Ja zaczynalem od sprinteroffff na miedzynarodowce,wozilem ludzi do Belgii, Niemiec, Holandii. Oczywiscie jezdzilismy we dwoch na zmiane ale nie zawsze,na poczatku robilo sie trase 1600 KM z 4 malymi przerwami i jedna godzinna w Mostkach na obiadzik i tak kilka ladnych lat,co weekend,czyli wyjazd w piatek rano powrot w sobote w nocy lub czasem w niedziele po poludniu. Pieniadze nie byly zbyt wielkie,bo 250 zl za kurs(z wyzywieniem oczywiscie i noclegiem w Belgii) ale dla 18to latka i to dobre jako praca dorywcza na weekend. Pozniej bywalo i 350zl a jak sie jechalo samemu to 500zl nawet wpadlo czyli do 2000 zl miesiecznie. Jesli modzi kierowcy chca podlapac doswiadczenia poznac bliskie kraje zachodnie,pod okiem doswiadczonego kierowcy to polecam ta prace na poczatek. Wejdzcie na
http://www.gazetka.be i tam gazetka online i ogloszenia na ostatnich stronach,jest firm bardzo duzo.Ale wiekszosc na czarno jako praca weekendowa,to nie wszystkim moze pasowac. Poszukajcie tez w Polonijnych gazetek w Holandii lub Niemczech i tez sie znajdzie sporo.
Praca fajna bo jest z kim pogadac,wesolo tylko spanie nie wygodne.
Kto co lubi,ja sie w tym odnalazlem jak mialem 18 lat. Teraz za zadne pieniadze bym sie tego nie podjal

Wole swoje aktualne zajecie

Codziennie w domu po 10 godzinkach
Sory za brak Polskich znakow ale brak ich w moim komputerze

_________________
Sory za brak Polskich znakow ale brak ich w moim komputerze
