wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
https://www.wagaciezka.com/

Busik do 3,5 tonowy
https://www.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=17444
Strona 1 z 2

Autor:  Pawel89lbn [ 09 lis 2008, 20:44 ]
Tytuł:  Busik do 3,5 tonowy

witam wszystkich mam pytanko,
więc chcemy kupić nowego busa Mercedes Sprinter z zabudową i kurnikiem
na bliźniakach (wymiary zabudowy; długość- 5m szerokość- 2,20m wysokość-2,40) cały bus będzie warzył 2,700! czyli prawnie można załadować 800 kg żeby nie przekroczyć 3,5 t.Jak to się sprawdza w praktyce bo wiele firm tak kombinuje by ominąć tachograf, podatki itp.



Proszę o pomoc i doradztwo z góry dziękuje.

Autor:  Matee [ 09 lis 2008, 21:15 ]
Tytuł:  Re: Busik do 3,5 tonowy

Jeździłem kiedyś takim wynalazkiem, miał 760kg ładowności , wchodziło 2,5 tony. Nigdy nie miałem problemów pzy kontroli, ale dodaje również ze niegdy nie byłem ważony więc nie wiem jak to sie ma do rzeczywistości. Jesli chodzi o sprawy "papierkowe" to również we firmie nie było problemów - auto zarejstrowane normalnie jako furgon uniwersalny - jak napisałes bardzo dużo tego typu samochodów jeździ. Ważną rzeczą jest aby zarejsterować jego DMC na wartość 3,49 T - omijasz wtedy podatek od środków transportu

Autor:  Mr.X [ 09 lis 2008, 22:46 ]
Tytuł:  Re: Busik do 3,5 tonowy

w Polsce jeszcze jako tako, bo mnie równiez nigdy nie ważyli. Ale za zachodnia granicą może być różnie

Autor:  Pawel89lbn [ 09 lis 2008, 22:48 ]
Tytuł:  Re: Busik do 3,5 tonowy

A czego różnie z tego co wiem to pod osłona nocy takie busy lecą...

Autor:  wojtas92 [ 10 lis 2008, 0:17 ]
Tytuł:  Re: Busik do 3,5 tonowy

I nocą polują.
Nas mimo iż mamy blaszaka na pojedynczej kontrolowali o 2 w nocy, zaraz za Kostrzynem, gdzie można spotkać tylko zwierzęta... :roll:

Na zachodzie czyt. w Niemczech zaczęły się już łapanki na dostawczaki.
Ważenie, papiery itd.

Kto jeździ/ł ten wie o czym mówię...

Autor:  Herm@n [ 10 lis 2008, 1:11 ]
Tytuł:  Re: Busik do 3,5 tonowy

Cytuj:
Na zachodzie czyt. w Niemczech zaczęły się już łapanki na dostawczaki.
Ważenie, papiery itd.

Kto jeździ/ł ten wie o czym mówię...
Rozmawiałem kiedyś z chłopaczkiem z bodajże Wronek,który opowiadał,że u niego w firmie mają same Iveco Daily-podkute,na blizniakach,kontenery,auto ważyło 2900 czyli miało 600kg ładowności :lol: W rzeczywistości wozili po 2 - 2 i pół tony na stałych trasach.Jak go kiedyś namierzyli to za całokształt dostał 1400 euro :idea: Pomijam fakt,że trzeba to auto przeładować na inne a to dodatkowe koszta :evil: Z tego co wiem wiele firm tak robi.........................
A propos wagi-ja tego nie widziałem ale podobno na wadze 15km za Kufsteinem w kier.Brennero palił się komunikat,że busy również zapraszają na wagę...............
Policja często rzuca się na busy na blizniakach :evil: Jakiś czas temu na terenie Austri był zakaz dla ciężarówek - ściągneli mnie z autostrady myśląc,że jadę...conajmniej 5 albo 7,5 tonówką.Zobaczyli,że mam z tyłu pojedyncze koła,winietę na osobówkę to mnie póścili :)
Cytuj:
A czego różnie z tego co wiem to pod osłona nocy takie busy lecą...
W Polsce to może taki nr.przechodzi......
Cytuj:
w Polsce jeszcze jako tako, bo mnie równiez nigdy nie ważyli
Widziałem pod Stargardem Szczecińskim jak ważyli busa :twisted:

Autor:  Pawel89lbn [ 10 lis 2008, 20:22 ]
Tytuł:  Re: Busik do 3,5 tonowy

Panowie nie straszcie.... to jak lepiej bliźniak czy pojedynka???
I jak tu kombinować???

Autor:  wojtas92 [ 10 lis 2008, 20:27 ]
Tytuł:  Re: Busik do 3,5 tonowy

Pojedyncza z tyłu... Po co Ci bliźniak jak masz ładunki do 1t?

No chyba że tak się dzisiaj robi, że bliźniaki z tyłu...
To już powiedzą Tobie, Ci którzy takimi jeżdżą.

Autor:  Harry_man [ 10 lis 2008, 21:18 ]
Tytuł:  Re: Busik do 3,5 tonowy

Cytuj:
Po co Ci bliźniak jak masz ładunki do 1t?
Nie znalazłem informacji, że ładunki mają być do 1t. ;)

Jakby w Polsce zrobić akcję i zacząć ważyć naraz tyle busów ile uda się wyłapać, to statystyki pewnie byłyby tragiczne. Ale w praktyce takie rzeczy się nie zdarzają i każdy ładuje ile mu się podoba. Grunt to nie przesadzić, bo samochód stojący na poboczu z urwanym kołem trochę rzuca się w oczy :>

Autor:  kubi sk [ 11 lis 2008, 13:23 ]
Tytuł:  Re: Busik do 3,5 tonowy

W oczy na pewno się rzuca ale raczej wcześniej zawieszenie szczeli albo tak siądzie ze kola się nie będą kręciły. Na dłuższa metę takie kombinowanie nie wyjdzie pozytywnie. Trochę pojeździmy i kasy zgarniemy, raz czy 2 nas złapią i trzeba będzie im oddać cały zarobek :(

Autor:  wojtas92 [ 11 lis 2008, 15:28 ]
Tytuł:  Re: Busik do 3,5 tonowy

Cytuj:
wojtas92 napisał(a):
Po co Ci bliźniak jak masz ładunki do 1t?

Nie znalazłem informacji, że ładunki mają być do 1t. ;)
Przepraszam, mój błąd.
Pomyliłem informacje z 2 różnych tematów - ostatnio tutaj dużo podobnych tematów o tej tematyce ;)

Przepraszam :wink:

Autor:  Pawel89lbn [ 12 lis 2008, 17:37 ]
Tytuł:  Re: Busik do 3,5 tonowy

Ciekawe i co tu robić???

Autor:  Cyryl [ 12 lis 2008, 19:31 ]
Tytuł:  Re: Busik do 3,5 tonowy

o ile takie mijanie prawa w Polsce praktycznie jest bezkarne, w Niemczech i innych krajach jeszcze ujdzie, jednak stanowczo radzę omijać Austrię i Szwajcarię, tam przy rutynowych kontrolach drogowych wagi nie są niczym wyjątkowym.
ale za to kary są nawet jak na warunki niemieckie wybitne.

przyczyn należy szukać w tym, że w Niemczech opłaty drogowe są od 12t DMC, a granica zakazów jazdy jest 7,5t DMC. i nawet jak bus waży 4, czy 5t nie przekroczysz tych dopuszczalnych wartości.

Autor:  wojtas92 [ 12 lis 2008, 20:24 ]
Tytuł:  Re: Busik do 3,5 tonowy

Prócz tych krajów, które wymienił Cyryl, warto wspomnieć też o Węgrach.
Ci to też oszołomy. Wagi również nie są niczym dziwnym, a jak cię zatrzymają to potrafią trzepać i 1,5h. Bardzo pilnują zgodności papierów z rzeczywistością.

Autor:  ego [ 12 lis 2008, 20:34 ]
Tytuł:  Re: Busik do 3,5 tonowy

Cytuj:
Prócz tych krajów, które wymienił Cyryl, warto wspomnieć też o Węgrach.
Ci to też oszołomy. Wagi również nie są niczym dziwnym, a jak cię zatrzymają to potrafią trzepać i 1,5h. Bardzo pilnują zgodności papierów z rzeczywistością.
Dość szczególny sposób widzenia. Rzekłbym; rodzimy.Czy urzędnik pilnujący zgodności papierów z rzeczywistością to na pewno tylko i wyłącznie oszołom? Bo mi się jakoś zdaje,że po to został zatrudniony i po prostu wykonuje swoją pracę.

Autor:  wojtas92 [ 12 lis 2008, 22:04 ]
Tytuł:  Re: Busik do 3,5 tonowy

Ego źle mnie zrozumiałeś... ;)

Wyrażenie opisowe "oszołomy" tyczyło się bardziej tego w jaki sposób kontrolują oni samochody.
Nie jest dla mnie normalne to, że sprawdzają Cię 1.5h, każą wywalać wszystko z samochodu i ryją.
Szczególnie, że w papierach jak zawsze wszystko się zgadza, a już nie raz tak robili...

A ostatnie zdanie: "zgodność papierów z rzeczywistością", nie tyczyło się w żadnym wypadku poprzedniego sformułowania.
Napisałem tylko na co zwracają uwagę najbardziej, bo wiem, że nie w każdym kraju czepiają sie tego, że na jednych papierach jest to, a na drugich tamto.

Poza tym nie jest to moim zdaniem żaden "rodzimy" sposób postrzegania, bo ja akurat jestem zagorzałym przeciwnikiem, wszelkiego rodzaju mataczenia i "smrodzenia". Chodziło bardziej o to, że nawet w zgadzających się papierach próbują doszukać się nieprawidłowości - na siłę.
Wiadomo, że nie zawsze jedziesz zgodnie z tym co w papierach, ale mimo to zawsze staramy się mieć wszystko w porządku, przynajmniej my...
A to, że nie wszędzie tak jest, a w zasadzie w większości przypadków jest odwrotnie to nie moja wina.
Źle odebrałeś moją wypowiedź.
Ja szanuje ludzi, którzy pilnują porządku - szczególnie na drogach, a tym bardziej tych, którzy sumiennie wykonują swoją pracę - tak jak napisałeś, ja mam do tego na prawdę "zdrowe" podejście. Ale też co za dużo to nie zdrowo, i nadgorliwość w kontrolach nie jest chyba za dobra?! A u Węgrów jest na porządku dziennym...
Wiem, bo swoje w tym kraju widziałem, co nie zmienia faktu, że nic nie mam do tamtejszych funkcjonariuszy - tak samo jak do Niemieckich (o których różne rzeczy się słyszy), Czeskich, Słowackich, Rumuńskich, Polskich itd...

Pozdrawiam ;)

Autor:  ego [ 13 lis 2008, 0:16 ]
Tytuł:  Re: Busik do 3,5 tonowy

O.k. Choć mam wrażenie ,że nie jeździłeś z towarem podlegającym ocleniu.Bądź na Karnecie TIR. Bo wtedy nie ma ,że "mniej więcej się zgadza".W przypadku niedoboru jest "tylko" kara, ale w przypadku nadwyżki wszelkie konsekwencje zwiazane z przemytem.Jeśli to było za wschodnią granicą, to żadną niespodzianką była konfiskata auta.Dużo by można o tym mówić...

Autor:  Pawel89lbn [ 13 lis 2008, 17:43 ]
Tytuł:  Re: Busik do 3,5 tonowy

Panowie dzięki za dobre rady ale powiedzcie czy taki transport sie opłaca przy tak nasilonych kontrolach?
I czy rzeczywiście można wyjść na tym ..........
Bo z tego co od was słyszę to sensu niema kombinować
Wiem od was że na bliźniakach się czepiają a jak to wygląda z zwykłymi blaszakami?
lub na pojedynczym kole????(z zabudową)

Autor:  ego [ 13 lis 2008, 18:18 ]
Tytuł:  Re: Busik do 3,5 tonowy

Ołówek.Kalkulator.Po jednej stronie koszty , które na pewno trzeba ponieść, po drugiej wpływy, na które ma się nadzieję i wstępny wynik będzie.To skonfrontować z zarobkiem kierowcy, który możemy mieć zatrudniając się u kogoś i już będzie coś widać.
A jeśli opłacalność w tym wstępnym biznesplanie ma bazować głównie na przeładowywaniu samochodu i nadziei na uniknięcie kontroli, to proponuję dać sobie już na wejściu spokój.

Autor:  wojtas92 [ 13 lis 2008, 20:04 ]
Tytuł:  Re: Busik do 3,5 tonowy

Fakt EGO, że pod TIRem nie jeździłem (gdy podróżowałem zestawem, latał on już na zachód bez TIRa), a w sprinterem nie było kursów na Rosję, Ukrainę czy Białoruś...
Ale co do oclenia - jak mogłem nie jeździć skoro Rumunia jeszcze rok temu nie była w Unii? ;)

Dobra - koniec OT, bo nie o tym tu mowa...! :)

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/