Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 21 sie 2008, 22:15

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 19 sie 2008, 22:50
Posty: 17
GG: 0
Samochód: resor.com.pl

Jak często zdarzyło się w czasie nocnego postoju na nieznanym parkingu, że ktoś spuszczał wam paliwo z kotła ?

Przypadek raczej znany wielu kierowcom cięzarówek, sprawa znana od wielu lat czy to sie zmienilo na lepsze czy nadal jeden drugiemu zabiera paliwo, czekam na wasze wypowiedzi.

_________________
Resory - ważne dla bezpieczeństwa i stabilności


Post Wysłano: 22 sie 2008, 10:13

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 29 lip 2008, 12:46
Posty: 4
GG: 3505037

scania oferuje syfon zabezpieczający zbiornik przed spuszczeniem paliwa. montuje się go w miejscu korka, mozna go przykrecic na śrubke albo przyspawac. wiadomo ze jak ktos sie uprze to i tak sciagnie to paliwo chociazby przez pompe. inni producenci tez pewnie maja cos takiego w ofercie.
Obrazek


Post Wysłano: 22 sie 2008, 11:18

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 14 gru 2005, 14:59
Posty: 317

Jak się ktoś uprze to zrobi dziure w zbiorniku lub wyciągnie smoka, lub odkręci korek spustowy i po problemie. Sitka są po to żeby kierowcy "oszczędności" nie sprzedawali.

_________________
...::: VOLVO :::...
PL, CZ, SK, UA, D, F, LT, H, RO, SLO, I, RSM, A


Post Wysłano: 22 sie 2008, 11:35
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 22 gru 2007, 14:37
Posty: 42
GG: 7040182
Samochód: Iveco Stralis II E5 500
Lokalizacja: Pabianice

To zależy. Mojemu Tatowi ani razu nie spuścili paliwa z kotła. Może taki syfon pomoże,
ale jak się złodziej uprze to i tak spuści. Ale zawsze można spróbować z syfonkiem.

Pozdro


Post Wysłano: 22 sie 2008, 11:50
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 22 paź 2006, 0:29
Posty: 212
GG: 12409274
Samochód: Audi 80 2.0E
Lokalizacja: Jasło/Podkarpackie

Na złodziei nie ma rady, kiedyś jak jechaliśmy przez Węgry to na radiu chłopak wołał żeby mu sprzedać ropy w kanistrze bo mu w nocy odkręcili od ramy i ukradli cały bak, w rozumieniu razem z bakiem.... :roll:

_________________
Życie jest zbyt krótkie by jeździć innymi samochodami niż Scania...


Post Wysłano: 22 sie 2008, 12:55
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 22 gru 2007, 14:37
Posty: 42
GG: 7040182
Samochód: Iveco Stralis II E5 500
Lokalizacja: Pabianice

Cytuj:
mu w nocy odkręcili od ramy i ukradli cały bak, w rozumieniu razem z bakiem...
No to już naprawdę złodzieje musieli chcieć okraść tego kierowce z paliwa :( Jak nie mogli spuścić
to ukradli cały bak :roll: Gorzej jak miał jeden bak, bo by na pewno nie wrócił, chodziarz może
by se jakoś poradził.

Pozdro

chociaż... / Jacek


Post Wysłano: 22 sie 2008, 13:04
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 22 paź 2006, 0:29
Posty: 212
GG: 12409274
Samochód: Audi 80 2.0E
Lokalizacja: Jasło/Podkarpackie

Cytuj:
Cytuj:
mu w nocy odkręcili od ramy i ukradli cały bak, w rozumieniu razem z bakiem...
No to już naprawdę złodzieje musieli chcieć okraść tego kierowce z paliwa :( Jak nie mogli spuścić
to ukradli cały bak :roll: Gorzej jak miał jeden bak, bo by na pewno nie wrócił, chodziarz może
by se jakoś poradził.

Pozdro
Wiesz co wydaje mi się że zauważyli że tankował sporo ilość paliwa i pojechali za nim poczekali aż mocno zaśnie podjechali odkręcili kociołek wrzucili na transita i po zawodach, a chcąc spuścić to 600 czy 800 litrów to pół nocy roboty więc zaoszczędzili czasu i roboty, ale to sporadyczny przypadek, bak miał jeden niestety i dlatego właśnie prosił o ropę razem z kanistrem, kanister przywiązał do auta i wpuścił wężyk od pompki do środka, żeby tylko odpalić i na serwis dojechać.

_________________
Życie jest zbyt krótkie by jeździć innymi samochodami niż Scania...


Post Wysłano: 22 sie 2008, 13:45

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 28 paź 2006, 19:44
Posty: 1281
GG: 0
Lokalizacja: BL DK61

Cytuj:

Przypadek raczej znany wielu kierowcom cięzarówek, sprawa znana od wielu lat czy to sie zmienilo na lepsze czy nadal jeden drugiemu zabiera paliwo, czekam na wasze wypowiedzi.
U nas to się już uspokoiło ale proponuje stanąć na chwilę na byle jakim parkingu na LT :mrgreen:


Post Wysłano: 22 sie 2008, 14:21

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 10 paź 2005, 14:33
Posty: 326
Lokalizacja: Suwałki, Dublin

Cytuj:
Cytuj:

Przypadek raczej znany wielu kierowcom cięzarówek, sprawa znana od wielu lat czy to sie zmienilo na lepsze czy nadal jeden drugiemu zabiera paliwo, czekam na wasze wypowiedzi.
U nas to się już uspokoiło ale proponuje stanąć na chwilę na byle jakim parkingu na LT :mrgreen:
Oj już bez przesady z tą Litwą ;) od nas auta jak do tej pory to najczęsciej okradali w GB, mego ojca 2 x 200 litrów ale w tym tygodniu popadł rekord, jedne auto z naszej firmy okolo 2 w nocy straciło 700litrów a to juz nie są małe koszta. Kradli ruskie ale bylo trzeba wrócić na zachodnim.

_________________
International Haulage


Post Wysłano: 22 sie 2008, 15:56
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 05 gru 2007, 15:56
Posty: 842
GG: 7415311
Samochód: Mercedes Benz S124
Lokalizacja: Łobez!/Lębork

Ostatni nasz przypadek jakieś dwa miesiące temu. Parking w okolicach Poznania. Utrącony przecinakiem korek spustowy zbiornika naczepy. Ładunek niechłodniczy więc kierowca się zorientował dopiero na następnym załadunku. 130 litrów paliwa poszło.

_________________
Volvo FH13 500 2016; Volvo FH16 6x2 470 1998; LE "Royal"
Mercedes Benz S124 220TE 1993
ex: JELCZ XF 105 SSC 460 2008; MAN TGX 18.440 2008; Volvo FH16 540 4x2 2007; Volvo FH13 480 6x2 2007; Mercedes Benz Actros MPII 2007;


Post Wysłano: 22 sie 2008, 17:36
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 13 sie 2008, 18:18
Posty: 220
GG: 6002013
Samochód: z chłodnią
Lokalizacja: Łódź

A propos tematu.
Co byście zrobili w takiej sytuacji:
- stoicie na Parkingu np. we Francji obok stoi tylko jedno auto. W nocy budzi Was hałas wyglądacie zza firanki a tam z samochodu obok ciągną paliwo.
Jaka jest Wasz reakcja ??


Post Wysłano: 22 sie 2008, 21:09
Awatar użytkownika

Użytkownik

Online

Online

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 18 lip 2007, 22:15
Posty: 2840
GG: 772271
Lokalizacja: Pudzików Woj. Łódzkie

Pale silnik Klakson i rura w długa.
Kiedyś stoimy na A2 i w nocy budzi nas hałas tato odsuwa firankę a obok stoi kolo i od sąsiedniego auta ciągnie paliwo. Tata wyskoczył i kolo uciekł. Mial 2 banki po 50l i pompkę na akumulatorek. Zrobilismy test tego urzadzonka i w ciagu 10 minut 100l sciaglismy

_________________
Marianex podjedź no do przodu bo Grzeniu kiprował będzie


Post Wysłano: 22 sie 2008, 22:29

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 10 sty 2007, 16:10
Posty: 33
Lokalizacja: Milicz\Autostrady Europy

u nas na bazie mieliśmy w tamtym roku stróża.. Ojciec jednego kierowcy..
Przez 2 miesiące spuścił ponad 1tys litrów ropy.. mając około 20 auto do dyspozycji czasami więcej na serwisie stało to ciągnął z każdego po 50-80 litrów co noc... Raz znaleźli u niego w kamperze 4 bańki 50 litrowe i wyleciał z roboty.. razem z Kierowcą ;)

_________________
... Zawsze i Wszędzie MAN TGA Najlepszy Będzie ...
MAN TGA 460 XXL 2003
+
Naczepa KRONE
Kierunki: Szwecja (DSV Road AB), Czechy, Słowacja,


Post Wysłano: 23 sie 2008, 11:20

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 15 lis 2006, 16:05
Posty: 212
Lokalizacja: Łódzkie

Kupić odsprzedac to nie to samo co ukraść, ale kalać własne gniazdo na takaskalę to już przegięcie.

_________________
nie pyskuj bo ściana
najlepsza przyjaciółka-fajerka


Post Wysłano: 23 sie 2008, 12:08

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 28 paź 2006, 19:44
Posty: 1281
GG: 0
Lokalizacja: BL DK61

Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:

Przypadek raczej znany wielu kierowcom cięzarówek, sprawa znana od wielu lat czy to sie zmienilo na lepsze czy nadal jeden drugiemu zabiera paliwo, czekam na wasze wypowiedzi.
U nas to się już uspokoiło ale proponuje stanąć na chwilę na byle jakim parkingu na LT :mrgreen:
Oj już bez przesady z tą Litwą ;)
Nie przesadzam. Kierowca zatrzymał się na stacji przed Kownem na 15 minut. 70 l zdążyli spuścić i to nie odosobniony przypadek. Wątpie abyście
parkowali na LT, dlatego was to nie spotkało.


Post Wysłano: 23 sie 2008, 15:52
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 13 sie 2008, 18:18
Posty: 220
GG: 6002013
Samochód: z chłodnią
Lokalizacja: Łódź

Cytuj:
Nie przesadzam. Kierowca zatrzymał się na stacji przed Kownem na 15 minut. 70 l zdążyli spuścić i to nie odosobniony przypadek. Wątpie abyście
parkowali na LT, dlatego was to nie spotkało.
Na Litwie faktycznie dzieją się cuda. Tam wyjątkowo szybko paliwo paruje :D
Wolełam przeciągnąć czas i opisać niź stanąć na Litwie. Radzę uważać


Post Wysłano: 29 sie 2008, 19:05
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 13 lut 2007, 20:39
Posty: 2088
GG: 1
Samochód: R420
Lokalizacja: Bielsko-Biała

A ja sie zastanawiam jak to zrobili w opisywanym przypadku z odkręceniem całego baku.


pareset litrów to pareset kilo ;-)

Czym jak i w ilu?

tak sie zastanawiam czemu nie stosuje sie jakichś alarmów w bakach/na bakach?

Wiadomo że każdy alarm można wyłączyć, ale jednak?
Jakby na przykład sie trąby załączały w przypadku lekkiego puknięcia w bak to chyba by zwiali? ;-)


Post Wysłano: 29 sie 2008, 23:09

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 09 kwie 2007, 11:39
Posty: 89
GG: 0
Samochód: Iveco
Lokalizacja: Osterode am Harz

powietrze zejdzie na postoju i trąby ni chu chu nie zagraja...

_________________
Karta rybacka: jest
kurs obslugi wiertarki : jest
karta VISA: w trakcie
prawo jazdy na hulajnogi 1 kolowe: w planach :wink:


Post Wysłano: 30 sie 2008, 17:59

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 01 kwie 2007, 16:40
Posty: 1200
Lokalizacja: Bełchatów

Cytuj:
A ja sie zastanawiam jak to zrobili w opisywanym przypadku z odkręceniem całego baku.


pareset litrów to pareset kilo ;-)

Czym jak i w ilu?

tak sie zastanawiam czemu nie stosuje sie jakichś alarmów w bakach/na bakach?

Wiadomo że każdy alarm można wyłączyć, ale jednak?
Jakby na przykład sie trąby załączały w przypadku lekkiego puknięcia w bak to chyba by zwiali? ;-)
Jakoś nie mogę sobie wyobrazić nawet kilku delikwentów dżwigających choćby pół tony w rękach.

_________________
ego


Post Wysłano: 30 sie 2008, 19:04
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 03 lip 2007, 13:52
Posty: 53
GG: 6187173
Samochód: Volvo FH BDF
Lokalizacja: Piła [PP]

Cytuj:
tak sie zastanawiam czemu nie stosuje sie jakichś alarmów w bakach/na bakach?

Wiadomo że każdy alarm można wyłączyć, ale jednak?
Jakby na przykład sie trąby załączały w przypadku lekkiego puknięcia w bak to chyba by zwiali? ;-)
Dla mnie to chory pomysł.... Złodzieje byli, są i będą i co by się nie zrobiło to i tak złodziej będzie złodziejem i kraść będzie, można tylko ułatwić lub pogorszyć mu te zadanie.


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: