tak wg. mnie:
- czy sucho w srodku, niestety w słoneczny dzień widac nie będzie

dziurawa i przeciekająca plandeka to paskudna sprawa, jak przywieziesz 10 ton zamoczonych chrupków ;/ ani tego przyjąć nie chcą, ani oddać tobie (dzieci by sie ucieszyły pewnie))
- czy sie sciany otwierają i dach - przycięcia, wyrobione rolki, powyrywane zatrzaski, wyrwane siłowniczki/amortyzatorki przy dachu
- czy niepowyrywane mocowania przy zamknięciach na drzwiach tylnych
- obejrzeć z daleka z boku i z przodu, moze wypatrzysz czy cos nie jest zwichrowanego - np. rama

- posłuchać co gdzie syczy po podłączeniu pneumatyki do ciągnika
- sprawdzic co plywa w zbiornikach powietrznych - za pomocą zaworków do spuszczania wody
- opuszczanie/podnoszenie na poduszkach
- elektryka - wiadomo
- nogi - czy proste i ewentualne wsporniki niepogięte/połamane
- opony - zużycie
- podnoszona oś
Tyle jesteś w stanie sam na placu zrobić, jeśli przechodzi do następnego etapu to
na twoim miejscu, zainwestował bym 50zł i pojechał z nią na stacje diagnostyczną sprawdzić hamulce, miechy, po pierwsze bedziesz mógł ją spokojnie z kanału obejrzeć, po drugie wyjdzie czy hamulce równo biorą, po trzecie na szarpakach ewentualne luzy na łożyskach
w czasie manewrów i jazdy słuchać czy klepie na sworzniu