SKIRA Trans, Wrocław

SKIRA TRANS jest firmą świadczącą usługi transportowe. Zaliczają się do nich przeprowadzki prywatne, przeprowadzki przedsiębiorstw oraz obsługa logistyczna firm i instytucji.

Więcej: http://www.skira.pl

Wszelkie informacje poza tymi z www mile widziane.

ja powiem tylko tyle ze raz nasza firma korzystała z usług skiry i jechałem z ich kierowcą Renault Midlum ,kierowca mówił ze na terenie kraju mają 130 samochodów głównie same maluchy i od niedawna kilka sztuk ciągników siodłowych

A orientuje sie ktos jak wyglada u nich praca na busach? Ukazalo sie ogloszenie ze szukaja z kat. B ale z ich strony wyczytalem ze zajmuja sie przeprowadzkami a na dzwiganie szaf juz jestem za stary

Skira nie zajmuje się tylko przeprowadzkami. Mają dywizje transportu międzynarodowego, krajowego, przeprowadzkową i serwis. Do tego wstawiają auta do kurierki, jako połączenia liniowe tj. Demotrans, czy zwykła kurierka lokalna.
Po prostu, zadzwoń lub podjedź i się spytaj.
Ale z tego co o nich wiem to z biura przez telefon nic się nie dowiesz konkretnego.

co do zarobków na miedzynarodówce to tak 4tyg jazdy ale bywa że i 6-7tyg i tydzień wolnego średnio miesięczny zarobek to 3200zł na ręke ale bywa i 2900zł albo od czego to zalezy jeden Skirawski to wie. wypłata na 2 raty 10tego najniższa podstawa około 15tego reszta księgowana na koncie jako zwrot kosztłów albo zaliczka(taka bzdura) ogólnie nie polecam

Witam.
Co do pracy w tej firmie to jest szaro lub wręcz czarno.
Miałem w Skirze praktyki z uczelni.
Na małe auta do 3,5t. DMC najczęściej zatrudniają ludzi z orzeczeniem o niepełnosprawności. Natomiast sam proces rekrutacji wygląda tak samo. Najpierw przesyłasz CV. Jeżeli nie zadzwonisz twoje CV jest z poczty usuwane. Jest dużo kandydatów. A jeżeli już cię zaproszą na rozmowe. Jest licytacja. Kto będzie pracować za mniejsze pieniądze.
Wyższe kategorie. Tutaj też nie jest różowo. Miałem staż kiedy Skira miała jeszcze czteroosiowe wywrotki. Na samym początku odnosiła sukcesy, tzn. dawała niskie ceny na usługi. Z czasem cena na auto poszła do góry to i praca staneła. Wiem o tym że były pomysły aby jednak z wywrotek zrezygnować. Ale jaka decyzja została podjęta to nie wiem.
Kiedyś się reklamowali iż mają oddział w Londynie. To też małe przekłamanie. Ponieważ z tego co mi mówiono jeździli tylko podwykonawcy w barwach firmy.
Jest jeszcze serwis, przewóz osób itp.
Ogólnie za wiele rzeczy się chwytają. Ale średnio im to wychodzi.
Wszystko według mnie jest winą tego iż najpierw kupują auta a dopiero w następstwie tego szukają na nie pracy. Dlatego ich zestawy można non stop spotkać na dzikim klepowisku naprzeciwko Coca - Coli we Wrocławiu.
Co do samych zarobków się nie wypowiem. Ponieważ było to jakiś czas temu. Kiedy ładunków było dla każdej firmy pod dostatkiem.
Pozdrawiam