Offline
Użytkownik
Rejestracja: 27 sty 2008, 1:42
Posty: 60
Lokalizacja: Wrocław / Monachium
nie doszukałem się takiego tematu, więc zakładam. jeżeli było, to przepraszam.
chciałbym abyście podzielili się informacjami o miejscach szczególnie niebezpiecznych np oznakowanie sobie, a realia sobie. wszystko po to, aby takie sytuacje jak ta z Olsztyna, z autkiem, które nie zmieściło się pod wiaduktem, zdarzały się jak najrzadziej. tylko nie narzekajcie, że wszystkie oznakowania są bez sensu. proszę o konkrety.
na początek z mojego podwórka:
Wrocław, ul. Reymonta (trasa na Poznań) wiadukt z oznakowaniem 3,5m a przechodzi 4,20 m (lewym kołem po prawej szynie tramwajowej) - nic dziwnego, że potem kierowca uważa, że z wysokością 4,10m przejdzie pod 3,8m.