Nie wiem czy jest sens sie bawić.
Lepiej jechać na szrot i kupić zegary za powiedzmy 80 zł.
Co do gpsu, to np w automapie sumuje wszystkie przejechane kilometry (menu->opcje>komputer) i jakbyś sobie wyzerował to miałbyś od teraz liczone.
Tylko wydaje mi sie, że cały czas musi być ustawiona jakaś trasa, bo jak będziesz po prostu jechał z włączoną navi, która jednak w danej chwili nigdy Cie nie prowadzi to chyba ten "licznik" nie bedzie dobijał kilometrów, ale pewny nie jestem.
Fakt faktem, ze gdybys jednak miał cały czas ustawioną trase to masz barzo dokłądny pomiar kilometrów.
Jest jeszcze inna metoda.
Zainstaluj sobie automape na kompa i w domu sprawdzaj ile dana trasa ma kilometrów i zapisuj, ale z tym sie bedziesz troche bawił, szczególnie jak masz trasy mało "prostolinijne"
Co do zabawy z podłączaniem jakichś zewnetrznych liczników to chyba więcej zabawy niż to warte.
Na początek rozebrałbym zegary i spróbował jakoś ożywić trybiki tych zegarów. Może sie zaciely, albo cos, ale najpewniej sie ułamały.
Może Ci to jakiś zegarmistrz naprawi, pytanie za ile.
P.S nie cche Cie martwić, ale najczęściej sie tak dzieje, jak auto miało kiedyś cofany licznik
