On jest na resorze czy poduszce??
U nas simeringi na tylnej osi padają co 20 tys masakraaa, stabilizatory tez są strasznie lipne. Konstrukcja tego samochodu jest przystosowana raczej do lekkich ładunków. Wszytko takie delikatne, mięciutkie zawieszenie, na pusto się perfekcyjnie prowadzi, można na pełnym gazie zakręty przechodzić, tylne kolo podnosić. Hamulce tez ma w miarę dobre, tylko nasza wersja niema żadnych innych hamulców(silnikowe itp.) i dosyć często wymieniamy tarcze ponieważ pękają z przegrzania, a u nas lekko niema, jeździ pod hakówką także zderzak wiecznie po asfalcie a Słowackie góry robią swoje

. Silnik świetny, nasz ma już pól miliona i naprawdę trzeba się przyłożyć żeby zadymił. Z tym ze już 2 wtryski były wymieniane. U nas skrzynia raz zawiodła, jakieś łożysko padło, a koszt naprawy jaki wyszedł w ASO to kosmosss. Podsumowując: jeżeli samochód będzie woził swoje ładunki i ani grama więcej będzie służył długie, naprawdę długie lata bezawaryjnie, ale jeżeli tylko zacznie wozić "troche" więcej będzie się sypać wszystko, dosłownie wszytko(pękają felgi, hamulce spalone, simeringi, resory, stabilizatory) ten samochód jest najmniej odporny na przeładowania w swojej klasie, dostępny na naszym rynku. Jednak co Daf to i świetna wygoda w samochodzie, wykończenie, przyjemne kolory, plastiki, tapicerka, wszechstronna kabina. Wybór należny do Ciebie, ale ja do tego samochodu nie mam przekonania

po tym co przeszedł nasz egzemplarz i ile razy był naprawiany
