wagaciezka.com - Forum transportu drogowego https://www.wagaciezka.com/ |
|
Rzucilem kluczami https://www.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=10241 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Daniel R [ 21 sie 2007, 11:30 ] |
Tytuł: | Rzucilem kluczami |
pare dni temu rzucilem szefowi klucze. prawdopodobnie dostane naganne swiadectwo pracy. mam pytanie w zwiazku z tym. moze ktos z was mial taka sytuacje? czy bedzie problem ze znalezieniem pracy na stanowisku kierowca biorac pod uwage duze zapotrzebowanie i ogolny brak zawodowych kierowcow? |
Autor: | Arek_M [ 21 sie 2007, 13:21 ] |
Tytuł: | |
Ciężko powiedzieć, nieda się tu powiedzieć "nie nie bedziesz miał problemu", albo "bedziesz miał problem", jeśli dostaniesz negatywne świadectwo pracy to wszystko chyba zależy od przyszłego pracodawcy. A tak wogóle nie rozumiem dlaczego miałby dać Ci negatywne świadectwo pracy, poprzez rzucenie mu kluczami ![]() |
Autor: | kubamich1 [ 21 sie 2007, 13:49 ] |
Tytuł: | |
Napisz mu że z powodu niewywiązywania się z umowy rezygnujesz i myślę że to wystarczy. |
Autor: | Cyryl [ 21 sie 2007, 13:54 ] |
Tytuł: | |
takie postępowanie ma różne aspekty. na każdy problem trzeba patrzeć nie tylko ze swojej strony, ale z obu. kierowca źle traktowany ma kilka możliwości rozwiązania umowy włącznie z oświadczeniem szefowi tej treści: "ponieważ mamy dzisiaj kapitalizm obowiązują prawa rynku, a Pańska oferta jest słabsza w porówaniu z innymi, wobec czego zostałem zmuszony do zmiany pracodawcy". nie ma w tej chwili czegoś takiego jak opinia na świadectwie pracy, ale zatrudniający kierowców przewoźnik zwykle dzwoni do poprzednich pracodawców, aby sprawdzić kierowcę. dzisiaj w dobie braku kierowców na rynku nawet mimo nie przychylnych opinii przyjmuje się kierowców. jednak okres bacznej obserwacji i oceny będzie trwał dłużej, a co za tym idzie, będziesz wolniej awansował finansowo. |
Autor: | Daniel R [ 21 sie 2007, 13:56 ] |
Tytuł: | |
to bylo w ten sposob. nie chcial mi podpisac wypowiedzenia (przeciez mam prawo dac wypowiedzenie a on powinien przyjac). to ja mowie ze jak tak to ja nie jade. dostalem wlasnie swiadectwo. ciezkie naruszenie obowiazkow pracowniczych. art52 par1. mysle ze zawsze moge powiedziec w nowej firmie ze nie jezdzilem, jezdzilem dorywczo, albo na czarno jezdzilem i nie mam swiadectwa. co o tym sadzicie? |
Autor: | jesta19 [ 21 sie 2007, 14:06 ] |
Tytuł: | |
Trzeba było wypowiedzenie wysłać listem poleconym! Długo tam pracowałeś? |
Autor: | Arek_M [ 21 sie 2007, 14:22 ] |
Tytuł: | |
Cytuj: mysle ze zawsze moge powiedziec w nowej firmie ze nie jezdzilem, jezdzilem dorywczo, albo na czarno jezdzilem i nie mam swiadectwa. co o tym sadzicie?
Myśle ze tak ja wyzej napisał Cyryl czasami nowy pracodawca dzwoni to poprzedniego, aby sprawdzic kierowcę, a wtedy bedzie jeszcze gorzej bo na samym początku go okłamiesz. Nie rozumiem jednego Cytuj: dostalem wlasnie swiadectwo. ciezkie naruszenie obowiazkow pracowniczych. art52 par1.
przecież chcialeś dać tylko wypowiedzenie, może porozmawiaj z nim na spokojnie, a jeśli się nieda i to on złamał prawo niesłusznie wystawiająć Ci takie świadectwo. To kolego może czas zagrać tak bezczelnie jak on...może troche go postraszyć, np. inspekcją pracy.
|
Autor: | Cyryl [ 21 sie 2007, 14:32 ] |
Tytuł: | |
ja coś nie rozumiem, Ty przedstwiłeś wypowiedzenie, ale zwolnić sie możesz w trybie ustawowym. pracodawca nie musi podpisywać wypowiedzenia. tak jak napisał kolega Jesta, jezeli masz wątpliwości co do intencji pracodawcy wysyłasz wypowiedzenie listem poleconym. jednak wypowiedzenie nie jest rozwiązaniem umowy, bo to następuje po okresie wypowiedzenia. |
Autor: | kubamich1 [ 21 sie 2007, 15:06 ] |
Tytuł: | |
Idż do sądu pracy z tym. Postrasz go że będziesz ubiegał się w sądzie pracy o wypłatę za godziny nadliczbowe itp i gwarantuje Ci że koleś wymięknie i napisze Ci jeszcze raz bez paragrafów. Ale w takich przypadkach warto iść na zwolnienie lekarskie i wysyłać je pocztą razem z wymówieniem bo wtedy ma się czystą d--pę.I jakbyś mógł to zareklamuj co to za firma bo ja też jestem z mazowieckiego i za jakiś czas będę szukał pracy. |
Autor: | Daniel R [ 21 sie 2007, 16:14 ] |
Tytuł: | |
Cytuj: ja coś nie rozumiem, Ty przedstwiłeś wypowiedzenie, ale zwolnić sie możesz w trybie ustawowym. pracodawca nie musi podpisywać wypowiedzenia.
no dobra, ale jesli on tego nie podpisze to tak jak bym nie dal. nic na gebe nie mozna robic.
Cytuj: przecież chcialeś dać tylko wypowiedzenie, może porozmawiaj z nim na spokojnie, a jeśli się nieda i to on złamał prawo niesłusznie wystawiająć Ci takie świadectwo. To kolego może czas zagrać tak bezczelnie jak on...może troche go postraszyć, np. inspekcją pracy.
tak chcialem dac wypowiedzenie, a on powiedzial ze go nie przyjmie. wlasnie dlatego nie pojechalem w trase i rzucilem klucze. a dlatego ze nie pojechalem dostalem takie swiadectwo. Odnosnie firmy to jest ona z białej rawskiej. sporo chlopakow sie tam przewinelo. czesto gada sie na jej temat na parkingach. zlaszcza w rumunii. |
Autor: | Arek_M [ 21 sie 2007, 16:48 ] |
Tytuł: | |
Ale chwila, jeśli dostałeś już świadectwo pracy to znaczy że już nie pracujesz w tej firmie, tak? A więc jak została zerwana umowa o pracę z Tobą bo się troche pogubiłem. Świadectwo pracy dostaje sie po okresie wypowiedzenia, lub po zwolnieniu np. za porozumieniem stron. Bodajże w ciągu dwóch tygodni. Więc jeśli już dostałeś świadectwo pracy i jestes na czasie wypowiedzenia to coś tu jest nie tak. A może ty nie dostałeś świadectwa pracy, tylko nagane? |
Autor: | tresor [ 21 sie 2007, 17:17 ] |
Tytuł: | |
Zadzwoń do Państwowej Inspekcji Pracy w swoim regionie. (wpisz w necie i znajdziesz). Pracodawca musi przyjąć od Ciebie wypowiedzenie. Druga sprawa, że najpradopodobniej miałeś jakiś okres wypowiedzenia więć jeszcze ten czas musisz normalnie pracować. A jak u Ciebie z urlopem? Może akurat masz tyle niewykorzystanego urlopu, ze pokryje ci okres wypowiedzenia? Ps. Trzeba tępić wrednych dziadów!!!! ![]() ![]() |
Autor: | jesta19 [ 21 sie 2007, 18:19 ] |
Tytuł: | |
Cytuj: Ale chwila, jeśli dostałeś już świadectwo pracy to znaczy że już nie pracujesz w tej firmie, tak? A więc jak została zerwana umowa o pracę z Tobą bo się troche pogubiłem. Świadectwo pracy dostaje sie po okresie wypowiedzenia, lub po zwolnieniu np. za porozumieniem stron. Bodajże w ciągu dwóch tygodni. Więc jeśli już dostałeś świadectwo pracy i jestes na czasie wypowiedzenia to coś tu jest nie tak.
To było zwolnienie dyscyplinarne,a świadectwo pracy to minuta wypisywania.W tym wypadku to pracownik zerwał umowę o pracę.
A może ty nie dostałeś świadectwa pracy, tylko nagane? |
Autor: | Daniel R [ 22 sie 2007, 12:11 ] |
Tytuł: | |
dokladnie. to ja zerwalem umowe. wkurzyl mnie koles tym ze wypowiedzenia nie chcial przyjac. interesuje mnie czy moze ktos z was zna takich ludzi ktorzy zwolnili sie w podobny sposob do mojego(wiem ze sa gorsze przypadki:pozostawiane auta na parkingach z kluczykami w baku, sprzedane webasto itp.). czy mieli problem ze znalezieniem pracy? |
Autor: | Cyryl [ 22 sie 2007, 13:13 ] |
Tytuł: | |
może odpowiem inaczej: Ty jesteś pacodawcą, masz klienta, którego obsługujesz, a on (klient) pozwala na godziwe płacenie 10 kierowcom. czy przyjąbyś i wypuścił w trasę kierowcę, o którym wiesz, że może podziękować Ci w każdej chwili. nie chcę twierdzić, że wszyscy pracodawcy są kryształowo czyści, bo jest wśród niech tyle samo nieuczciwych co w każdym innym środowisku, ale relacje są symetryczne, czyli działają w obie strony. tak jak Ty nie chciałbyś, aby pracodawca podziękował Ci i w jednej chwili zostawił Cię środków do życia, tak pracodawca mając zobowiązania wobec innych pracowników nie chciałby zostać na lodzie. |
Autor: | pierwiosnek37 [ 22 sie 2007, 13:41 ] |
Tytuł: | |
Danielu! Ten artykuł (52 par. 1) już niczym nie skutkuje. Kiedyś za porzucenie pracy takie świadectwo nie liczyło się do stażu pracy. Teraz od prau lat się liczy.Jedyną konsekwencją porzucenia pracy, w przypadku gdybyś chciał się zarejestrować w powiatowym urzędzie pracy jest "kara" że zasiłek nabywasz dopiero po 3 miesiąch od rejestracji. Nie wiem jak na takie świadectwo patrzyłby przyszły pracodawca,bo z nimi bywa różnie. Jesli pracowałeś tam krótko, to ja na Twoim miejcu nie pokazywalabym go wcale. Pozdrawiam Ewa |
Autor: | W1 DAMIAN [ 22 sie 2007, 16:40 ] |
Tytuł: | |
Nie bój się kolego...idź z tym od razu do sądu pracy. |
Autor: | jesta19 [ 22 sie 2007, 17:02 ] |
Tytuł: | |
Cytuj: Nie bój się kolego...idź z tym od razu do sądu pracy.
To co radzisz to jest najgorsze co w tej sytuacji można zrobić!Sprawa jest już na wstępie przegrana,radzę położyć uszy po sobie i nikomu o tym nie mówić. Nie wiem jakie to było wypowiedzenie ale przypuszczam iż kolega chciał rozwiązać umowę o pracę w trybie natychmiastowym(porozumienie stron lub coś podobnego) w takim przypadku pracodawca miał prawo odmówić przyjęcia wypowiedzenia.Jeżeli było to wypowiedzenie w innej formie z zachowaniem przepisów Kodeksu Pracy,a pracodawca odmówił przyjęcia,trzeba było wysłać pocztą i pozostać na stanowisku pracy. |
Autor: | Daniel R [ 23 sie 2007, 13:14 ] |
Tytuł: | |
Mam jeszcze jedno pytanie. Czy pracodawca może mnie obciążyć kosztami utraty przez niego korzyści finansowych w związku z tym ze nie pojechałem w trasę. A dokładnie: za rezygnacje z realizacji przyjętego zlecenia transportowego na ten zestaw na drogę powrotna. kwota 1300e za rezygnację z załadunku transportowego przyjętego dla innego kierowcy, który musiał kontynuować za mnie trasę. kwota 1550e. Takie pismo dziś dostałem od niego. |
Autor: | Cyryl [ 23 sie 2007, 14:04 ] |
Tytuł: | |
aby uniknąć takich rzeczy jest okres wypowiedzenia. z mojej wiedzy pracodawca może się domagać, ale pradopodobieństwo jest nikłe, co prawda on ma prawnika, Ty nie, ale o takie sumy rozsądne osoby nie zakładają spraw sądowych, ale nie wszyscy kierują się rozumem. |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |