[phpBB Debug] PHP Warning: in file /ext/motofocus/app/event/post_row.php on line 59: Trying to access array offset on value of type bool
[phpBB Debug] PHP Warning: in file /ext/motofocus/app/event/post_row.php on line 60: Trying to access array offset on value of type bool
wagaciezka.com - Forum transportu drogowego :: Jak ułatwić sobie podpinanie przewodów pneumatycznych?
wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
https://www.wagaciezka.com/

Jak ułatwić sobie podpinanie przewodów pneumatycznych?
https://www.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=20587
Strona 1 z 1

Autor:  Iceferno [ 05 cze 2009, 9:08 ]
Tytuł:  Jak ułatwić sobie podpinanie przewodów pneumatycznych?

Pytanie jak w temacie...i co zrobić aby nie syczało podczas podpinania przewodów :?:

Autor:  jeszkin [ 05 cze 2009, 9:51 ]
Tytuł:  Re: Jak ułatwić sobie podpinanie przewodów pneumatycznych?

Cytuj:
Pytanie jak w temacie...
Zapiąć przewody nim zepniesz całkowicie konia z naczepą. Możesz wtedy spokojnie wejść na samochód, a nie wciskać się między kabinę a naczepę. Podejrzewam niestety, że na egzaminie taki manewr nie przejdzie 8)
Cytuj:
co zrobić aby nie syczało podczas podpinania przewodów :?:
Syczeć zawsze będzie podczas podpinania, dopóki nie złączysz dobrze przewodów. Przed podłączaniem, zawsze pośliń porządnie gumowe uszczelki.

Autor:  Iceferno [ 05 cze 2009, 13:11 ]
Tytuł:  Re: Jak ułatwić sobie podpinanie przewodów pneumatycznych?

W przypadku tandemu tego miejsca jest akurat sporo. A czy zawór, który zasila przyczepę powietrzem, lepiej odkręcić podczas spinania czy lepiej aby pozostał zamknięty?

Autor:  krcr [ 05 cze 2009, 13:31 ]
Tytuł:  Re: Jak ułatwić sobie podpinanie przewodów pneumatycznych?

Cytuj:
i co zrobić aby nie syczało podczas podpinania przewodów :?:
Jedyne co mi przychodzi do głowy, to napchać sobie waty lub igliwia w uszy... Trochę złagodzi to ten diaboliczny i niemożliwy do wytrzymania odgłos syczenia..

Pozdrawiam

Autor:  totutotam [ 05 cze 2009, 13:57 ]
Tytuł:  Re: Jak ułatwić sobie podpinanie przewodów pneumatycznych?

O ile się nie mylę to przy podpinaniu żółtego przewodu wrzucić na bieg i wyłączyć hamulec postojowy.

Jeśli dobrze pamiętam z kursu na przewóz rzeczy to chyba tak można uniknąć syczenia ale tylko przy jednym przewodzie.

Tylko że na egzaminie raczej to nie przejdzie.

Autor:  krcr [ 05 cze 2009, 17:08 ]
Tytuł:  Re: Jak ułatwić sobie podpinanie przewodów pneumatycznych?

Cytuj:
wrzucić na bieg i wyłączyć hamulec postojowy.
????? :shock: :shock: :shock:
Cytuj:
koledzy z tego co wiem to żółty jest na powrót, więc z niego nie powinno syczeć, jeżeli już to czerwony od zasilania.
????? :shock: :shock: :shock:

To ja podłączałem cały czas "zasilanie" do baniaków z wiatrem?

Autor:  Iceferno [ 05 cze 2009, 17:47 ]
Tytuł:  Re: Jak ułatwić sobie podpinanie przewodów pneumatycznych?

Cytuj:
nie można sobie ułatwić podpinania przewodów, nic się samo nie zrobi
.

Czasem jest tak, ze podpina się przewody bez żadnego oporu powietrza, a czasem trzeba ten znaczny opór pokonywać, więc jednak można sobie to chyba ułatwić, prawda?

Autor:  totutotam [ 05 cze 2009, 18:45 ]
Tytuł:  Re: Jak ułatwić sobie podpinanie przewodów pneumatycznych?

Cytuj:
Cytuj:
wrzucić na bieg i wyłączyć hamulec postojowy.
????? :shock: :shock: :shock:
kolego nie szokuj się tak bo akurat tak mnie na przewozie rzaczy nauczył pan egazminator z WORD, żeby nie było że ja sobie tak wymyśliłem

Autor:  DamLen [ 05 cze 2009, 22:50 ]
Tytuł:  Re: Jak ułatwić sobie podpinanie przewodów pneumatycznych?

Cytuj:
Cytuj:
nie można sobie ułatwić podpinania przewodów, nic się samo nie zrobi
.

Czasem jest tak, ze podpina się przewody bez żadnego oporu powietrza, a czasem trzeba ten znaczny opór pokonywać, więc jednak można sobie to chyba ułatwić, prawda?
Wszystko zależy od tego jak będziesz trzymać wtyk. Najlepiej jest chwycić go do lewej dłoni od dołu, a kciukiem prawej popychać w górę ten odstający, półokrągły fragment na czubku. Wtedy powinno być ok, przynajmniej mi tak wychodziło...

Autor:  użytkownik usunięty [ 05 cze 2009, 23:01 ]
Tytuł:  Re: Jak ułatwić sobie podpinanie przewodów pneumatycznych?

Krotko zwięźle i na temat:
1. Wyciągnąć czerwonego "grzyba" na panelu sterowania zawieszeniem i hamulcami naczepy (przyczepy).
2. Podjechać ciągnikiem z opuszczonym siodłem do samego dołu pod naczepę, podnieść siodło do zetknięcia się siodła z płytą ślizgową naczepy.
3. Poślinić czerwoną "kłódkę" i zapiąć.
4. Zapiąć przewody elektryczne (ABS, Elektryka).
5. Poślinić żółtą "kłódkę" i zapiąć.
6. Wjechać do końca pod naczepę zamykając sworzeń w zamku.

Powinno być ok.

A jeśli egzaminator powie, że źle, proponuję aby pokazał poprawny wg niego sposób sprzęgania zestawu.

Podnieść podpory i spróbować ruszyć PO ZAPIĘCIU naczepy, przyczepy, czy zamek się zamknął. Można "zbić" czerwonego grzyba.

Podpięcie ABS-u powinno odbywać się na zgaszonym silniku i wyłączonym zapłonie. Unikniemy wówczas albo (czego nie życzę komukolwiek) kosztownej wymiany modułu ABS na naczepie, albo świecenia się kontrolki ABS-u.

P.S.

W życiu codziennym ułatwiam sobie sprawę zapinania przewodów pneumatycznych pokrywając uszczelki warstwą wazeliny technicznej. Nie wchodzi w reakcję z gumą, łatwo się zamykają kłódki i dodatkowo uszczelnia połączenie.

Autor:  skoli [ 09 cze 2009, 21:04 ]
Tytuł:  Re: Jak ułatwić sobie podpinanie przewodów pneumatycznych?

Cytuj:
Pytanie jak w temacie...i co zrobić aby nie syczało podczas podpinania przewodów :?:
Kolego zaloz koncowke Duo-Matic i nic juz nie bedzie syczalo przy podpinaniu naczepy :!:

A sliny i wazeliny bedziesz uzywal do smarowania zupelnie czegos innego :lol: :lol: :lol:

Autor:  badys [ 19 lip 2009, 23:19 ]
Tytuł:  Re: Jak ułatwić sobie podpinanie przewodów pneumatycznych?

duomatic jest wciąż bardzo mało popularny w PL, a szkoda bo naprawdę ułatwia i skraca czas potrzebny prawidłowego podpięcia wiatru. Poza tym mówimy o pojazdach egzaminacyjnych więc nie ma mowy o kombinowaniu z kłódkami

co do prawidłowego podpinania przewodów to na kursie jakiś czas temu (raczej dawno) uczono mnie aby to robić w takiej kolejności:
1.ABS
2. Żółty
3. Czerwony
4. prądowe

Autor:  AUTODRIVE [ 12 gru 2009, 21:57 ]
Tytuł:  Re: Jak ułatwić sobie podpinanie przewodów pneumatycznych?

A ja mam Duomatic'a w 2 samochodach MAN TGL oraz Mercedes.
Problem polega na tym, że mają one podłączone przewody odwrotnie, tzn w jednym stałe zasilanie powietrza jest na lewej uszczelce, a w drugim na prawej.
Czy ktoś z Was wie, jak być powinno?

Z góry dziękuję za odpowiedź.

Autor:  AsN_ZbS [ 20 mar 2010, 0:44 ]
Tytuł:  Re: Jak ułatwić sobie podpinanie przewodów pneumatycznych?

Panowie odnosnie 2 przedostatnich wypowiedzi to jest tak jak mowicie ale w normalnym zyciu.
Natomiast na egzaminie jak i co podpinac reguluje ustawa a zgodnie z nia powinno sie to odbywac tak:
-reczny
-silnik zgaszony
-elektryka
-pneumatyka
A jak sie pozniej robi to kazdy wie ale na egzamin trzeba sie tego nauczyc.
Osobiscie slyszalem ze potrafia sie niektorzy egzaminatorzy czepiac o to ze przy sprzeganiu najpierw powinno sie podlaczyc zolty a pozniej czerwony przewod a przy rozprzeganiu najpierw czerwony a pozniej zolty ale nie maja do tego podstawy prawnej gdyz przepis stanowi tylko o kolejnosci elektryka pozniej pneumatyka a kolory dowolnie....
Pozdrawiam

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/