Nie rozumiem.
Masz samochody i dopiero teraz pracy szukasz?
W dzisiejszej sytuacji na rynku gdzie jeden wyrywa drugiemu robotę liczysz , że ktoś Ci coś odstąpi?
Może inaczej, roboty jest aż nad, ale za jakie pieniądze....
Radzę zacząć samemu szukać , przewoźnik to jak drapieżnik, czasem musi się ruszyć żeby coś zarobić
Każdy średnio rozgarnięty przewoźnik po jakimś czasie w branży wie gdzie szukać ładunków.
U mnie wygląda to tak, jeśli szukam nowej firmy, nowych kontaktów. Otwieram sobie PKT i szukam odpowiednich firm. Mam codziennie samochody w Krakowie, to szukam firm z Krakowa. Wiem jakie mam pojazdy, wiem co moge zabrać. Szukam producentów, składy budowlane itp. Jeśłi chcemy coś dobrego to musimy to znleźć sami i być tam pierwsi. W 90% przypadkach po przełączeniu X razy dziękują nam, bo już wszystko mają obstawione. Ale kto nie próbuje ten nie ma.....
Dlatego jeśli miałbym robotę przykładowo na twoje auta sam odsprzedałbym Ci ją za tyle, żeby mi został godziwy zysk, a jeśli sam bym miał pojazdy odpowiadające temu zadaniu to nikogo nie dupuszczam do tej roboty, bo może tylko więcej namieszać niż pomóc.
Chyba, że liczysz na pracę u wielkich operatorów logistycznych typu schenker gdzie w większości flota pojazdów to outsourcing.
Zatem twój nick jak najbardziej pasuje do twojego podejścia.
Nie miej mi za złe, nie mam na celu dokopać Ci czy coś w tym stylu.
