wagaciezka.com - Forum transportu drogowego https://www.wagaciezka.com/ |
|
JAzda z masami bitumicznymi (asfalt) na wannie https://www.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=22067 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | moRientes [ 19 wrz 2009, 11:32 ] |
Tytuł: | JAzda z masami bitumicznymi (asfalt) na wannie |
Witam, mogę zacząś pracę w takim charakterze, jest tu ktos kto wie coś więcej o tego typu robocie lub jeździ z takimi masami i mógłby mi naświetlić sprawe czy robota trudna czy idzie dać rade. |
Autor: | quality06 [ 19 wrz 2009, 15:38 ] |
Tytuł: | Re: JAzda z masami bitumicznymi (asfalt) na wannie |
Napewno trzeba dobrze sie nauczyć ustawiać do tej maszyny co kładzie asfalt,i czasem może zostać masa na dnie przykleić sie i z tym też jest troche roboty |
Autor: | marcinABCEuk [ 19 wrz 2009, 17:35 ] |
Tytuł: | Re: JAzda z masami bitumicznymi (asfalt) na wannie |
Ja pracuje teraz w firmie,która ma firanki i "wanny".Praktycznie od początku ciągałem firanke.Ale od niedawna od czasu do czasu mam okazje podczepiać "wanne".U nas wygląda to tak że czasem się śmiga po kruszywo(drobny kamyczek),miał albo rozwozi się właśnie masę.O ile z kiprowaniem kruszywa,miału czy żwiru nie ma większej filozofii,to z masą jest trochę trudniej ![]() ![]() ![]() Jak opanujesz ten element to operacja nie jest trudna. Dodam tylko że łatwiej się kipruje pod górkę niż z górki,bo jest mniejsze prawdopodobieństwo że wypcha ciągnik za mocno do przodu. No i przed kiprowaniem warto mieć spryskiwacz z ropą i popryskać miejsca na łączeniach klapy bo potem ciężko ją zamknąć(masa się gdzieniegdzie przykleja,i wtedy kilka minut trzeba poświęcić żeby się tego cholerstwa pozbyć). Tak top mniej więcej wygląda.Może trochę się rozdrobniłem,ale może Ci to pomoże. ![]() |
Autor: | Maciek_Karsin [ 19 wrz 2009, 18:09 ] |
Tytuł: | Re: JAzda z masami bitumicznymi (asfalt) na wannie |
No i jeśli kiprujesz to musisz uważać na przewody nad drogą ![]() |
Autor: | moRientes [ 19 wrz 2009, 22:35 ] |
Tytuł: | Re: JAzda z masami bitumicznymi (asfalt) na wannie |
dzięki koledzy za odpowiedz. ja właściwie kiedys pracowałem jako taki pracownik drogowy przy tego typu maszynach, rozscielacze, frezarki, ale zawsze pokazywałem kierowcy tylko zeby kiprował, lecz to było tak dawno temu ze nie pamiętam za wiele. a w zawodzie kierowcy jestem świeżak i dlatego się pytam bo chcę wiedzieć czy sobie poradzę. Jeździłem tylko 2 tygodnie na firance w międzynarodówce i nie mam doświadczenia za dużego, ale myśle że jestem na tyle zdeterminowany ze dam rade bo na firanke pojechałem 500 km do firmy żeby pojeździć 2 tygodnie bo nikt mnie nie chciał na przyuczenie wziąźć. |
Autor: | marcinABCEuk [ 20 wrz 2009, 18:14 ] |
Tytuł: | Re: JAzda z masami bitumicznymi (asfalt) na wannie |
No o takich oczywistych sprawach jak np.uwaga na wszelkiego rodzaju druty czy kiprowanie na równym podłożu,na prostych kołach i prostym koniu względem naczepy nie wspominałem bo to podstawy. Myśle że śmiało sobie poradzisz choć lepiej żebyś z dwa kursiki pośmigał pod okiem kogoś kto to robi na co dzień to byś nabrał pewności siebie. Ogółem po tygodniu powinieneś zapomnieć że jesteś świeżak. |
Autor: | moRientes [ 20 wrz 2009, 19:42 ] |
Tytuł: | Re: JAzda z masami bitumicznymi (asfalt) na wannie |
no to trochę mnie pocieszyłeś, muszę sie dowiedzieć od pracowcy jeszcze jak to będzie z pierwszymi jazdami, bo w środe gościu kompletuje dwie wanny z ciągnikami i od poniedziałku mógłbym zaczynać. mam jeździć po górnym śląsku, trochę mnie jeszcze martwią ograniczenia i mosty bo nie chciałbym gdzieś zawracać przed mostem, ale myśle że jak trochę pojeżdże to sie rozeznam w tym temacie. Jaką wysokość ma mniej więcej taki zestaw z wanną ? |
Autor: | volvo83 [ 20 wrz 2009, 21:36 ] |
Tytuł: | Re: JAzda z masami bitumicznymi (asfalt) na wannie |
Cytuj: Jaką wysokość ma mniej więcej taki zestaw z wanną ?
Zależy czy kupi np. Renault Magnum czy Renault Premium.Natomiast najwaznieszą rzeczą jest sam załadunek masy asflatowej. Jak nie podjedziesz równo pod silos i nasypie ci masy na lewą lub prawą stronę naczepy to przy rozładunku możesz przewrócić zestaw i wierz mi że nikt oprócz kierowców nawet nie zorientuje się że naczepa przechyla się przy podnoszeniu na lewa lub prawą stronę. Już widziałem kilka razy jak przewrócili cały zestaw. W polskich realich tam gdzie powinna jechać czteroosiówka teraz jeździ wanna. Przechyły są niesamowite, szczególnie na zakrętach i na zjazdach z wiaduktów. Także z tym uważaj. Ładuj też około 10 ton na przód naczepy ale bliżej jej środka a resztę na tył. Wtedy środek cięzkości przy podnoszeniu nie jest zbyt wysoko. Z masa jeżdżę od dwóch lat i czasem dochpodzi do sytuacji gdzie stanowczo odmawiam rozładunku na tym terenie, np. na łuku drogi - trzeba mieć trochę wyobraźni bo zestaw nie trudno przewrócić. |
Autor: | weekendrunner [ 21 wrz 2009, 20:43 ] |
Tytuł: | Re: JAzda z masami bitumicznymi (asfalt) na wannie |
Cześć,ja też jeżdżę po Górnym Śląsku i w zasadzie nie ma aż takiego problemu z wysokością mostów unikam mniej jak 3,3m (auto w globie+owiewka na dachu)jak jeżdziłem premiumkom w globie tylko bez spojlera na dachu to i pod to właziłem bez problemu a tonażowymi ograniczeniami się nie przejmuj bo są wszędzie i nie można by wcale jeżdzić tylko na furmanki się przeciepnąć!A i tak wanną masz wieksze szanse że się gdzieś wpasujesz niż zawracać naczepą 13,6m i pod ciężarem ![]() |
Autor: | marcinABCEuk [ 27 wrz 2009, 13:19 ] |
Tytuł: | Re: JAzda z masami bitumicznymi (asfalt) na wannie |
Cytuj: Z masa jeżdżę od dwóch lat i czasem dochpodzi do sytuacji gdzie stanowczo odmawiam rozładunku na tym terenie, np. na łuku drogi - trzeba mieć trochę wyobraźni bo zestaw nie trudno przewrócić
Kolego nie twierdze że nie masz racji,ale trochę dziwnie gadasz bo owszem kiprowanie na łukach czy górkach to wyższa szkoła jazdy i trzeba zwiększyć uwagę,ale co by było gdyby wszyscy kiprowali tylko proste odcinki?Proste byłyby asfaltowe,a na zakrętach trzeba by było układać kostkę,albo wysypać żwir.Co ty masz za szefa??Gdybym powiedział tu wykipruje,a tu nie to byłby ostatni dzień za kółkiem w tej firmie.I nie chciałbym myśleć co cię czeka jak masa zaschnie.Sam miałem "przyjemność" kucia 15stocentymetrowej warstwy tego dziadostwa (nie z mojej winy).Kto to robił ten wie jak ciężko się tego pozbyć.
|
Autor: | Kamil [ 27 wrz 2009, 16:01 ] |
Tytuł: | Re: JAzda z masami bitumicznymi (asfalt) na wannie |
Kolega który woźi mase smaruje skrzynie przepracowanym olejem i rzadko ma problemy z wysypaniem asfaltu. |
Autor: | Fuller [ 27 wrz 2009, 17:11 ] |
Tytuł: | Re: JAzda z masami bitumicznymi (asfalt) na wannie |
Cytuj: Kolega który woźi mase smaruje skrzynie przepracowanym olejem i rzadko ma problemy z wysypaniem asfaltu.
Jak jeżdziliśmy pod masą to na zakładzie,był taki opryskiwacz z takim białym mleczkiem który zapobiegał przyklejania się masy...Z tym olejem to też dobre,ale ile by go trzeba mieć jak się dzień w dzień po parę kursów z masą robi... |
Autor: | volvo83 [ 27 wrz 2009, 19:41 ] |
Tytuł: | Re: JAzda z masami bitumicznymi (asfalt) na wannie |
Cytuj: Cytuj: Z masa jeżdżę od dwóch lat i czasem dochpodzi do sytuacji gdzie stanowczo odmawiam rozładunku na tym terenie, np. na łuku drogi - trzeba mieć trochę wyobraźni bo zestaw nie trudno przewrócić
Kolego nie twierdze że nie masz racji,ale trochę dziwnie gadasz bo owszem kiprowanie na łukach czy górkach to wyższa szkoła jazdy i trzeba zwiększyć uwagę,ale co by było gdyby wszyscy kiprowali tylko proste odcinki?Proste byłyby asfaltowe,a na zakrętach trzeba by było układać kostkę,albo wysypać żwir.Co ty masz za szefa??Gdybym powiedział tu wykipruje,a tu nie to byłby ostatni dzień za kółkiem w tej firmie.I nie chciałbym myśleć co cię czeka jak masa zaschnie.Sam miałem "przyjemność" kucia 15stocentymetrowej warstwy tego dziadostwa (nie z mojej winy).Kto to robił ten wie jak ciężko się tego pozbyć. |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |