Właśnie zawsze mnie zastanawiało dlaczego standardowo nie montuje się kamer cofania w naczepach

W średniej klasy osobówce już są takie bajery...

Ja tam nie jestem zwolennikiem tego typu bajerów. Wolę polegać na własnych umiejętnościach, otwartej szybie i lusterkach Wierzcie lub nie ale wolę w coś [wycenzurowano]ć i nauczyć się na swoich błędach jak gapić się w jakiś monitor. Nie długo to nas k*rwa roboty zastąpią

Już nie bądź takim zatwardziałym konserwatystą. Te rzeczy to nie żadne bajery i zbędne gadżety tylko mają czemuś służyć. W tym przypadku poprawie bezpieczeństwa. Osobiście chciałbym mieć takie coś w aucie i w niczym by mi to nie przeszkadzało.

Dla mnie to nadal zbędny bajer Konserwatystą jestem i pozostanę bo trudno mi sobie wyobrazić, że zamiast w lusterko patrze w monitor

To po co używać navi? Po co dodatkowe lustro na "łapie" nad przednią szybą? Po co zmniejszanie powierzchni "czarnych czy ślepych punktów" w samochodzie? Po co osłony przeciw najazdowe?
Wg mnie kamera cofania to dobry pomysł. Każdy dłuższy i "ślepy" zestaw powinien być "obwarowany" czymś takim dookoła w celu poprawy bezpieczeństwa szczególnie osób postronnych. Wystarczy żeby zainstalować specjalne uniwersalne gniazda w obydwu członach pojazdu oraz zunifikować softy i wszystko będzie grało.

To jakim samochodem jeździsz że nie lubisz tych wszystkich elektronicznych bajerów ? To co piszesz że te elektroniczne bajery są nie potrzebne to dla wielu producentów wyglądał byś jak człowiek z epoki lodowcowej.

W dzisiejszych czasach nie da się żyć bez elektroniki można powiedzieć że stała już się częścią życia każdego człowieka.

Renault Midliner Sam wyświetlacz mi nie przeszkadza ale np full automat bez pedału sprzęgła mnie już dobija

Dobre

Jak już robią automaty to powinni zrobić wersje ze zwykłym drążkiem i samym pedałem na sprężynie żebym sobie mógł poudawać że jadę normalnym autem Trochę elektroniki i już się gubię