wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
https://www.wagaciezka.com/

Procedury po zatrzymaniu auta przez niemiecką policję
https://www.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=14603
Strona 1 z 1

Autor:  wojtek_zmc [ 25 kwie 2008, 20:06 ]
Tytuł:  Procedury po zatrzymaniu auta przez niemiecką policję

Witam,
wlasnie dostalem wiadomosc, ze nasze Volvo FH12 zostalo zatrzymane na policyjnym parkingu w okolicach ringu Berlina. Powodem bylo pekniecie ramy. W poniedzialek o 8 rano samochod w asyscie policji ma jechac do warsztatu na spawanie. Na razie dowiedzialem sie, ze mam przygotowac na poniedzialek ok. 600e.
Mial ktorys z kolegow podobna sytucje? Moze moglibyscie podpowiedziec jak bedzie wygladalo wydanie samochodu i z jakimi jeszcze kosztami (oprocz warsztatu) sie liczyc.
Pozdrawiam

Autor:  Cyryl [ 26 kwie 2008, 7:13 ]
Tytuł:  Re: Procedury po zatrzymaniu auta przez niemiecką policję

według mnie będzie tak:
po pierwsze: musisz zadzwonić do kierowcy, aby był uprzejmy i nie wymądrzał się przed niemieckimi policjantami, bo może Cię to drogo kosztować.
wydaje mi się, że trzeba być nastawionym na wydatek rzędu 2-3 tysięcy euro. mandat wyniesie koło 200 euro, ale spawanie ramy może dokonywać tylko wyspecjalizowany warsztat mający uprawnienia do napraw części konstrukcyjnych pojazdów, czyli drogi.
rozejrzyj się za jakąś niskopodwoziówką, bo może tak być że bardziej opłaci Ci się przywieźć tą naczepę do Polski. jeżeli pęknięcie jest w takim miejscu, że spawanie będzie wymagało zdjęcia podłogi skrzyni ładunkowej lub demontażu częsci instalacji elektrycznej i pneumatycznej, to wydatek może być astronomiczny.
jeżeli podczas naprawy niemiecki machanik będzie miał wątpliwości (weź jakąś flaszkę polskiej wódki dla niego) to pojazd zostanie skierowany na TUV, może skończyć się naprawą układu hamulcowego (wymiana tarcz, klocków, lub bębnów, przebijanie okładzin) lub innymi atrakcjami.

wypuszczając pojazd za granicę musimy być pewni jego stanu technicznego, niepewność kosztuje i to drogo. jedna taka wpadka może wywrócić małego przewoźnika, bo to oznacza pół roku pracy za darmo tego pojazdu.

Autor:  wojtek_zmc [ 26 kwie 2008, 15:41 ]
Tytuł:  Re: Procedury po zatrzymaniu auta przez niemiecką policję

Dzieki Cyryl za odpowiedz.
Co do konsekwencji to mam nadzieje, ze nie bedzie tak zle. Nieprecyzyjnie sie wyrazilem mowiac, ze pekla rama. To Volvo to solowka ze skrzynia ladunkowa na bdf, a pekniete nie jest podwozie, tylko rama skrzyni, przynajmniej tak to zrozumialem z relacji. Takze warsztat nie musi miec uprawnien na spawanie elementow konstrukcyjnych. Znajomy niemiec rozmawial juz z tym warsztatem, do ktorego mamy byc odprowadzeni i koszty podobno nie beda straszne.
Ale zobaczymy co sie okaze na miejscu.
Jak wroce to napisze.
Pozdrawiam.

Autor:  wojtek_zmc [ 01 maja 2008, 21:09 ]
Tytuł:  Re: Procedury po zatrzymaniu auta przez niemiecką policję

Nie było źle, myślę, że konsekwencje naszej niepewności nie zachwiałyby nawet najmniejszym przewoźnikiem. :)
Ale niemiecka policja zarobiła w moich oczach na niepochlebna opinie.

Autor:  DRIVER1965 [ 01 maja 2008, 21:15 ]
Tytuł:  Re: Procedury po zatrzymaniu auta przez niemiecką policję

Wojtek i tak i nie.Chociaż nie przepadam za Niemcami,to uważam że oni najnormalniej spełniają swój obowiązek i starają się uczciwie zarobić na wypłatę.My przyzwyczailiśmy sie do naszej policji,czyli krzaki i radar a wszystko co ponadto uważamy za czepianie się.Przyznasz że pęknięta rama to nie to samo co pęknięte lustro.

Autor:  wojtek_zmc [ 01 maja 2008, 23:29 ]
Tytuł:  Re: Procedury po zatrzymaniu auta przez niemiecką policję

Z tym, ze nalezala nam sie kara za peknieta rame to nie moge dyskutowac.

Ale co mam pomyslec, jak najpierw dostaje 2 stronicowy raport o usterkach technicznych mojego pojazdu i o tym, jak wielkie stwarza on zagrozenie, a nastepnie po oplaceniu mandatu i naprawie (trwajacej rowne 45 min.) w najblizszym od posterunku niewielkim serwise, dostaje dowod i nagle samochod jest w nienagannym stanie technicznym:) Peknieta byla rama posrednia miedzy skrzynia , a podwoziem. Pekniecia niewielkie. Serwis pospawal tylko 2 z 3 i to tylko z zewnetrznej strony. Wlasnie samochod stoi na warsztacie, zeby po nich poprawic.

Jak dla mnie to w calej sytuacji nie chodzilo o usuniecie niesprawnosci powodujacych zagrozenie tylko o zwykle wydarcie kasy:) Niemcy nawet korupcje potrafia zbiurokratyzowac:)

Poza tym zupelnie nie rozumiem dlaczego Policjant nie zgodzil sie, zeby mandat zaplacil nasz znajomy niemiec juz w piatek, tylko kazali nam jechac 1000km w jedna strone i dopiero w poniedzialek. Dodam, ze na miejscu nie sprawdzili zadnego dowodu. Tylko kasa, i pojechali.

Ale ogolnie to sie cieszymy, ze tak sie skonczylo.

Autor:  PrusaX [ 03 maja 2008, 21:44 ]
Tytuł:  Re: Procedury po zatrzymaniu auta przez niemiecką policję

Powiem tak 99 % niemieckich policjantów jest formalistami, i nie bierze lub nie daje sie przekabacic, ale jest 1 % który szuka i zaciąga auta do znajomego warsztatu, jest taki jeden policjant na A6 który zaciąga auta do jednego warsztatu i jak nie zostawisz tam z 2 kola euro to nie wyjedziesz, podobno to jego warsztat, a co do przeglądu to w 99 % przypadkach zaciągna auta na tuv

Autor:  ego [ 04 maja 2008, 11:19 ]
Tytuł:  Re: Procedury po zatrzymaniu auta przez niemiecką policję

Cytuj:
Powiem tak 99 % niemieckich policjantów jest formalistami, i nie bierze lub nie daje sie przekabacic, ale jest 1 % który szuka i zaciąga auta do znajomego warsztatu, jest taki jeden policjant na A6 który zaciąga auta do jednego warsztatu i jak nie zostawisz tam z 2 kola euro to nie wyjedziesz, podobno to jego warsztat, a co do przeglądu to w 99 % przypadkach zaciągna auta na tuv
By wyeliminować tego rodzaju praktyki ZMPD apeluje o zgłaszanie takich sytuacji. Jest porozumienie z niemieckim MSW mające na celu wyeliminowanie takich praktyk.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/