Strona 1 z 1 [ Posty: 11 ]

U którego ubezpieczyciela wykupujecue OC i AC
PZU 53%  53%  [ 18 ]
ALLIANZ 0%  0%  [ 0 ]
WARTA 6%  6%  [ 2 ]
HESTIA 9%  9%  [ 3 ]
HDI 18%  18%  [ 6 ]
PTU 0%  0%  [ 0 ]
GENERALI 0%  0%  [ 0 ]
BENEFIA 0%  0%  [ 0 ]
UNIQA 3%  3%  [ 1 ]
MTU 12%  12%  [ 4 ]
Liczba głosów: 34
Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 07 sty 2008, 17:58

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 03 sty 2008, 17:17
Posty: 9
Lokalizacja: Leszno

Jak w temacie.


Tytuł:
Post Wysłano: 07 sty 2008, 18:02
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 lut 2007, 20:57
Posty: 1532
Samochód: fabia

Jeśli chodzi o OC to tam gdzie akurat wychodzi najtaniej :]

_________________
Czerwone i bure


Tytuł:
Post Wysłano: 07 sty 2008, 18:05
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 15 sie 2006, 12:58
Posty: 550
GG: 8261240
Lokalizacja: Tarnobrzeg

Warta - Niska cena i wiele ciekawych zniżek, które są bardzo korzystne dla klienta.

Oczywiście nie jest idealnie. Podczas kolizji/wypadku zwlekają trochę z pieniędzmi. To znaczy, że oni się nie upominają, ty musisz. Chociaż wiadome jest, że tak jest w każdej firmie, która zajmuje się ubezpieczaniem pojazdów i nie tylko.

_________________
Ból z serca bliskich, a przesłanie dla Was.
Obudźcie się ludzie i przejrzyjcie na oczy jesteśmy tacy jak Wy i może to was zaskoczy ...


Tytuł:
Post Wysłano: 07 sty 2008, 18:09

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 25 gru 2007, 11:11
Posty: 301
GG: 0

Samochód w MTU(moja mama tam pracuje :lol: ) a motocykle w PZU :lol:


Tytuł:
Post Wysłano: 07 sty 2008, 18:11

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 03 sty 2008, 17:17
Posty: 9
Lokalizacja: Leszno

Co do Warty potwierdzam z własnego doświadczenia. Miałem wypadek nie z mojej winy. Sprawca posiadał OC w Warcie. Wezwałem policje, nie zostałem ukarany żadnym mandatem, a więc sytuacja jeśli chodzi o odszkodowanie była jasna, wręcz idealna. Wszystkie dokumenty dostarczyłem do działu likwidacji szkody już na drugi dzień. Mimo mojego częstego upominanania się pieniądze i tak dostałem tydzień później niż mi się należały, na dodatek moim zdaniem nie słuszenie orzekli szkodę całkowitą.

Ale czego można spodziewać się po największych ubezpieczycielach to już mniej więcej każdy wie. Bardziej interesują mnie opinie na temat tych mniej znanych.


Tytuł:
Post Wysłano: 07 sty 2008, 18:35
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 lut 2007, 20:57
Posty: 1532
Samochód: fabia

Miałem trochę podobną sytuację jak BajzeR, tylko ja nie musiałem długo czekać na pieniądze.

Sprawczyni zdarzenia była ubezpieczona w PZU. Próbując uniknąć zderzenia czołowego rozbiłem się na znaku drogowym. Do momentu uderzenia zdołałem znacznie wytracić prędkość, więc szkody nie były bardzo duże. Wezwałem policję, pani przyznała się do winy i wydawało się, że wszystko będzie pięknie. Szkodę zgłosiłem tego samego dnia (telefonicznie), następnego zawiozłem niezbędne papiery i na kolejny umówiłem się z rzeczoznawcą. Wszystko szło sprawnie. Problem pojawił się po "wyroku" rzeczoznawcy który chciał skasować mi samochód w którym nawet chłodnica nie była uszkodzona :evil:

Migają się od napraw bezgotówkowych jak tylko mogą, a na kasacji zawsze się traci (chyba, że ktoś zrobi sobie na używanych częściach - ja takich nie preferuję).

W sumie wyszło na to, że zupełnie nie z mojej winy, przez kilka dni byłem pozbawiony auta, a na koniec jeszcze musiałem do tego interesu dopłacić. Jeżeli nie byłem sprawcą zdarzenia to firmę ubezpieczeniową powinno guzik obchodzić czy auto opłaca się naprawiać czy nie. Mają zwrócić całkowitą szkodę i koniec. Ale tak mają chyba tylko w erze :evil:
Dobrze, że przynajmniej pieniądze wypłacili bez problemów i dosyć szybko.

A ciarki mnie przechodzą jak sobie przypomnę to co powiedzieli mi policjanci jak siedziałem w radiowozie. Stwierdzili, że i tak mam szczęście, że babka była ubezpieczona w PZU, bo to jedyna firma która nie robi większych problemów. Firmy typu "krzak" jakich pełno, trzeba pozywać do sądu żeby dostać swoje pieniądze. Nawet jeżeli sprawczyni zdarzenia przyznaje się do winy :?

_________________
Czerwone i bure


Tytuł:
Post Wysłano: 07 sty 2008, 18:58

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 03 sty 2008, 17:17
Posty: 9
Lokalizacja: Leszno

W tej sytuacji to miałeś szczęście że Pani sobie nie odjechała. U mnie wyglądało to tak, że Pani wyjeżdżająca z prywatnej posesji zepchła mnie na przeciwny pas i zatrzymałem się na ciężarówce która na tą posesje chciała wjechać. Pierwsze co wychodząc z samochodu to wziąłem jej rejestracje która urwała się przy przytarciu i już byłem pewien że sobie nie odjedzie :lol:


Tytuł:
Post Wysłano: 07 sty 2008, 19:51
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 14 sty 2006, 16:05
Posty: 839
Samochód: kadetem tera

Zawsze mieliśmy w pzu ale ostatnie auto które kupiliśmy było ubezpieczone w HDI i tak już zostało ;)

_________________
http://www.youtube.com/watch?v=YTdDuklzIxk

"MAM WYJE BANE NA TIRY!"


Tytuł:
Post Wysłano: 07 sty 2008, 20:01

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 30 maja 2007, 18:25
Posty: 350
GG: 4604681
Lokalizacja: 50° 42’ 24,3” N 22° 24’ 38,8” E

Co do PZU to wrażenia najbardziej pozytywne. Rzeczoznawca spoko koleś. Powiedział że tyle napisać nie może bo będzie szkoda całkowita, a mimo to i tak wyszedłem ponad 1000PLN do przodu. Miałem rozwalone tylko tylne drzwi i trochę nadkole. Dostaliśmy niecałe 1500PLN. Próg sam wyprostowałem, drzwi kupiłem za marne 100zł do tego lakier i samochód jak nówka..

_________________
Każda maszyna jest warta tyle ile wart jest człowiek który ją obsługuje!!!

So Others May Live


Tytuł:
Post Wysłano: 08 sty 2008, 0:36

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 05 maja 2007, 13:11
Posty: 78
Lokalizacja: 51°31' N 20°01' E

A mojego ubezpieczyciela brak na liście :mrgreen: Osobiście Renie mam ubezpieczoną w Compensie a Daf w Allianz-ie :)

_________________
"Nobody will ever need more than 640k RAM!" -- Bill Gates, 1981
"Windows 95 needs at least 8 MB RAM." -- Bill Gates, 1996
"Nobody will ever need Windows" -- logical conclusion


Tytuł:
Post Wysłano: 08 sty 2008, 1:50

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 03 sty 2008, 17:17
Posty: 9
Lokalizacja: Leszno

A no nie ma :? Selekcja - sonda przewiduje max 10 odpowiedzi.


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Strona 1 z 1 [ Posty: 11 ]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Semrush [Bot] i 5 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: