zarobki na busie

ile można zarobić miesięcznie jezdząc busem do 3,5t np:w firmie kurierskiej??

Był taki temat.
W większości masz płacone od doręczonej paczki. Ile? różnie bywa

podobno szkoda zachodu

pisza o zarobkach miedzy 1500-2000 a latasz i po 10h dziennie jak debil po pietrach
i ile tam jazdy? g****

lepiej isc produkcje za 1500, spokojnie 8h i do domciu

Znam takich, którzy to lubią. Ja osobiście nie widzę nic ciekawego w takiej pracy jeździsz od 6-7 do około 19 i nigdy nie masz pewności że ktoś będzie w domu.
Wole wyjechać na 10 dni z domu niż przychodzić codziennie tylko sie wyspać. Ale oczywiście różnie bywa, czasem masz swój rejon gdzie znasz wszystkich i wiesz gdzie kto pracuje, przebywa etc i załatwisz to szybciej.

Zapewne każdy inaczej. Ja znam gości z DHLa i UPSa, i fakt, że w domu są tylko na spanie ale spokojnie wyciągają zarobki na 4-5tys. Zapier***ją nieźle, ale kasa duża.

Cytuj:

podobno szkoda zachodu

Widzisz... na sylwestra poznałem człowieka (czterdzieści parę lat), który w kurierce robi już 22 lata.
Woził jeszcze paczki Polameru jak Polacy masowo spieprzali do USA na rajch.
Nie gadaliśmy o pracy, ale sam fakt, że tyle lat pracuje jako kurier o czymś świadczy..

Więc może jednak nie szkoda zachodu... Sądzę, że to tylko kwestia podejścia do pracy.

Kolego śmiało 3,5tys netto można zarobić.

Koledzy nie wspomnieli Ci o założeniu własnej działalności gospodarczej co wiąże się z brakiem urlopu, zwolnienia chorobowego i żadnych świadczeń socjalnych. Krótko mówiąc nie pracujesz = nie zarabiasz.

Jak u kogoś to ~2 tys. na busie.

radzę również przeczytać ten temat: viewtopic.php?f=43&t=24204. możesz trafić na pracowadcę w stylu kolegi Golmar.

Cytuj:

Zapewne każdy inaczej. Ja znam gości z DHLa i UPSa, i fakt, że w domu są tylko na spanie ale spokojnie wyciągają zarobki na 4-5tys. Zapier***ją nieźle, ale kasa duża.

I ja słyszę cały czas to samo Zarobki bardzo dobre, ale zapierdziel od świtu do zmierzchu. Przy tym najczęściej własna działalność i samochód (nie słyszałem jeszcze żeby firmy kurierskie przyjmowały kierowców). Warto sprawdzić z czym się wiąże własna działalność gosp. bo jak przyjdzie do opłacania swojego ZUSu to można się lekko zdziwić.

Cytuj:

nie słyszałem jeszcze żeby firmy kurierskie przyjmowały kierowców)

Ja słyszałem

kolega pracowal w gls i tam jest tak ze placa ci od wywiezienia paczek jezdzisz od 8 nawed do 20 masakra i na koniec masz wystawiana faktore. Oczywiscie dzialalnosc musi byc chyba ze jezdzis u kogos to jest tak ze to co wywieziesz w miesiacu np na 7 tys to ci placa 30% z tej kwoty

Cytuj:

Cytuj:

Zapewne każdy inaczej. Ja znam gości z DHLa i UPSa, i fakt, że w domu są tylko na spanie ale spokojnie wyciągają zarobki na 4-5tys. Zapier***ją nieźle, ale kasa duża.

I ja słyszę cały czas to samo Zarobki bardzo dobre, ale zapierdziel od świtu do zmierzchu...

ja nie wiem skąd to zdziwienie, dla mnie naturalnym jest, że zarabiać więcej powinien ktoś kto pracuje więcej niż inni lub lepiej niż inni.

Cytuj:

ja nie wiem skąd to zdziwienie

A ja nie wiem gdzie to zdziwienie.

Praca faktycznie jest od świtu do zmierzchu w godz 7-19 zależy od sezonu.Zarobki są zależne od rejonu który obsługujesz i od ilości paczek (na dobre rejony jest się ciężko dostać gdzie siedzą tylko starzy wyjadacze). Na miesiąc pracując jako kierowca w Małopolsce u podwykonawcy wychodzisz od 1200zł do 1400zł. Praca ciężka trzeba się na nosić i jest ogólnie mało jazdy.Aczkolwiek jest dużo osób które sobie chwalą tą pracę.

Cytuj:

ja nie wiem skąd to zdziwienie, dla mnie naturalnym jest, że zarabiać więcej powinien ktoś kto pracuje więcej niż inni lub lepiej niż inni.

Praca na wyższym/lepszym stanowisku, wiąże się z wyższymi zarobkami, a wcale nie musi być przedłużana ponad normalne 8h jak w kurierce.

Z tym że w kurierce wcale nie musisz wiele zarobić, chyba że płacą ci od godziny a nie od paczki.

wiadomo ze
albo masz swojego busa i jezdzisz dla firmy kurierskiej - o dobrym rejonie nie masz co marzyc
albo jezdzisz i kogos kto ma swojego busa i jezdzi dla firmy kurierskiej


niemniej jednak moim skromnym małoważnym zdaniem szkoda zachodu


co z tego ze jezdzi 22 lata? jak ktos kradnie przez 20 lat to tez mam mu zazdroscic?
po prostu uwazam ze sa inne, lepsze wyjscia
mozliwe jest po prostu ze po 20 latach zostaje sie w danym zawodzie przez "zasiedzenie"

Cytuj:

Koledzy nie wspomnieli Ci o założeniu własnej działalności gospodarczej co wiąże się z brakiem urlopu, zwolnienia chorobowego i żadnych świadczeń socjalnych. Krótko mówiąc nie pracujesz = nie zarabiasz.

Znam to ojciec ma też własną działalnosc i w domu jest na święta albo jak auto jest u mechanika, czasami trafią sie wolne weekendy. Na własnej działalnosci jest tak że na okrągło musisz jezdzić żeby to wszystko utrzymać.