Reklamy świetlne przy drogach

Witam !
Poruszyłem ten temat chcąc się dowiedzieć czy wam przeszkadzają tego typu reklamy ustawione w pobliżu dróg,słyszałem że niektórych one mylą,a niektórych nawet oślepiają,jakie jest wasze zdanie na ten nieporuszony do tej pory temat ?

Mnie oślepiają i to dosyć mocno...
Szczególnie że w moim mieście ustawione są na skrzyżowaniach dróg.

Jak pieszy wejdzie na czerwonym świetle, albo samochód z naprzeciwka wymusi pierwszeństwo to nawet nie będzie czasu na zareagowanie...

Nie wiem jak ktoś zdobył zgodę na stawianie takich oczojebnych telebimów przy skrzyżowaniach. To jest jakies nieporozumienie. A ten co jest w Gdańsku oślepia chyba najbardziej, on jest zdecydowanie zbyt jasny. Podobny jest w Bartoszycach, ale jest łagodniejszy (mówię o porach wieczornych, kiedy jest już ciemno)

Oczojebne czy nie, mrugające światła rozpraszają uwagę (a raczej skupiają ją na sobie) więc nie wiem jakim cudem zezwala się na montowanie tego przy drogach.

Ci co wydają zgody, mają ku temu na pewno wyraźne powody, podejrzewam, ze finansowe.

Też tak uważam,niejedno krotnie idzie te światła na reklamach pomylić z sygnalizacją świetlną lub ze światłami innych uczestników ruchu

W moim mieście też postawili dwa telebimy po prawej i lewej stronie przy głównym skrzyżowaniu, także w nocy jest niezły pokaz. Na mnie nie robią wrażenia, bo z góry ignoruje wszelkie reklamy, gadżety, ledy, świetlne bajery, te wszystkie niepotrzebne dodatki i skupiam się na światłach, pieszych i innych kierowcach.
Ale niestety wielu to rozprasza i na początku listopada z powodu tych świecących telebimów zdarzyła się kolizja (przypuszczam że nie ostatnia).

Nie mam nic przeciwko marketingowi, ale ktoś kto wystawia pozwolenie na budowę w miejscu takim jak główne skrzyżowanie miejskie, musi dostać dużą łapówkę, bo bezpieczne to nie jest.

Na wylocie z Koszalina taki "LED" stoi, wedlug mnie strasznie to oslepia

W którymś z polskich miast kazali zdemontować te świecące reklamy które stały przy drogach chyba w poznaniu.

oprócz reklam podświetlanych są jeszcze rekalmy tradycyjne.

na wjeździe do Wrocławia od strony autostrady (jest jedna więc numeru nie ma po co wymieniać) są po prawej stronie drogi 52 rekalmy zwykłe. wiekszość z niech ma czarne napisy na białym tle.

jedna z tych tablic to oznaczenie obszaru zabudowanego Wrocławia.
więc aby kierowca zastosował się do znaku musi go wyłowić z ogromnej liczby tablic.

Samych znaków też jest całkiem pokaźna ilość.

Jak ktoś przejeżdża przez Leszno to ma do czynienia z takowymi dwoma tablicami na jednym skrzyżowaniu (DK5 i DK12). Na prawdę jasno "świecą" i mogą czasami oślepiać kierowców.

Żory, skrzyżowanie DK 81 z Al. Żjednoczonej Europy...tam też stoi taki oczojebny telebim...

Za wszystkim stoi kasa, firemki stawiające to badziewie rosną jak grzyby po deszczu.
Posłużę znalezionym cennikiem jednej z nich, ceny sprzed kilku tygodni, obecnie podobno jest promocja ale to tylko do zobrazowania w czym tkwi rzecz:

5 sekund spotu Video - 799 zł netto - miesięcznie
10 sekund - 1199 zł netto - miesięcznie
15 sekund - 1499 zł netto miesięcznie
Powtarzalność co 5 minut, 12 razy na godzinę, 216 razy dziennie.

1200 x 6 (ilość reklam na minutę) x 5 (jeden blok reklamowy) = 36.000 zł miesięcznie.

Miasto Kwidzyn, więc bez fajerwerków jeśli chodzi o natężenie ruchu.

Chyba trochę przesadzacie, tak samo było jak się zaczęły w Polsce pojawiać reklamy damskiej bielizny na których były, przyciągające wzrok, ponętne kobiety. Jedziesz to patrz na drogę.

Piccadilly Circus w Londynie - jedno z bardziej skomplikowanych skrzyżowań w Londynie



Polecam jazdę rowerem po centrum Londynu - każde odwrócenie uwagi równa się BÓL - zakrawa na ciekawy sport ekstremalny.

Sokołów Podlaski - telebim daje po oczach zbliżając się do ronda i częściowo manewrując na nim.

Dziękuje za takie reklamy, szczególnie biorąc pod uwagę że część z nich emituje niesamowicie jasne świtało, gdzie jakiekolwiek latarnie tracą sens.

Ekran zamontowany na ścianie bloku mieszkalnego, więc do czego można się przyczepić ?

Cytuj:

Ci co wydają zgody, mają ku temu na pewno wyraźne powody, podejrzewam, ze finansowe.

myślę ze oni stawiają to po to zeby zarobić ich to nie interesuje ze komuś to przeszkadza albo utrudnia prace

jest jeszcze inna strona - wygląd naszego otoczenia.

kiedyś za komuny wogóle nie było reklam, gdzieś na zakładzie pracy wisiały takie napisy jak: "przestrzegaj przepisów BHP", "pracując wydajniej budujemy socjalistyczną ojczyznę". natomiast na zewnątrz reklam nie było. za to było szaro, ponuro i pusto.
gdy kręcili jakiś film na wrocławskiej autostradzie na jego potrzeby postawiono dwie rklamy: jedna papierosów HB i Coca Coli. przejżdżając koło nich poczyłem się jak w wielkim świecie.

tak wyglądał plac Grunwaldzki, jak widać żadnych reklam. jeszcze podczas słonecznego dnia było jako tako, jednak gdy spadły liście z drzew i słońce się schowało było ponuro jak w grobowcu. http://1.bp.blogspot.com/_lZpPdPgIWKg/S ... W_1978.jpg

i tak źle i tak nie dobrze.

Mówimy o reklamach świetlnych, które skutecznie rozpraszają uwagę, oślepiają. Generalnie bardziej przeszkadzają (poruszającym się po drodze) jak pomagają. Niemniej jednak równie denerwującym (może nawet i bardziej - zwracam na to bardzo uwagę, ponieważ jeżdżę tylko nocą) są oświetlenia placów budów dróg, miejsca postoju maszyn budowlanych. W przeważającej większości przypadków oświetlenie skierowane jest niemalże wprost na oczy kierującego a to nie należy do największych przyjemności.
Reasumując, subiektywną opinią: Reklamy świetlne, oświetlenie nie mające wpływy na poprawę bezpieczeństwa ruchu (oświetlenie placów budów itp) powinno być zredukowane do niezbędnego minimum, lub też zredukowana intensywność światła jako, że stanowi to poważne zagrożenie dla wszystkich uczestników ruchu.

W Siedlcach tez jest taka reklama na rogu skrzyżowania i przeważnie świeci na biało jak wracam wieczorem ze szkoły to aż mi sie nie dobrze robi jak na to patrze i strasznie daje po oczach. Całe skrzyzowanie jest oświetlone na biało. Przynajmniej kolorowo jest