Wiesz co, mam taką sugestie, niedawno sam zadawałem takie pytania, teraz jak dostałem prawko B do ręki to mam ciut inne spojrzenie na prace kierowcy. Dalej kręci mnie jeżdżenie, ale długa i monotonna jazda drogami czteropasowymi wymaga specyficznego podejścia.
Poczekaj aż bedziesz miał B, zobaczysz czy bedziesz potrafił jechac grzecznie 80tką, bez skakania z lewego pasa na prawy non stop i czy nie bedziesz co chwile kląc na tego, bądź tamtego. Kat C osobiście dalej jest moim marzeniem, ale wstrzymam sie do września z jej zaczęciem, bo trzeba troche natłuc kilometrów żeby wiedzieć w co sie pakuje
Kierowca kat D. to temat odległy, mają zmienic sie przepisy i wiek 24 lata więc.....
Poza tym nasłuchałem sie ostatnio sporo o pracy kierowcy i to nie jest taka bajka.
Co z tego że pojedziesz luksusowym autokarem, jak zanim wyjedziesz przerzucisz pare ton bagaży do schowków, jeszcze jakieś narty na przykład itd... Potem dopiero siadasz i jedziesz, jedziesz, jedziesz mając swiadomosc ze jeden fałszywy ruch i możesz w ciągu godziny zaistnieć w telewizji, bądź to na onecie.... Po 9 h jazdy przesiadka, idziesz pod pokład do "sypialni" i w rytm pracujących mechanizmów autokaru udajesz sie na drzemke
