Cytuj:
Dojeżdżasz jest tylko znak stop i z prawej strony nic nie widać,
Gdzieś w woj. Opolskim, między Olesnem, a Opolem jest ciekawy przejazd kolejowy bez zapór. Droga jest pod bardzo ostrym kątem względem torów. Mniej więcej coś takiego |\ . Całkiem fajnie przejeżdża się przez niego ciężarówką, bo z prawej strony nic nie widać, a droga jest zbyt wąska żeby zajechać sobie pod odpowiednim kątem. Nigdy nie spotkałem tam pociągu, ale jestem pewien, że jeżdżą, bo widać to po torach. I dziw bierze, że nie doszło tam jeszcze do żadnego wypadku z udziałem ciężarówki.
W przypadku Chorwata były światła, ale jeśli chodzi o sygnalizację w PKP to czasami też można złapać sie za głowę. Niedaleko mnie jest przejazd, gdzie zdarzyło mi się stać kilka minut przy mrugającej sygnalizacji. Widoczność bardzo dobra, pociągu nie widać. W końcu zwątpiłem i przejechałem. Podobna sytuacja zdarzyła mi się jakiś czas później. Jeździłem sobie rekreacyjnie skuterem, miałem czas więc ustawiłem się na boku i czekałem. Najbliższy pociąg przyjechał po 10 minutach, a po tym jak przejechał sygnalizacja dalej mrugała. Parę takich przypadków i człowiek zaczyna się znieczulać.