Strona 1 z 1 [ Posty: 9 ]
Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 20 sty 2008, 0:50

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 19 sty 2008, 20:01
Posty: 14
GG: 0
Lokalizacja: Tychy

Witam serdecznie
Może ktoś wie, w jaki sposób zabezpieczyć naczepę, podczas załadunku bez ciągnika. Naczepa stoi tylko na nogach, a więc, czy to wystarczy, czy trzeba podkładać jakiś specjalny stojak?
Chciał bym też poznać przepisy, co i jak mówią na tego typu załadunki.
Bardzo proszę jeśli coś wiecie na ten temat, to pomóżcie mi.
Szukałem w internecie, ale niestety nic nie znalazłem.

_________________
http://www.mojapasieka.pl.tl


Post Wysłano: 20 sty 2008, 15:17
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 08 lip 2007, 17:39
Posty: 258
GG: 8732157
Samochód: srebrny
Lokalizacja: KaLIfornia

Jak ładuje sie na Rabenie w Gadkach to zawsze widze ten ciagnik, ktory przeciaga naczepy z jednej hali na druga i cofa pod rampe. Naczepy sa ladowane i nigdy nie widzialem jakichs stojakow. Co do przepisow to nie wiem, wiem jak jest w praktyce :P


Post Wysłano: 20 sty 2008, 16:39

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 25 wrz 2007, 17:44
Posty: 576
GG: 1695456
Lokalizacja: Warszawa

z instrukcji na naklejce w naczepach Kogla wychodzi ze do pewnego nacisku wystarczą same nogi, powyżej - należy dodać stojak.


Problem występuje raczej tylko wtedy kiedy śmigają ciężkim widlakiem po naczepie i dojeżdzają do samego przodu naczepy

_________________
Krzysiek


Post Wysłano: 20 sty 2008, 17:14
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 31 sie 2007, 17:56
Posty: 118
GG: 112549
Lokalizacja: Szczecin

W niektórych firmach są specjalne podstawki któe sie podkłada pod siodło, ale to w polsce się nie spotkałem, poza tym w niektórych firmach jest obowiązek podkładania klinów pod koła

_________________
Pozdrawiam

PrusaX


Post Wysłano: 20 sty 2008, 17:46

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 10 gru 2006, 21:13
Posty: 34
GG: 7588525
Lokalizacja: Koźmin

W wakacje jak pracowałem na załadunku to naczepy bez ciągników stały na samych nogach bez dodatkowych stojaków.Pewnie jak wspomniał kolega wcześniej przy dużym obicążeniu są podkładane stojaki.Pozdro.

_________________
szczoder


Post Wysłano: 20 sty 2008, 18:26
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 06 kwie 2006, 14:55
Posty: 1590
Lokalizacja: Brzesko

Te specjalne podstawki pod naczepy zabezpieczają jedynie przed tym by naczepa nie 'położyła' się przodem na ziemi. Zazwyczaj pomiędzy wózkiem a naczepą jest 20-30cm więc jeśli nogi 'puszczą' to mamy mniej roboty.

Kliny zasadniczo powinno podkładać się pod każdą naczepę, bez względu na to czy jest sama, czy spięta z ciągnikiem. Chodzi o to, że wjeżdżając wózkiem widłowym na naczepę zawieszenie pracuje, co wprawia w ruch całą naczepę. I tak po kilku/kilkunastu wjazdach może się okazać że auto 'przesunęło' się o kilka cm, co w niektórych przypadkach może doprowadzić do tragedii (wózek wjeżdża w tą luke pomiędzy naczepą a rampą)*.

*Tak przynajmniej było opisane i zobrazowane na naklejkach przy każdej rampie

_________________
www.Truck-Spotters.eu


Post Wysłano: 20 sty 2008, 18:54
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6354
Lokalizacja: Wrocław

problem wystepuje wtedy, gdy naczepa ma być załadowana ciężkim ładunkiem.
ramy naczep odkształcaja się pod dużym ciężarem, dodatkowo są mają mniejszy profil nad siodłem, zaś od począdku naczepy do punktu podparcia przez nogi jest znaczny odcinek.
jeżeli załadowana naczepa zostanie pozostawiona sama, rezultaty są dwojakie:
1. odkszatłcona rama,
2. opadnięta naczepa uniemożliwi wjechanie pod nią ciągnikiem.

pierwszym bym się specjalnie nie przejmował, bo jeżeli taka naczepa nie zostanie na dłuższy czas sama (czyli dłużej niż kilka dni) to nic się nie stanie. jeżeli na naczepę załadowaliśmy ciężar nie przekraczający dopuszczalnej ładowności, to po odciążeniu rama powinna wrócić do swjego pierwotnego kształtu. dodatkowo strzałka ugięcia jest w takim wypadku w stronę przeciwną niż w normalnej pracy.

natomiast, aby ktoś następny mógł wjechać ciągnikiem pod taką naczepę trzeba postąpić według nastepujących reguł:
a. spuścić powietrze z zawieszenia naczepy,
b. podnieść jak najwyżej na nogach.
spowoduje to, że w czasie dłuższego postoju w miarę schodzenia powietrza nie będzie się przesuwał środek ciężkości i nogi nie będą pracowały. dodatkowo podłoga skrzyni ładunkowej będzie ułożona nie poziomo, ale będzie wznosiła się początkiem naczepy, co spowoduje większy nacisk na osie naczepy, a mniejszy na nogi, oraz możliwość wjazdu każdego ciągnika.
zawsze łatwiej ręcznie korba spuścić naczepą w dół niż windować do góry.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Post Wysłano: 27 sty 2008, 20:27

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 19 sty 2008, 20:01
Posty: 14
GG: 0
Lokalizacja: Tychy

Dzięki serdeczne za wypowiedzi, wiele mi pomogliście, oczywiście wszystko to jest opisane na tabliczce informacyjnej naczepy.

_________________
http://www.mojapasieka.pl.tl


Post Wysłano: 28 sty 2008, 16:06

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 02 gru 2007, 0:28
Posty: 124
Lokalizacja: => PL <=

Cytuj:
I tak po kilku/kilkunastu wjazdach może się okazać że auto 'przesunęło' się o kilka cm, co w niektórych przypadkach może doprowadzić do tragedii (wózek wjeżdża w tą luke pomiędzy naczepą a rampą).[/size]
Potwierdzam - w sumie nie ciedzkim wozkiem (w zasadzie to prawidlowa nazwa to chyba paleciak elektryczny - modelu nie pomne przez skleroze) po kilkunastu wjazdach uciekala naczepka - ale na tyle, ze kierowca jeszcze spokojnie dobil do odbojow przy rampie - a jakbysmy nie zwrocili uwagi, to byloby jedno wielkie jeeeee.......dups i tyle (paleciak zjebcony, paleta z towarem zjebcona, rampa - moze by sie ostala - ale moze, a z naczepa - to nie wiem co by bylo :| ).
(pomijam fakt, ze zdazalo sie, ze kierowca byl na tyle zachlanny, ze wytargiwal rampe - ale to tylko kilka przypadkow sie zdaza ;)
czamu sie tak dzieje? nie wiem, moze reczny za slabo trzymal, albo hamulce na naczepie - ale to raczej sporadyczne przypadki - jednak trzeba byc czujnym

_________________
B <= 2000
widlak & butle gazowe <= 2007
C & C+E <= 2008
D <= 2010
A => brak


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Strona 1 z 1 [ Posty: 9 ]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: