Nowy z zapytaniem.

Witajcie nazywam się Wojtek jestem z Warszawy truck-ami interesuje się od dawna ,jestem dosyć młody mam 17 lati powoli zaczynam myśleć co tu w życiu robić żeby żyć "GODNIE" ostatnio chodzi mi po głowie praca jako kierowca i mam do waskoledzy pytanie czy mając prawko C+E i kursy na przewoz rzeczy da się zarobić 5000 zł/miesięcznie oczywiście zakładając że sie nie opierdzielam

bardzo bym prosił zeby osoby nie majace cos do powiedzenia w temacie nie pisały głupot

Z góry THX

możesz nawet 3x tyle a możesz i 3x mniej

Jeżeli chcesz kilka dni w miesiącu spędzać w domu a resztę w kabinie to są to realne pieniądze, zostaje jeszcze kwestia doświadczenia czy jako szew powierzył byś „młodemu” porządny sprzęt itd…

Myśle że po paru latach pracy w zawodzie będziesz w stanie zarobić te 5 koła ale będziesz spędzał większość dni w kabinie tak jak kolega ^ pisał...

Dzięki chłopaki tylko powiedzcie mi jeszcze czy to jest realne w transporcie miedzynarodowym czy również w krajowym


z góry THX

Na międzynarodówce kolego ,w kraju mniej sie zarabia.

Cytuj:

Na międzynarodówce kolego ,w kraju mniej sie zarabia.

A ile mozna wyciagnac po kraju??

kurde sam zadawałem niedawno podobne pytania więc nie czuje władzy, tym niemniej przejrzyjcie czasem forum takich tematów była cała masa...

Dzięki zaodzew koledzy

Na kraju mniej, ja najwięcej spotkałem sie z 3500 może da sie i więcej ale nie wiem.

Cześć Jestem z pod Warszawki zza Otwocka...Co do transportu jeśli znajdziesz dobrą firmę na międzynarodówce to możesz wyciągnąć 5000, ale wiąże się to z tym, że nawet do 2tygodni może Cię nie być w domu, bo w okolicach Warszawy teraz ciężko znaleźć coś dobrego...zwłaszcza jako początkujący kierowca, jeśli będziesz chciał w weekendy mieć wolne to nie licz na zarobki wieksze jak 4000. Międzynarodówka teraz przestaje być opłacalna...dostajesz dużo przerzutów...kurs euro maleje, a pensji nikt nie chce podnieść. Mój tata przechodzi na teraz na kraj i już ma jedną dobrą ofertę i weekendy wolne, a potem nawet codziennie w domu może będzie. Może rynek pracy w Warszawie się zmieni, ale nic na razie nie wskazuje na to, bo większość firm narzeka na brak gotówki...przez tę pare lat może się coś zmieni. Ja też jestem w takim samym wieku i na razie wolę się uczyć, a potem po LO myśleć dalej....

Nie chce być niegrzeczny ale na przykładzie tego tematu widać, że dużo osób chce zostać kierowca tylko i wyłącznie dla kasy a nie znają realiów bycia kierowcą a prowadzenie dużego 40 tonowego zestawu to nie to samo co osobówki o wiele krótszej i ważącej najwyżej 2t. Praca kierowcy to spędzanie wielu tygodni a zdarza sie że nawet miesięcy poza domem więc to nie jest taki łatwy kawałek chleba. Kierowcą ciężarówki zostają rożni ludzie ci z przypadku (dla kasy) wysiadają psychicznie po paru miesiącach ale ci którzy od dziecka interesują sie "dużymi autami" to będą to robić bardzo długo bo to jest zawód który sobie wymarzyli i chcą go wykonywać. Są takie mądre słowa "rób to co lubisz robić a nie to co musisz bo nawet najlepiej płatna praca może sie okazać koszmarem jeśli nie czujesz satysfakcji z tego co wykonujesz"

Znalazłeś tu wzmiankę o tym że jest to "lekki kawałek chleba" ?
Chyba jeździsz i zdobywasz doświadczenie by zarabiać pieniądze? No chyba że wolałbyś jeździć za free, tylko dla przyjemności...
Da się połączyć pasje i zamiłowanie z dobrymi zarobkami...