To prawda u mnie też głowny nacisk na kursie kładziano na zaciagniecie recznego i zamkniecie drzwi, fakt ze dla kazdego normalnego czlowieka to jest odruch, ale jak sie jest na zupelnie innym aucie niz dotychczas to trzeba sobie wyrobic nawyk ciągniecia za "troche inną wajche"
Poza tym w podjaraniu na pierwszych godzinach mozna sie zapomnieć.
tak btw to byłem świadkiem takiej sceny pare miechów temu na parkingu przed bielskim C.H. jak zaparkowane auto zaczęło samo jechac i zatrzymało sie na jakimś bodaj BMW na wschodnich numerach
Potem przez glosniki wołali właścicieli obu aut.
Tylko, ze tez nie ma za bardzo co wyrokowac jak sie dobrze nie zna przyczyn danego przypadku, tak samo moze byc z tym kierowcą zestawu...
fakt, że czynnik ludzki jest najbardziej zawodny, ale jednak...
Poza tym ta osobówka na parkingu mogla zostac np stuknięta przez kogoś, ale fakt, że to kierowcy nie usprawiedliwia i trzab wszystko przewidzieć