Cytuj:
Dajcie już spokój z tą zmiana pracy myślicie że to takie proste?
To kiedy ma ta prace zmienić? za 10 lat?
Skoro mówie sobie, to nie dla mnie, to powinienem tez sobie powiedzieć, zmieniam to, rezygnuje, szukam czego innego.
Im szybciej tym lepiej, a to dlaczego tego nie zrobie, to widocznie mam jakieś powody. Może wcale nie chce zmieniac lub nie widze siebie w innym zawodzie, ale ponarzekać moge
Tak to właśnie wygląda.
Z tym ogromem pieniędzy, ogromem straconego czasu i tak dalej to tez bym nie przesadzał
z kursem na przewóz rzeczy i badaniami mamy 5000 zł z hakiem.
W praktyce większość odbębnia tylko jazdy, więc jest zmarnowane 54 godzin, plus kilka od święta na wykłady + kilka-kilkanaście na kursie na przewóz rzeczy.
I jest o co robić tyle krzyku?
Papier zostaje na całe życie, fakt, ze może nie najtańszy, ale są droższe i bardziej czasochłonne kursy.
Co ma powiedziec ktoś, kto uczył sie zaocznie kilka lat w szkole i wydał na to powiedzmy 7x 1800 zł?
Pieniądze jeszcze większe, a ludzi, którzy zostali po takich studiach bez pracy, albo pracują w innej nie jest mało, wiec nie dramatyzujmy.
tu i tu papier zostaje w ręce i niewiadomo kiedy sie przyda.