Zbiornik 1000l (mauzer)

Przywiózł mi gość paliwo na miejsce i zatankował do w.w zbiornika 1000l. Zbiornik ten ma podziałkę co 50l. Zatankowal 1000l a na podziałce wychodzi 960-970l.Czy to jest O.K?

Zbiornik może być środkiem rozepchnięty, wybrzuszony.Teoretycznie przynajmniej.Bo na pewno nie jest to wpływ kurczliwości temperaturowej płynu.Nie aż tyle. Swoją drogą to ciekawe jest ,że odchyłki od ilości są z reguły w dół.
Jakiś czas temu kolega -z podobnych względów- zmienił dostawcę i o dziwo: ilość zaczęła się zgrywać z kreskami

Kolego,pytam dlatego czy jest sens sie babrac, a w sumie wyjdzie to samo co na stcji,albo jeszcze wiecej.Z tego co obliczyłem,to litr mnie wyszedł po 4.15 zamiast 4.Nie wiem jak jest z kontrola tych urzadzen pomiarowych w cysternach,bo na stacjach to wiadomo.

Cytuj:

Kolego,pytam dlatego czy jest sens sie babrac, a w sumie wyjdzie to samo co na stcji,albo jeszcze wiecej.Z tego co obliczyłem,to litr mnie wyszedł po 4.15 zamiast 4.Nie wiem jak jest z kontrola tych urzadzen pomiarowych w cysternach,bo na stacjach to wiadomo.

W cysternach też (teoretycznie) jest legalizowany przepływomierz.Ja bym zatankowal ten zbiornik od dwóch-trzech różnych dostawców.Chyba,że "dopuszczalny" bląd przepływu mają ustawiony identycznie.

Podejrzewam numer z tym błedem,ze maja ustawione identycznie.Gosc twierdzi ze ma na litrze 8gr.Zastanawia mnie to,jak oplaci mu sie jechac z 1000l do mnie tj.jakies 40km w obie strony za 80zł?A gdzie koszt transportu z naftobazy?

Kierowcy cystern maja patent na wylewanie mniejszej ilości paliwa z, niż wlano do cysterny.
Przed wyładunkiem wrzucają do środka "tablety" (chemiczny związek). Paliwo zaczyna się burzyć jak morze podczas sztormu Wtedy jest go więcej na podziałce. Ale czy tu to miało miejsce - bez badania, nie dojdziesz.