Jakiś czas temu dokładniej przed tamtego rocznymi Świętami Wielkanocnymi mojego fathera złapało BAG a że wtedy ciągał starą Frankę to przyczepili się do hamulców (bębnowych)koszt naprawy na serwisie wyszedł astronomiczny ,że opłacało by się bardziej ją tam zostawić...Wiem że firma załatwiała właśnie przez firmę Das te wszystkie opłaty i się okazało że i od razu cena spadła o ponad 65% i usterek mniej wyszło do naprawy itd.(wg nich popsute były nawet stopki od nóżek w naczepie)

.Tato potem miał właśnie samemu się dodatkowo tam ubezpieczyć ale jakoś się nie ubezpieczył,a miał dzwonić i się dowiadywać co i jak.
