Strona 1 z 1 [ Posty: 11 ]
Autor
Wiadomość
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 lut 2007, 20:57
Posty: 1532
Samochód: fabia

Ciekawe ktoś wyliczenia zrobił:

http://groups.google.com/group/pl.misc. ... f374dc68c6

Przy czym założenia zawarte w obliczeniach są dla kierowców ciężarówek trochę niekorzystne, bo rzeczywista średnia z transportu ciężkiego na pewno wynosi więcej niż 55 tys km / rocznie na auto.

Pozostaje zadać pytanie, dlaczego na 280-godzinne szkolenie wysyła się statystycznie najbezpieczniejszą grupę kierowców?

_________________
Czerwone i bure


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 18 lip 2007, 22:15
Posty: 2840
GG: 772271
Lokalizacja: Pudzików Woj. Łódzkie

Nie wiem jak on liczył przebieg na rok ale 55tys to za mało średnio trzeba liczyć 80ts.
Chcociaz jesli bral pod uwage auta ciezarowe ktore dziennie jezdza w kolo komina np rozworzac prase itp po 300km to rzeczywiscie zanizaja srednia

_________________
Marianex podjedź no do przodu bo Grzeniu kiprował będzie


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 13 lut 2007, 20:39
Posty: 2088
GG: 1
Samochód: R420
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Cytuj:
Pozostaje zadać pytanie, dlaczego na 280-godzinne szkolenie wysyła się statystycznie najbezpieczniejszą grupę kierowców?

Dlatego, że o tym decydują ludzie którzy mają wyobrażenie o jeździe większymi samochodami niż osobówkami takie jak o wyprawie na księżyc, dopisują sobie do tego wypadki nagłaśniane przez media i tak dalej, poza tym wszelkie działania spotykają sie z aprobatą większości Polaków, kierowców osobówek, którzy mają podobne wyobrazenie jak rzadzący ;-)

Masz racje, trzeba by zacząc od kierowców osobówek, tylko teraz jest pewien problem.

Narzekamy ze mamy wiecej kursów i zbędnych papierów, że zagranicą tego nie ma, a sami będziemy wychodzić przed orkiestre i wprowadzać dodatkowe utrudnienia?

na zachodzie jakoś jest mniej wypadków a o prawko jest względnie równie łatwo.


Tak ogólnie panuje przekonanie, że zdać prawko na osobówki to jest horror i trudna sprawa, jednak na 30 osób u mnie w klasie 25 już ma prawko, a niektórzy ledwie 18tke pokonczyli.


To gdzie jest ta trudnośc? owszem niektórzy zdawali po 3 razy ale zdali.

Tak więc prawo jazdy to naprawde jest papier dla każdego.


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 30 maja 2007, 18:25
Posty: 350
GG: 4604681
Lokalizacja: 50° 42’ 24,3” N 22° 24’ 38,8” E

A ja myślałem, że w prawie całej UE będzie Kwalifikacja Wstępna...

_________________
Każda maszyna jest warta tyle ile wart jest człowiek który ją obsługuje!!!

So Others May Live


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 lut 2007, 20:57
Posty: 1532
Samochód: fabia

Cytuj:
A ja myślałem, że w prawie całej UE będzie Kwalifikacja Wstępna...
Chyba tak. Ale to ciągle nie zmienia faktu, że jest głupotą wymyśloną przez tępych urzędasów zza biurka. Zresztą większość głupich przepisów rodzi się w głowach ludzi z UE. Nasi tylko je podłapują i czynią jeszcze gorszymi.
Cytuj:
Masz racje, trzeba by zacząc od kierowców osobówek
Nie, moim zdaniem trzeba by zacząć od infrastruktury drogowej i podstawowego szkolenia na prawo jazdy. Uczenie jak należy jeździć, kogoś kto ma już prawo jazdy zakrawa na jakieś nieporozumienie.

_________________
Czerwone i bure


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 13 lut 2007, 20:39
Posty: 2088
GG: 1
Samochód: R420
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Cytuj:
A ja myślałem, że w prawie całej UE będzie Kwalifikacja Wstępna...
Będzie, narazie mówimy o tym co jest.

Harry, no tu masz racje, ale jak już sie czepiać to w pierwszej kolejnosci kierowców o umiejętnościach zweryfikowanych w najmniejszym stopniu


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 30 maja 2007, 18:25
Posty: 350
GG: 4604681
Lokalizacja: 50° 42’ 24,3” N 22° 24’ 38,8” E

Cytuj:
Uczenie jak należy jeździć, kogoś kto ma już prawo jazdy zakrawa na jakieś nieporozumienie.
Uczenie jak należy zdać prawo jazdy na danym samochodzie to jest nieporozumienie. Przecież to jest jakaś masakra. Łuk robisz patrząc się w tylną szybę, parkowanie tyłem robisz patrząc na słupek tylnych drzwi, a przodem jak lusterko minie samochód. A jak wsiądę do sprintera to też będę się patrzył na słupek drzwi i jak zobacze koniec samochodu to mam skręcać? Przecież to jest chore. W Polsce to chyba wszystko trzeba zmienic, czym steruje rząd. Ja na początku zmieniłbym sam rząd jak to zrobiła Szwajcaria.

_________________
Każda maszyna jest warta tyle ile wart jest człowiek który ją obsługuje!!!

So Others May Live


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 lut 2007, 20:57
Posty: 1532
Samochód: fabia

Cytuj:
Uczenie jak należy zdać prawo jazdy na danym samochodzie to jest nieporozumienie
Dlatego napisałem, że sposób szkolenia na PJ jest całkowicie do zmiany.

_________________
Czerwone i bure


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 30 maja 2007, 18:25
Posty: 350
GG: 4604681
Lokalizacja: 50° 42’ 24,3” N 22° 24’ 38,8” E

Ja zinterpretowałem widocznie to troche inaczej, ale wiadomo o co chodzi. Późna pora to się nie myśli tak jak w dzień...

_________________
Każda maszyna jest warta tyle ile wart jest człowiek który ją obsługuje!!!

So Others May Live


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6354
Lokalizacja: Wrocław

są to dość ryzykowne wyliczenia.
owe 55 tyś km rocznie wyliczone na podstawie allegro, czy coś w tym rodzaju nie jest wiarygodne, z drugiej strony jednak koledzy patrzą na samochód ciężarowy przez pryzmat transportu międzynarodowego, gdzie auta robią po 100 tyś rocznie. natomiast do statystyk trzeba wliczyć pokaźną liczbę pojazdów marki: Jelcz, Star i inne starocie, które wyjeżdżają na drogi rzadko i przewoźników robiących dziennie po 30 - 50km ze słupka (Wrocław ul. Robotnicza).
Cytuj:
...Masz racje, trzeba by zacząc od kierowców osobówek...
ja zawsze twierdziłem, że zacząć trzeba od siebie.

mimo tych ryzykownych obliczeń końcowe wnioski są mniej więcej prawdziwe, liczby mogą być większe lub mniejsze, ale kolejność jest prawidłowa:
"Jeżeli chodzi o ofiary śmiertelne to samochody ciężarowe 2,88 raza
rzadziej powodują wypadki śmiertelne niż samochody osobowe i 11 razy
rzadziej niż motocykliści."


w tematcie o niebezpieczeństwach zawodu kierowcy ciężarówki napisałem, że sprawę wypadków można pominąć, bo kierowca ciężarówki w ciągu 10 lat jeżdżenia ma mniej wypadków niż przeciętny użytkownik osobówki. jednak musi sobie zdawać sprawę, że skutki mogą być większe.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 05 paź 2006, 12:38
Posty: 3640
Samochód: Ferrari
Lokalizacja: PKN

Cytuj:
są to dość ryzykowne wyliczenia.
Są to wyliczenia nieoficjalne, a osoba która to liczyła skorzystała z danych które były dla niej dostępne, jednak jak Sam stwierdziłeś wnioski były prawidłowe.
Cytuj:
koledzy patrzą na samochód ciężarowy przez pryzmat transportu międzynarodowego, gdzie auta robią po 100 tyś rocznie.
Z czego większość poza granicami kraju, czyli bez wpływu na liczbę wypadków w Polcse, ale z dużym wpływem na zmianę stosunku ilości bezszkodowo przejechanych kilometrów, nawet gdyby wypadki za granicą miewało nader często.

Wyniki wynikami, ale:
Cytuj:
Jeżeli chodzi o ilość spowodowanych wypadków/ofiar/rannych w roku 2006.
osobowe: 28228 / 2795 / 39351
ciężarowe: 4019 / 495 / 5435
motocykle: 858 / 141 / 919
pozostałe: 963 / 74 / 1184
Ja bym się w pierwszej kolejności tymi wynikami martwił i co zrobić aby było ich poprostu mniej, a nie kto ile wypadków spowoduje i daleki byłbym od stwierdzenia ...
Cytuj:
Masz racje, trzeba by zacząc od kierowców osobówek
... bo nie o to chodzi kto się za kogo będzie brać, ale co można zrobić żeby tych wypadków było mniej. Z resztą jak ja oprócz pracy jako kierowca ciężarówki, jeżdżę samochodem osobowym i paru innych kierowców ciężarówek też, to co w takim razie z nami, za nas też będą się brać czy jesteśmy zwolnieni.

_________________
Czy jadę bezpiecznie? - Zadzwoń gdzie chcesz.


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Strona 1 z 1 [ Posty: 11 ]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: