wagaciezka.com - Forum transportu drogowego https://www.wagaciezka.com/ |
|
Kierwca kat. D https://www.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=14276 |
Strona 5 z 8 |
Autor: | Cyryl [ 01 sie 2008, 5:37 ] |
Tytuł: | Re: Kierwca kat. D |
Cytuj: A tak trzeba jeździć po otrzymaniu prawka aby utrzymać się w firmie. Jak wrócę za kółko lub będę jechał jako pasażer to nagram kilka filmików... pokażę kierowcom cwaniakom i Cyrylowi jak to teraz jest w tym zawodzie... Ni i Panu ministrowi transportu. I co komu po przepisach skoro nijak ich przestrzegać... Cyryl... a jak jest w tym zawodzie, to ja wiem. nie potrzebuje do tego You Tube. możesz również nagarać jak ludzie kłamią, kradną i nawet zabijają czyli łamią przykazania. i jeżeli pokażesz taki film w Watykanie, to będzie powód do zniesienia 10 przykazań, może do zdelegalizowania kościoła na wniosek papieża? |
Autor: | Marix [ 01 sie 2008, 9:48 ] |
Tytuł: | Re: Kierwca kat. D |
kolego Andrzeju Rudakowski. Wydaje mi sie że bardziej wartościowa byłaby treść Twoich postów gdybyś kontynuował raportowanie co sie dzieje w temacie Twojego prawa jazdy. Teraz ewidentnie Ci sie nudzi. Swoim projektem poprawek do ustaw powaliłes mnie z krzesla. Z jednej strony szacun że Ci sie chciało, a z drugiej strony jakich reakcji sie spodziewałeś klikajac "wyslij"? Pisując do najwyższych ranga urzedników państwowych tez masz złudne nadzieje, że niczym ekspertyza biegłego Twoje słowa będą na wage złota. Masz troche kosmiczne pomysły i koniecznie chcesz naprawiać świat. W temacie zawodu kierowcy na pewno masz dużo racji, w sumie również dobrze że piszesz jak to wygląda naprawde, jednak dziwi mnie Twoje ciągłe zdziwienie po wielu latach pracy. Z jednej strony kochasz jeździć, a z drugiej masz ogromną niechęć do.... do tych niesprawnych autobusów, do pasażerów i przede wszystkim innych (nieodpowiedzialnych) kierowców. edit: To, ze koniecznie chcesz coś wrzucić na YOUTUBE to kolejne świadectwo na to że chcesz zaistnieć w internecie nie po raz pierwszy. Wiesz co szczerze mówiac niby dobrą robote odwalasz że to nagrywasz, aczkolwiek co to da, jak nawet numerów rejestracyjnych nie bedzie widac? Teraz mówie całkiem szczerze. Nie wstawiaj tych filmików jako "Andrzej Rudakowski" bo już całkiem zrujnujesz sobie pozycje na rynku. Już wielu Cie przed tym przestrzegało a Ty brniesz i brniesz a szczypty prywatności i anonimowości nie chcesz zachowac ![]() |
Autor: | koyotes24 [ 01 sie 2008, 12:14 ] |
Tytuł: | Re: Kierwca kat. D |
to sie tak szyko chyba nie zmieni z tą szybką jazdą autokarow choć o wypadkach autobusów co chwile słychać w tv, radiu. ITD kontroluje ta firmę dopiero jak ludzie na drodze zginą i potem dopiero wszystko wychodzi na jaw (jazdy poza wyznaczony czas, zmienianie tarczek itp.) Szef tych firm nie wie ze kierowcy tez muszą zrobic przerwę, nie znają przepisów o czasie pracy kierowców i wogóle. Ich tylko interesuje zeby jak najszybciej zawieśc ludzi na miejsce i zbic jak najwiecej kasy choć kierowcy autobusów tez nie sa święci Mój dziadek jeździł kiedys w takiej firmie i to mi opowiadał iz drugi kierowca zamiast odpoczywać to dyskutuje z kierowcą który prowadzi lub z pilotem....nie liczy sie z tym ze jak przyjdzie jego kolej to moze go dopasc zmeczenie i z tąd tyle tez wypadków |
Autor: | Szofer-WAW [ 01 sie 2008, 13:48 ] |
Tytuł: | Re: Kierwca kat. D |
Cytuj: .... o wypadkach autobusów co chwile słychać w tv, radiu.....
