nie jest to zawód jak każdy inny; szczególnie kierowca w transporcie międzynarodowym, czy też na tak popularnych u nas ostatni "przerzutach". Tutaj nie da się po: 8 czy 10 godzinach wyjść do domu, zostawiając wszystko za sobą, aż do kolejnego dnia. Zawód kierowcy jest nie tyle zawodem, pracą: co sposobem na życie. Gdy w to wejdziesz - po prostu trwasz, robisz swoją robotę: załadunek, jazda, rozładunek, pauza raz na czas przerywnik na tankowanie, wizyta na warsztacie, myjni. Czasem telefon do domu, czasem rozmowa z bliskimi poprzez internet, przy lepszym łączu nawet videorozmowa, i tak z dnia na dzień, z tygodnia na tydzień, aż przychodzi moment zjazdu do domu: na dzień, czasem kilka dni: najpierw rozpakowywujesz torbę, potem znowu szykujesz się do wyjazdu ciesząc sie tymi kilkoma godzinami spędzonymi z rodziną.
Po czasie okazuje się, że Twój kontakt ze znajomymi jak by się urwał, nigdy nie miałeś czasu na wspólne imprezy, potem na odwiedziny, aż w pewnym momencie odkrywasz, że nie za bardzo masz o czym rozmawiać z ludźmi spoza branży. Nie wiesz kiedy dzieci Ci dorosły: przecież jeszcze nie tak dawno były w betach a tu już szkoła podstawowa, gimnazjum czy średnia, wiele chwil z ich życia znasz tylko z opowiadań, o wielu innych nie masz pojęcia. W zamian za to "pozwiedzałeś" Europę ale nie jak rasowy turysta: miasta, kościoły i muzea Ty doskonale znasz numery autostrad, dzielnice przemysłowe, parkingi, promy. Możesz się pochwalić przed znajomymi byłem w Madrycie, Atenach, Paryżu, Rzymie, Londynie itd itd, nie chwaląc się głośno, że na obwodnicy. Jasne jest wiele miejsc które da się zobaczyć z ciężarówki, przy czym nie zawsze się chce w ważniejszy jest odpoczynek, i co najważniejsze w ciekawych miejscach złośliwie się tak dzieje, że nigdy nie mamy czasu.
Czy to jest dobry zawód? tak bardzo dobry - tylko praca nie dobra

Tu zawsze musisz polegać na sobie, umieć radzić sobie z wyścigiem z czasem, z wieloma zupełnie nieprzewidywalnymi problemami, zawsze mieć się na baczności myśleć o wszystkim co jest związane z wykonywanym zawodem, myśleć za siebie ale też bardzo często za innych jeżeli chcesz cało wrócić do domu, nie można też pozwolić sobie popaść w rutynę, nie wpaść w samouwielbienie i przesadną wiarę w swoje umiejętności bo to bywa zgubne.
Tak pracuję jako kierowca, co kilka lat robię sobie przerwę: rok -dwa ale niestety ciągnie mnie jak wilka do lasu i nic na to nie poradzę. Dobra praca przy czym trzeba to lubić, mieć pewne predyspozycje do tego, być po części samotnikiem ale też doceniać kontakty z rodziną i znajomymi.
Zaznaczyłem TAK, dla mnie jest to dobra praca, szczególnie teraz w firmie w której pracuję, 3 tygodnie w trasie i 3 tygodnie w domu - mam czas na wszystko

Nie chciałbym aby moi synowie poszli w moje ślady

, niestety wyrywają się na każdy wyjazd ze mną.
Szerokości