Myjnia dla samochodów ciężarowych

Witam Kolegów,

Jestem użytkownikiem samochodów osobowych i w zasadzie nie mam doświadczenia z ciężarówkami, zatem miałbym do kilka Was pytań.
Przymierzam się do działalności gospodarczej i chciałbym otworzyć myjnię dla samochodów ciężarowych.

1. Jak często kierowcy myją samochody ciężarowe (raz na tydzień / raz na miesiąc / raz na kwartał)?
2. Czy kierowcy samochodów ciężarowych oczekują myjni automatycznej (szczotki) czy ręcznej (pracownik myjni + karcher) czy to jest bez znaczenia?
3. Czy liczy się najniższa cena za szybkie umycie ciężarówki, czy też wyższa cena za bardzo dokładne mycie?
4. W jakim okresie kierowcy częściej myją samochody ciężarowe (lato czy zima)?

Z góry dziękuję za odpowiedzi.
Pozdrawiam ... szerokości i przyczepności,
Jacek

1. Tutaj bardzo rozlegle, w zależności od podejścia swojego, pracodawcy, wolnego czasu czy pogody chociażby - niektórzy myją co trasę, niektórzy robią to raz na pół roku...

2. To raczej bez znaczenia.

3. Raczej cena jest tutaj ważna, takie 'okresowe' opłukanie auta, by się nie rzucało w oczy brudem, tylko blaskiem nie musi obejmować najgłębszych zakątków ramy, chociaż dobrze, żeby myjnia miała dostępne usługi mycia właśnie takiego typowo dokładnego.

4. Lato raczej, chociaż to też zależne od kierowcy.

Ogólnie temat mycia aut jest dość 'śliski' i ciężko cokolwiek wysondować, bo co kierowca to inne zdanie

Tak jak Bajzel powiedział: Zależy od kierowcy, jak często myje się auto. Do tego dodam, że nikt nie będzie wjeżdżał tylko i wyłącznie do myjni. Dobrze byłoby postawić ją gdzieś koło baru z dobrym jedzeniem i przystępnymi cenami ; )
A co do ceny i jakości: Chyba można byłoby zaproponować kilka "rodzai" czyszczenia?

Cytuj:

Do tego dodam, że nikt nie będzie wjeżdżał tylko i wyłącznie do myjni.

Nie koniecznie, jeśli myjnia jest dobra lub tania (bądź jedno i drugie, znam taką osobiście) to jeździ się na nią tylko po to by umyć wóz.

Cytuj:

1. Jak często kierowcy myją samochody ciężarowe (raz na tydzień / raz na miesiąc / raz na kwartał)?

Wszystko zależy od firmy - jeden właściciel umyje wóz po każdej trasie, drugi raz na miesiąc. Nie ma reguły.

Cytuj:

2. Czy kierowcy samochodów ciężarowych oczekują myjni automatycznej (szczotki) czy ręcznej (pracownik myjni + karcher) czy to jest bez znaczenia?

Najpopularniejsze są chyba jednak myjnie ręczne, choć czasem automatyczne są szybsze i efektywniejsze, to jednak są droższe i w zakupie/montażu i eksploatacji.

Cytuj:

3. Czy liczy się najniższa cena za szybkie umycie ciężarówki, czy też wyższa cena za bardzo dokładne mycie?

Liczy się dokładna robota w cenie, której ta robota jest warta. Wiadomo, że każdy powie najniższa cena, za jak najlepsze mycie, ale im niższa cena tym mniej efektowne mycie, tańszymi środkami itd. Cena musi być adekwatna do wykonanego mycia.

Cytuj:

4. W jakim okresie kierowcy częściej myją samochody ciężarowe (lato czy zima)?

Z jednej strony zimą wóz jest brudniejszy częściej, ale też zaraz po umyciu i przejechaniu kilku km samochód jest tak zafajdany, że znów trzeba by go myć i to się zaczyna nie opłacać. Latem natomiast odwrotnie - wóz jest rzadziej brudny, i nie brudzi się tak od razu. Więc teoretycznie tak pi razy oko wyjdzie na prawie to samo.

Cytuj:

chciałbym otworzyć myjnię dla samochodów ciężarowych.

Jak już otworzysz to poinformuj jak się interes kręci, bo dużo firm transportowych posiada własne zaplecze warsztatowe, myjnie i stacje na bazie i "kąpanie zestawów" na myjniach nie jest już tak popularne jak kiedyś. Ale nie mówię oczywiście, że ruch wymarł, bo jest wielu przewoźników, którzy takowych zapleczy nie mają, i jeżdżą właśnie na myjnie.

Pozdrawiam!

Myjnia to ciekawy biznes, trzeba jednak mieć dobrą lokalizacje (to najważniejsze) i sensowne ceny.

Wiele dużych firm myje samochody praktycznie przed każdym wyjazdem z kraju (czyli co tydzień, co dwa tygodnie), bo samochód ma być wizytówką firmy, a na zachodzie potencjalni klienci szczególnie zwracają uwagę na to jak wygląda samochód (jego stan wizualny i właśnie czystość).

Swego czasu na lipianach pod Wrocławiem na myjnie ustawiała się kolejka do 10 aut, teraz praktycznie cały czas coś stoi i się myje, ale kolejek już takich nie ma.

Najlepszą opcją mycia jest połączenie obu sposobów czyli myjki automatycznej i "człowieka z kercherem". Osoba płucze myjką ciśnieniową zestaw, i dociera nią do miejsc których automat nie umyje (czyli rama - zwłaszcza rama), nakłada chemie na zestaw, a automatyczna myjka zajmuje się dopucowaniem reszty zestawu.

Warto pomyśleć też o "specjalizacji", tzn. na przykład mycie silosów, beczek - tyle że do tego pasuje mieć w okolicy jakiś zakład, w którym ładują się takie zestawy.

Ogólnie warto się rozejrzeć czy w okolicy funkcjonują jakieś większe przedsiębiorstwa transportowe i to właśnie w nie 'celować', np. atrakcyjnymi ofertami cenowymi. W ogóle - jest gdzieś w okolicy inna myjnia, która zajmuje się myciem dużych aut?

Witam ponownie,

Dziękuje wszystkim, którzy mieli ochotę odpisać i podzielić się uwagami i spostrzeżeniami odnośnie myjni.

Faktycznie, nie przemyślałem jednej sprawy, że firmy spedycyjne / logistyczne posiadają własne floty ciężarówek oraz WŁASNE zaplecze mechaniczne oraz myjnię.
Pracownicy (kierowcy) wtedy nie korzystają z usług firm zewnętrznych.
Na dzień dzisiejszy nie wiem jaki jest procent ciężarówek ‘z własną myjnią’ do ciężarówek korzystających z usług myjni firmy zewnętrznej.

Z dotychczasowej analizy cen urządzeń (automatów), rodzajów myjni, przypuszczam, że rozpocznę ‘skromnie’ zakupując 1 mobilną szczotkę myjącą (tzw. myjnia objazdowa) oraz 1 pracownika obsługującego karcher, po przejechaniu ciężarówki mobilną szczotką myjącą.

Nie wiem jeszcze jak poradzić sobie z tematem zimy i temperatury maks. -5 st.C. W województwie pomorskim nie ma mroźnych zim, ale na pewno będzie to utrudnienie.
Myślałem żeby wynająć dużą przemysłową halę, ale to są za duże koszta.
Istnieje również możliwość postawienia hali namiotowej na placu przemysłowym.
Myślę, że hala namiotowa z 1 stanowiskiem na początek wystarczy.

‘Program lojalnościowy’ - no niestety, teren przemysłowy na którym być może rozpocznę działalność, w promieniu do 5km nie ma żadnej restauracji – baru do którego mogliby udać się kierowcy z talonem na darmowy obiad.
Z drugiej strony rozpoczynając działalność, nie można zbyt wiele oferować Klientom.

Pozdrawiam,
Jacek

Cytuj:

‘Program lojalnościowy’ - no niestety, teren przemysłowy na którym być może rozpocznę działalność, w promieniu do 5km nie ma żadnej restauracji – baru do którego mogliby udać się kierowcy z talonem na darmowy obiad.
Z drugiej strony rozpoczynając działalność, nie można zbyt wiele oferować Klientom.

Tak jak pisał Bajzel - jeśli wyspecjalizujesz się w profesionalnym myciu sam. ciężarowych to nie potrzebna Ci będzie żadna restauracja, bar czy inne.
Lepiej zająć się konkretnie jednym "zagadnieniem" na początku niż robić jakiś Społem i mieć wszystko w jednym. Wolałbym solidną, profesionalną myjnię, a nie tanie żarcie i mycie za 10zł na odpieprz. I jest dokładnie tak jak piszesz - lepiej mniej a konkretniej.

Pozdrawiam!

Wystarczy z budynku myjni wygospodarować pomieszczenie na stołówkę(można za mycie dawać talony na jedzenie) toaletę z prysznicem. Spotkałem się jeszcze z czymś takim jak podpisywaniem listy za każde mycie po zebraniu 10 podpisów dostajemy jakiś upominek(bluza czapka torba itp).

Na pewno tego typu akcje przyciągną klientów.

Z racje tego iż ojciec porusza się silosem a jego mycie trwa dłużej niż samego ciągnika spotkałem się na zachodzie z czymś takim ze zostawia się samochód na hali a idzie na stołówkę za jedno mycie otrzymuje się talon w wysokości 2.5E wiec można w spokoju coś zjeść a nie siedzieć w aucie i więdnąć. Widać ze myjnie z tego typu atrakcjami przyciągają większą ilość klientów