Wypadki były są i będą ![]() Po prostu dopiero od roku zrobiło sie o tym głośno..... Na długich trasach wypadki są przeważnie ze zmęczenia, brawury lub przez przypadek(tak jak dzisiajszy w Niemczech)...... Od dwóch lat jeżdżę autobusem Miejskim w W-wie. Gdyby ktoś uczciwie mnie skontrolował, to po tygodniu pracy bym stracił Prawo Jazdy za punkty/prędkość ![]() W tym momencie może nasunąć sie pytanie - po kiego grzyba tak szybko jeździsz ![]() Jeżdżę tak szybko (na niektórych liniach)tylko dlatego, aby wyrobić się w czasie który narzuca świetna Firma od planowania Rozkładów ![]() Niby mógłbym olać ten Rozkład i powiedzieć, że w tym czasie się nie wyrobie. Jaki byłby skutek ![]() ---> usłyszałbym-To znajdź Pan sobie pracę gdzie indziej jak nie potrafisz dostosować się...... De facto, to miałem rozmowę z Kierownikiem , gdzie wyliczyłem Mu, że Rozkład jest nierealny itd. Jeden z Jego argumentów był --> inni jeżdżą i nie narzekają...... W tym momencie odpowiedziałem, że ---> no to będę Pierwszy ![]() Skutek był tylko taki, że na jakiś czas dali mi trasy dla "emerytów" - 45 minut jazdy/30 minut postoju ![]() W następnym miesiącu było to samo...... Gaz do dechy i wyścigi z czasem. Po prostu w Karcie Drogowej zacząłem wpisywać realne godziny dojazdu do Krańca plus adnotacja "Opóźnienie/korki". Ja traciłem możliwość otrzymania Premi, a Pracodawca nie dostawał pełnej stawki za wykonanie Kursu. Co do samych wypadków/kolizji autobusów miejskich, to prawie się o tym nie słyszy, ale sam byłem zaskoczony (na początku) widząc CODZIENNIE kilka autobusów sciąganych do Centrum Napraw Powypadkowych. Po prostu - Jeżeli nie ma OFIAR, to nawet TV, czy Radio o tym milczy(mało "atrakcyjna" wiadomość) |
Autor: | Cyryl [ 01 sie 2008, 14:34 ] |
Tytuł: | Re: Kierwca kat. D |
tutaj wychodzi nasze olewanie przepisów, bo gdyby wszyscy kierowcy wpisywali realne godziny to w końcu ten problem trzeba byłoby w jakiś sposób rozwiązać. na jednego kierowcę piszącego realnie, przypada dziesięciu piszącego bzdury i jeżdżącego na złamanie karku. dlatego pisałem wielokrotnie, że jak jest czas sprzyjający kierowcom trzeba to wykorzystać. dzisiaj kiedy padają firmy transportowe i będą padać, a kierowcy bez pracy szukają po firmach pracy, tego się nie zrobi. dlczego w Niemczech odśnieżają drogi? bo jak śnieg spadnie wszyscy zjeżdżają i czekają na służby drogowe. u nas jakby lawa lała się na drogi to pewnie byłaby spora grupa kierowców zdecydowanych na jazdę. |
Autor: | Endomorph [ 02 sie 2008, 1:43 ] |
Tytuł: | Re: Kierwca kat. D |
Tylko że na dobrą sprawę nikogo nie interesuje czas przyjazdu do końcówki. Można tam wpisać wszystko, nikt tego nie czyta w przypadku, gdy nic złego się nie dzieje. Liczą się tylko kilometry (czyt. zrealizowane kursy), za które potem MPK Wrocław, gdzie jeżdżę, wystawia fakturę. Zdarzały się dni, gdzie były półgodzinne opóźnienia, cudem niwelowane (rezygnowaniem z przerw, oczywiście) na koniec zmiany, potrafię wskazać bez namysłu kilka odcinków, gdzie założone czasy są z kosmosu. Karta drogowa wszystko przyjmie, takie mamy powiedzenie. Jedyne dobre to to, że nikt mnie nie karze brakiem premii za spóźnienie. |
Autor: | koyotes24 [ 02 sie 2008, 9:55 ] |
Tytuł: | Re: Kierwca kat. D |
Fakt ze kierowcy oblewają przepisy, ale w większości to wina przesiebiorcow firm bo nie znają przepisow chyba o czasie pracy kierowców. Gdyby szefowie szli na ręke kierowcą to pewnie by nie było pisanych wiecej godzin itp. P.S Na tachografie cyfrowym chyba nie mozna juz tak oszukac ![]() |
Autor: | Cyryl [ 02 sie 2008, 10:20 ] |
Tytuł: | Re: Kierwca kat. D |
Cytuj: Fakt ze kierowcy oblewają przepisy, ale w większości to wina przesiebiorcow firm bo nie znają przepisow chyba o czasie pracy kierowców. Gdyby szefowie szli na ręke kierowcą to pewnie by nie było pisanych wiecej godzin itp.
aby uzyskać certyfikat kompetencji zawodowej, niezbędny do ubiegania się o licencję na transport, trzeba zdać egzamin. a tam również trzeba się przygotować z obowiązujących przepisów czasu pracy.P.S Na tachografie cyfrowym chyba nie mozna juz tak oszukac ![]() widzisz wszystko wygląda inaczej w zależności od punktu widzenia (niektórzy mówią siedzenia). wyobraź sobie, że zamiawiasz auto na przeprowadzkę z Wrocławia do Warszawy, kończysz ładować wieczorem meble we Wrocławiu i masz w Warszawie zamówiną ekipę na 08:00 do rozładunku. ale kierowcy wyszedł czas pracy, więc musiał po drodze zrobić 11h pauzy (już 3 x w tym tygodniu skracał) i zamiast o 08:00 będzie o 12:00, jednak ładowany we Wrocławiu był w piątek, więc oprócz pauzy będzie musiał odstać do 14:00 zakaz weekendowy i może dojechać do Warszawy dopiero na 17:00, ale Ty już nie będziesz miał ekipy do rozładunku. więc rozładunek będzie dopiero w poniedziałek, a Ty zapłacisz za przechowanie mebli na naczepie do poniedziałku oraz drugi raz za ekipę do rozładunku. jedynym wyjściem jest podmianka kierowców, ale widomo nikt nie lubi jeździć, więc jeżeli ja pójdę na rękę kierowcy, to klient powie mi: a gów...o obchodzi mnie kierowca, ja zapłaciłem za usługę określoną w czasie i proszę mi ją wykonać. widzisz w tej chwili jest za dużo firm transportowych, a za mało towaru do przewiezienia. również na skutek upadku wielu firm (a będzie jeszcze tego trochę) także za dużo kierowców i trudno trzeba się dostosować. jeżeli przyjdzie taki czas, że przewoźnik będzie przebierał w zleceniach, kierowcom będzie lżej. natomiast był taki czas, gdy brakowało kierowców, ale żaden z nich nie zastanowił się nad tym, że może on dyktować warunki. obyśmy długo nie mówili: "te se ne vrati". |
Autor: | Szofer-WAW [ 02 sie 2008, 13:50 ] |
Tytuł: | Re: Kierwca kat. D |
Cytuj: ...... nikogo nie interesuje czas przyjazdu do końcówki. Można tam wpisać wszystko, nikt tego nie czyta .....
![]() Tak dobrze jest tylko w miastach gdzie Komunikację Miejską obsługuje JEDNA Firma ![]() W W-wie jest jeden wielki burdel komunikacyjny od momentu gdy powstał ZTM jako Organ nadzorujący ze strony władz Miasta. Wówczas MZK został Firmą Zoo-logiczną i jedynie wykonuje Zlecenie od ZTM. Na dzień dzisiajszy K.M.(autobusową) wykonuje PIĘĆ różnych Firm ![]() "Zegarmistrze" z ZTM potrafią podjechać na jeden przystanek przed Pętlą i spisywać realny czas dojazdu ![]() Jeżeli wpiszesz inny czas niż "zegarmistrz", a weryfikacja Kart to wykryje, to Firma płaci "karę umowną" = 500.oozł. za "fałszowanie Karty" ![]() Inna sprawa to Kontrola "Satelitarna" (jak to niektórzy nazywają). M.in. Solarisy mają zamontowane czytniki/wyświetlacze na których jest zakodowany nr.pojazdu, nr.Kierowcy itd. Sieć odbiorników na terenie miasta automatycznie zczytuje, gdzie znajduje się dany autobus...... Czyli w wielu przypadkach nawet nie ma sensu wpisywanie w Kartę tego co Ci się podoba. Futurystycznie patrząc, to będzie to samo, co z Cyfrowym Tacho ![]() Już niektórzy mówią, że za kilka lat nie będzie wypełniania Kart Drogowych (w K.M.) tylko rejestracja pracy/przejazdu w sposób CYFROWY/komputerowy. Z resztą mam tego dobry przykład z drugiej Firmy w której pracuje- W Firmie tej od ładnych kilku lat zniknęły "Karty Zegarowe" ![]() Każdy Pracownik ma Swoją Przepustkę, która jest także Identyfikatorem do czytnika "Wejść-Wyjść". Przychodząc do pracy jesteś wyłapywany przez "Bramkę", że już/nareszcie jesteś..... W czasie pracy chcesz pójść do innego budynku, do bufetu, do samochodu....... i wszystko to jest rejestrowane w końńńpiuterze ![]() Jeżeli jesteś "dobry" pracownik i wykonałeś wszystkie Swoje zadania na ten dzień/miesiąc, to kierownik nic nie mówi, ale jak coś Ci nie wychodzi, albo (?) , to Kierownictwo ma na Ciebie "Haka" ![]() Może to trochę nie na temat , ale cały system Monitoringu zaczyna "wszystkich" obserwować...... Przykład tego mieli ostatnio u Nas "Praktykanci". Mówiono , a nawet OSTRZEGANO Ich o monitoringu...... No , ale kto by się przejmował.... Obecnie niby zakończyli naukę w danej klasie, ale z uwagi na nieodbycie odpowiedniej ilości godzin Praktyk Zawodowych, zamiast być na Wakacjach, to siedzą grzecznie w miejscu Praktyk ![]() |
Autor: | ego [ 02 sie 2008, 13:59 ] |
Tytuł: | Re: Kierwca kat. D |
Kolega pracuje w Austrii w dyspozytorni dużej betoniarni. I w każdej chwili wie gdzie ma "gruszki" z betonem.I która wraca pusta.Jest to takze po to ,by nie wysyłać nastepnej w miejsce gdzie już ze dwie stoją by nie stały niepotrzebnie w kolejce.A to nie ze względu na "zegarmistrzy" ale urządzenia GPS. |
Autor: | Szofer-WAW [ 02 sie 2008, 14:15 ] |
Tytuł: | Re: Kierwca kat. D |
Cytuj: urządzenia GPS.
Wszystko się zgadza, ale to o czym piszesz, to kontrola sytuacji wewnątrz Własnej Firmy ![]() To o czym Ja piszę, to Kontrola z Firmy zlecającej wykonanie Usługi ![]() ps. GPS działa na całym świecie. Radiolokalizacja w K.M. działa tylko w obrębie aktywnych anten sieci Miejskiej. |
Autor: | Endomorph [ 02 sie 2008, 21:28 ] |
Tytuł: | Re: Kierwca kat. D |
Szofer-WAW, spytam jeszcze raz: naprawdę za spóźnienia autobusów jesteście karani? To dlatego jest takie ciśnienie na wpisywanie w kartę godzin odjazdów zgodnie z rozkładem, by uniknąć kary, a nie zgodnie ze stanem faktycznym? Jeśli tak, to chwała niebiosom, że ja się nie muszę o to martwić, jedynie wpisuję, jak duże jest opóźnienie i powód, np. "korek --- Hallera". |
Autor: | Szofer-WAW [ 02 sie 2008, 21:48 ] |
Tytuł: | Re: Kierwca kat. D |
Cytuj: .....naprawdę za spóźnienia autobusów jesteście karani?
Za nieuzasadnione TAK.Oficjalnie to po wykonaniu KAŻDEGO półkursu z opóźnieniem większym niż 5 minut należy wpisać przyczynę Opóźnienia ![]() Kiedyś jak zacząłem pisać na karcie wszystko tak jak Kierownictwo zarządziło, to wolnego miejsca zabrakło ![]() Za "fałszowane" Karty karana jest(finansowo) Firma, a później Szofer ![]() Jak nie dostaniesz Premi i nie wiesz dlaczego, to zapytaj Kierownika (tak odpowiada Dyspozytor)..... Jak zapytasz Kierownika, to on odpowie Ci - ![]() ![]() I koniec dyskusji. To jest jeden z powodów dlaczego jest taka duuuuża rotacja Kierowców w Warszawskim MZA. Z Opóźnienia zawsze jakoś można się wytłumaczyć, a z "fałszowanej" Karty już ciężej. Poza tym , to za co jest Premia ![]() Za Efektywną Pracę ![]() Nie pracujesz efektywnie, to nie masz Premi ![]() |
Autor: | Andrzej Rudakowski [ 02 sie 2008, 22:26 ] |
Tytuł: | Re: Kierwca kat. D |
Wniosek narzuca się jeden... Abo kierowcy w końcu pójdą po rozum do głowy i sami zrobią wspólnie porządek w transporcie na różne możliwe sposoby... Albo przewoźnicy w końcu wezmą rząd za jaja i ustalą pewne warunki których nikt nie odważy się łamać bo się takiemu nie opłaci. Skoro jest już zbyt wiele firm to nie wydawać zezwoleń na otwieranie nowych. Jedynie w miejsca upadłych i raczej nie rzetelnych firm. Ustalić niezmienne opłacalne stawki minimalne za przewozy których nikt nie będzie zaniżał choć nie zabraniać zawyżać... są firmy które są drogie ale skuteczne i rzetelne... Będą pieniążki to i szef nie powie że nie miał na części do tira czy autobusu... no chyba że kolejny dom wybuduje za pieniążki z amortyzacji pojazdów ![]() ![]() Co do mojego prawka już gdzieś pisałem. Nie odebrano mi, mandat zapłacony... tylko nie ma komu odebrać z komisariatu w Peruggi we Włoszech. Ja nie mam kasy aby tam jechać bo nie mam prawka i nie mogę szybko jej zarobić... nie mam skąd kasy pożyczyć na bilety... więc upoważniłem Włocha do odbioru dokumentu i tak się facet stara że miesiąć prawko leży nie odebrane. Mój niedoszły pracodawca zwodzi że zadzwoni do włocha tylko nijak nie może się do dzwonić. Tamten cały czas twierdził że prawka jeszcze nie ma na wskazanym posterunku choć ambasada twierdzi że od 30 czerwca jest do odebrania. Czeski film, ruska kołomyja... A ja wiem, że na włochy raczej więcej nie pojadę. Jak coś się nawywija to znowu trzy miechy będę bez prawka co już wielu kierowców jak się dowiedziałem przerabiało. Nie ma jak Niemiecka Policja... Jak z odprawami celnymi gdy granice były... U niemca 5 minut u polaka kilka godzin... Na Niemczech max godzina... w Polsce i cztery dni stałem.... We włoszech gorzej o Rosji to juz wogóle lepiej nic nie mówić i pisać... |
Autor: | Bono29 [ 02 sie 2008, 22:43 ] |
Tytuł: | Re: Kierwca kat. D |
Cytuj: Wniosek narzuca się jeden... Abo kierowcy w końcu pójdą po rozum do głowy i sami zrobią wspólnie porządek w transporcie na różne możliwe sposoby... Albo przewoźnicy w końcu wezmą rząd za jaja i ustalą pewne warunki których nikt nie odważy się łamać bo się takiemu nie opłaci. Skoro jest już zbyt wiele firm to nie wydawać zezwoleń na otwieranie nowych. Jedynie w miejsca upadłych i raczej nie rzetelnych firm. Ustalić niezmienne opłacalne stawki minimalne za przewozy których nikt nie będzie zaniżał choć nie zabraniać zawyżać...
Ciągle o jednym...Po prostu transport to biznes jak każdy inny, i jak w każdym innym biznesie każdy chce zarobić jak najwięcej, a że niekiedy za wszelką cenę... |
Autor: | Cyryl [ 02 sie 2008, 22:55 ] |
Tytuł: | Re: Kierwca kat. D |
koledze Andzejowi marzy się nie wolny rynek, ale pozycja producenta kaszanki za czasów komuny. w krajach starej UE do obecnego stanu przedsiębiorstwa, a w tym przewoźnicy dochodzili przez dziesięciolecia. w Polsce gospodarka rozwija się nierównomiernie, dochodzi do bardzo poważnych wahań na rynku. ale to są choroby wieku dziecięcego. inni przechodzili to też, mniej lub bardziej boleśnie. jest proste rozwiązanie: dać się zamrozić na jakieś 50 - 60 lat. ale z tym wiąże sie poważne ryzyko: po odmrożeniu mogą Cię pokazywać jako mamuta. |
Autor: | ego [ 03 sie 2008, 11:14 ] |
Tytuł: | Re: Kierwca kat. D |
Cytuj: Cytuj: urządzenia GPS.
Wszystko się zgadza, ale to o czym piszesz, to kontrola sytuacji wewnątrz Własnej Firmy ![]() To o czym Ja piszę, to Kontrola z Firmy zlecającej wykonanie Usługi ![]() ps. GPS działa na całym świecie. Radiolokalizacja w K.M. działa tylko w obrębie aktywnych anten sieci Miejskiej. |
Autor: | Andrzej Rudakowski [ 03 sie 2008, 18:00 ] |
Tytuł: | Re: Kierwca kat. D |
Cyryl : ...koledze Andzejowi marzy się nie wolny rynek, ale pozycja producenta kaszanki za czasów komuny. Koledze Andrzejowi nic się już nie marzy... Chyba Tuskowi ale nie mi ![]() Kolega Andrzej po prostu nie chce zamienić się w kaszankę na drodze wykonując swój zawód kierowcy... jak to się stało z wieloma innymi kierowcami TIR-ów czy autokarów. Ale Cyryl zawsze coś przeoczy, przekręci lub wyolbrzymi ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
Autor: | _Piotr_ [ 03 sie 2008, 19:42 ] |
Tytuł: | Re: Kierwca kat. D |
Z tego co widzę Andrzeju zależy ci bardziej na tym aby ktoś ciebie krytykował niż na tym abyś mógł się wypowiedzieć swobodnie na forum. Zamiast krytykując Cyryla, proponowałbym ci wykorzystać jego wiedzę na temat transportu i z niej korzystać, ponieważ jest to człowiek który od lat pracuje w transporcie, i jego wiedza w tej dziedzinie jest ogromna. Dziwię mu się czasami że chce mu się pisać na forum i przekazywać wiedze którą i tak nie którzy nie potrafią wykorzystać ty jesteś jednym z nich. |
Autor: | Andrzej Rudakowski [ 03 sie 2008, 19:46 ] |
Tytuł: | Re: Kierwca kat. D |
Narazie przekazuje wiedzę w dziedzinie ortografii a to mnie nie interesuje... Pozostałe jego wypowiedzi nie zawierające uszczypliwych i złośliwych uwag pod moim adresem nie krytykuję a wręcz przeciwnie z uwagą i wdzięcznością przyswajam lub tylko czytam. |
Strona 5 z 8 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |