wagaciezka.com - Forum transportu drogowego https://www.wagaciezka.com/ |
|
Sprzęganie i rozprzęganie naczepy https://www.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=23526 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | B-Boy [ 01 sty 2010, 19:49 ] |
Tytuł: | Sprzęganie i rozprzęganie naczepy |
Wiele osób pyta lub którzy zdają na prawko C+E, nie bardzo wie jak się podczepia a jak odpina naczepę. Postanowiłem napisać mały poradnik dla przyszłych kierowców. Jeśli administracja chce może przykleić ten temat, a jeśli już był to usunąć. A jeśli jest coś źle napisane to proszę mnie poprawić. 1. Sprzęganie (podpinanie naczepy) - trzeba tak cofnąć aby zaczep ciągnika zamkną się w uchwycie naczepy - zabezpieczyć zaczep przed samo otwarciem (nie wszystkie zaczepy są wyposażone w dodatkowe zabezpieczenie) - upewniamy się czy naczepa jest zapięta podjeżdżając delikatnie do przodu - podłączamy przewód pneumatyczny ŻÓŁTY - podłączamy przewód pneumatyczny CZERWONY - podłączamy przewody elektryczne ( nie ma znaczenia który pierwszy ) - podnosimy podpory naczepy - zabieramy kliny z pod kół lub zwalniamy hamulec postojowy - sprawdzamy działanie świateł w naczepie 2. Rozprzęganie (odpinanie naczepy) - zabezpieczamy naczepę klinami lub zaciągamy hamulec postojowy - opuścić podpory naczepy - odpinamy przewody elektryczne (nie ma znaczenia który pierwszy) - odpinamy przewód pneumatyczny CZERWONY - odpinamy przewód pneumatyczny ŻÓŁTY - odbezpieczamy zaczep ( porostu odczepiamy naczepę) - odjeżdżamy Na tej stronie jest napisane sprzęganie oraz rozprzęganie przyczepy. http://www.word.kielce.pl/pl/index.php? ... &Itemid=43 |
Autor: | DamLen [ 01 sty 2010, 20:40 ] |
Tytuł: | Re: Sprzęganie i rozprzęganie naczepy |
No dobra, ale jeśli ktoś jest w tym temacie kompletnie zielony, to będą się pojawiać pytania: Cytuj: - trzeba tak cofnąć aby zaczep ciągnika zamkną się w uchwycie przyczepy
Jak to rozpoznać?Cytuj: - zabezpieczyć zaczep przed samo otwarciem (nie wszystkie zaczepy są wyposażone w dodatkowe zabezpieczenie)
W jaki sposób to zrobić?Cytuj: - odbezpieczamy zaczep ( porostu odczepiamy naczepę)
To za wiele nie mówi... Z tekstu raczej się tego nie nauczy. Poza tym... Cytuj: zdają na prawko C+E, nie bardzo wie jak się podczepia a jak odpina naczepę
Skoro zdają na naczepie, to pogratulować wyboru szkoły takim. A podobne tematy już są w tym dziale.
|
Autor: | Marix [ 01 sty 2010, 20:59 ] |
Tytuł: | Re: Sprzęganie i rozprzęganie naczepy |
Cytuj: zabieramy kliny z pod kol
Albo zwalniamy hamulec postojowy....Dopisz to, również do rozsprzegania. W bielskim Wordzie np nie używa sie klinów bo jest hamulec postojowy, acz ja np ucze się na przyczepie, w której takowego hamulca nie ma. Dopisz jeszcze do przyczep, że przy rozsprzeganiu po podniesieniu sworznia trzeba tak dobrac wysokość przyczepy, żeby ucho nie zahaczyło o podniesiony sworzeń, bo może on momentalnie opaść i nici z wyjechania bez przyczepy. Zaś przy cofaniu do przyczepy ucho powinno delikatnie "szturchnąc" sworzeń, aby on spadl. W zestawach gdzie nie ma regulowanej podpory przyczepy regulacji wysokości dokonuje się poprzez regulacje wysokości samochodu (na poduszkach) |
Autor: | MAN [ 01 sty 2010, 21:07 ] |
Tytuł: | Re: Sprzęganie i rozprzęganie naczepy |
Cytuj: - odpinamy przewody elektryczne (są zazwyczaj dwa nie ma znaczenia ktory pierwszy)
A jak są trzy lub cztery ![]() Cytuj: - trzeba tak cofnąć aby zaczep ciągnika zamkną się w uchwycie przyczepy
Najpierw trzeba podjechać jak najbliżej do naczepy zanim siodło schowa się pod naczepę wyjść i sprawdzić na jakiej wysokości jest siodło żeby czasem nie było wyżej siodło od naczepy i za pomocą pilota od poduszek skorygować wysokość jeśli zaistniała taka sytuacja. Po wjechaniu pod naczepę podnosimy na poduszkach siodło i bardzo powoli cofamy do tyłu aż usłyszymy zatrzaśnięcie się zamka w siodle. Dla sprawdzenia poprawności zamknięcia zamka ruszamy delikatnie do przodu ![]() |
Autor: | Marix [ 01 sty 2010, 21:12 ] |
Tytuł: | Re: Sprzęganie i rozprzęganie naczepy |
Cytuj: Dla sprawdzenia poprawności zamknięcia zamka ruszamy delikatnie do przodu
O właśnie, zapomnieliśmy o jednym z najważniejszych.![]() Przy przyczepie robimy to samo, po sprawnym sprzęgnięciu delikatnie ruszamy. Do autora tematu: Tak czy inaczej dobra robota, możesz zedytowac swojego posta i uzupełnić go:) |
Autor: | igoR84 [ 01 sty 2010, 21:32 ] |
Tytuł: | Re: Sprzęganie i rozprzęganie naczepy |
Zapomnieliście o takiej ewentualności która też się trafia, a mianowicie czasem gdy stoi się na nierównym terenie lub auto w stosunku naczepa/przyczepa nie jest w prostej linii nie można odblokować sworznia lub podnieść bolca od zaczepu. W tandemie gdy nie stałem w jednej linii auto/przyczepa podniesienie bolca było raczej ciężkie, wtedy można odczepić przyczepę ze wszystkich przewodów, skręcić koła samochodu w kierunku wyprostowania zestawu i lekko ruszyć po czym szybko zaciągnąć „ręczny” w moim przypadku w 99% to pomagało. W przypadku gdy podłoże jest nierówne wtedy problem jest większy i często zabieg wyglądał tak że: odczepiona przyczepa, ja wsiadam delikatnie ruszam a jakiś pomocny kolega w tym czasie próbuje ciągnąć za linkę od zaczepu, to jest skuteczna metoda też. Co do naczepy, ostatnio wjechałem na serwis było tak ciasno, w dodatku naczepa nierówno stała, za chiny nie mogłem odczepić tej naczepy, zabieg taki sam jak wyżej czyli wszystkie przewody odłączone, koła lekko w stronę w którą trzeba prostować, leciutko ruszam i szybko hamulec postojowy, od razu pomogło. |
Autor: | Marix [ 01 sty 2010, 21:41 ] |
Tytuł: | Re: Sprzęganie i rozprzęganie naczepy |
u mnie w zestawie auto + przyczepa faktycznie jest ten problem za każdym razem. Wystarczy jednak auto odrobine popuścić na ręcznym |
Autor: | igoR84 [ 01 sty 2010, 21:50 ] |
Tytuł: | Re: Sprzęganie i rozprzęganie naczepy |
Cytuj: Wystarczy jednak auto odrobine popuścić na ręcznym
Każda metoda jest dobra, najważniejsze żeby się rozczepić ![]() |
Autor: | thor14 [ 02 sty 2010, 9:28 ] |
Tytuł: | Re: Sprzęganie i rozprzęganie naczepy |
w legnickim wordzie nie ma ani klinów ani hamulca się nie używa |
Autor: | mppikus [ 03 sty 2010, 14:08 ] |
Tytuł: | Re: Sprzęganie i rozprzęganie naczepy |
A ja mam pytanie co sie stanie jesli sie odjedzie bez opuszczenie łap przy naczepie???? Wczoraj widziałem własnie jak gosć tak zrobił i się zastanawiam czy cos sie uszkodziło czy nie. Jak pojde w poniedziałek i go nie bedzie tz ze cos nie tak -((( |
Autor: | Marix [ 03 sty 2010, 14:33 ] |
Tytuł: | Re: Sprzęganie i rozprzęganie naczepy |
jak co sie stanie? Naczepa spadnie na ziemie, chyba, ze jest specjalnie tak wyważona/zaladowana że nie spadnie, ale to chyba niemozliwe. Cytuj: w legnickim wordzie nie ma ani klinów ani hamulca się nie używa
To co sie robi?
|
Autor: | MAN [ 03 sty 2010, 14:36 ] |
Tytuł: | Re: Sprzęganie i rozprzęganie naczepy |
Co się stanie ![]() ![]() |
Autor: | thor14 [ 03 sty 2010, 20:10 ] |
Tytuł: | Re: Sprzęganie i rozprzęganie naczepy |
Cytuj: jak co sie stanie? Naczepa spadnie na ziemie, chyba, ze jest specjalnie tak wyważona/zaladowana że nie spadnie, ale to chyba niemozliwe.
nic się nie robi w tym kierunku sprzęga się podłącza się przewody i się jedzie aha i jeszcze kontrola świateł i tyle nie ma hamulca a klinów nawet się nie wyciąga
Cytuj: w legnickim wordzie nie ma ani klinów ani hamulca się nie używa
To co sie robi? |
Autor: | ciucma102 [ 04 sty 2010, 0:06 ] |
Tytuł: | Re: Sprzęganie i rozprzęganie naczepy |
Cytuj: Mi się kiedyś z przemęczenia zapomniało odczepić przewodów od naczepy, bo zachciało mi się mierzyć paliwo obeszłam tradycyjnie naczepę po odryglowaniu siodła i opuszczeniu łap w naczepie wsiadłem do wozu i ruszyłem.
Jakiej ty w końcu jesteś płci?Czy za taki błąd jak nie podniesienie łap co spowoduje ich uszkodzenie winę ponosi osoba egzaminowana i ona pokrywa koszty? |
Autor: | karakan [ 04 sty 2010, 14:39 ] |
Tytuł: | Re: Sprzęganie i rozprzęganie naczepy |
Cytuj: - podłączamy przewód pneumatyczny ŻÓŁTY Czym jest spowodowana ta kolejnośc (omijając już to że wiem że naczepy i przyczepy maja hamulce 2-obwodowe)
- podłączamy przewód pneumatyczny CZERWONY |
Autor: | użytkownik usunięty [ 04 sty 2010, 15:02 ] |
Tytuł: | Re: Sprzęganie i rozprzęganie naczepy |
Po mojemu to jedynie (zależy od której story stoi się na podeście na ciągniku) czyjeś widzi-mi-się. A to dlatego, że układ hamulcowy naczepy/przyczepy jest tak zaprojektowany, że z chwilą odpięcia czerwonego przewodu blokują się samoczynnie hamulce. A mając podłożone kliny pod kołami, zaciągnięty hamulec w przyczepie/naczepie (wyciągnięty czerwony grzyb) to w chwili wpięcia czerwonego przewodu jako pierwszego nie spowodujemy żadnych skutków ubocznych. Chyba, że jakiś kompletny świr, zdesperowany złośliwiec, w momencie podpinania przewodów wyciągnie kliny, zwolni hamulec. Więc czy się odepnie żółty przewód jako pierwszy, czy też czerwony to wszystko jedno. Zależy jedynie od wygody dostępu do przewodów. |
Autor: | sterciu [ 05 sty 2010, 12:03 ] |
Tytuł: | Re: Sprzęganie i rozprzęganie naczepy |
Cytuj: Chyba, że jakiś kompletny świr, zdesperowany złośliwiec, w momencie podpinania przewodów wyciągnie kliny, zwolni hamulec.
No i własnie po to jest między innymi kolejnośc podpinania ![]() ![]() W praktyce to zwykle jak widze po kierowcach podpinają przewody jak leci , ale to juz jak mają uprawnienia kat E/C w kieszeni. Na egzaminie podpina sie w/g kolejności po to aby jak najdluzej były zablokowane hamulce między innymi. |
Autor: | zyzyx [ 16 sty 2010, 17:21 ] |
Tytuł: | Re: Sprzęganie i rozprzęganie naczepy |
Zauważyłem błąd w prezentowanej przez kolegę kolejności podłączania: na egzaminach wymagane jest aby przewody elektryczne podpinać przed przewodami pneumatycznymi. Egzaminatorzy tłumaczą to tym, że już w tym momencie podłączając w niebezpiecznym miejscu mogą się palić światła w przyczepie/naczepie. Tak samo odpinamy je na samym końcu. |
Autor: | wojtass4 [ 16 sty 2010, 17:31 ] |
Tytuł: | Re: Sprzęganie i rozprzęganie naczepy |
Jak widać to zależy od WORD-u. W Radomiu jest wymagane podpięcie w pierwszej kolejności przewodów pneumatycznych i tak też robiłem na egzaminie. ![]() |
Autor: | zyzyx [ 16 sty 2010, 17:56 ] |
Tytuł: | Re: Sprzęganie i rozprzęganie naczepy |
Cytuj: Jak widać to zależy od WORD-u. W Radomiu jest wymagane podpięcie w pierwszej kolejności przewodów pneumatycznych i tak też robiłem na egzaminie.
To dziwne bo wtedy przecież zwalnia się też hamulec postojowy przyczepy. ![]() Ale gość powiedział wyraźnie, że najpierw pneumatyka czy nie zwracał na to uwagi? |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |