wagaciezka.com - Forum transportu drogowego https://www.wagaciezka.com/ |
|
Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 https://www.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=41375 |
Strona 3542 z 3544 |
Autor: | Luka [ 18 kwie 2025, 13:32 ] |
Tytuł: | Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
Cytuj:
Temat był już jakiś czas temu poruszany. Też jestem tego zdania, że problem z dobrymi kierowcami, leży po prostu w wysokości wynagrodzenia.
Na to stwierdzenie można odpowiedzieć tylko memem o krokodylu.Dam sobię rękę uciąć, tuż nad chujem, że mimo, że ogarniasz samochód, usuwasz drobne usterki, wozisz zapasowe graty, dbasz o auto, to największy nygus i melepeta z dwiema lewymi rękami od ciebie z firmy będzie uważał, że powinien zarabiać tyle co ty, a nawet więcej. Pieniędzmi można doceniać zaangażowanych ludzi, na durni to nie działa, mentalność im nie pozwala. Cytuj:
Piękne C360, latało się takim za małolata ![]() |
Autor: | Pomiotszatana [ 18 kwie 2025, 17:50 ] |
Tytuł: | Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
Cytuj:
Nie podpuszczaj, bo zacznę pokazywać co się dzieje na patelniach
Też byłem z takim jednym z polecenia tydzień temu w jednym kółku żeby mu pokazać jak ogarniać papiery ( trochę specyficzne są). Po pierwszej trasie zrezygnował sam, sam się zreflektował że jest do odpalenia po tym co pokazał. Szara rzeczywistość.
![]() Dopiero będzie śmiechu ![]() Z mojej perspektywy będzie to śmiech przez łzy ![]() Nadmienię tylko że ani jednego Ukra, sami Polacy. Wszyscy przyjmowani jako asy nad asy, no najlepsze, złote chłopaki. A w robocie, no cóż... |
Autor: | andy the driver [ 18 kwie 2025, 19:27 ] |
Tytuł: | Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
Jedynym rozwiązaniem są dłuższe bardziej kosztowne szkolenia zakończone dokładniejszą selekcja a jak wiemy na to nie ma szans. [/quote] I tu się zgadzam. Pamiętam, nie tak całkiem zamierzchłe czasy że gdy przychodził kierowca do firmy to pierwsze co wsiadał z doświadczonym, zaufanym kierowcom i minimum dwa tygodnie jeździli w podwójnej żeby gościa nauczyć/ sprawdzić. Ale to były czasy kiedy duża firma to było 30-40 aut, a nie 300-400 i szef który nad tym panował, zamiast armii ludzi często gęsto również mających nikłe pojęcie o transporcie. Po prostu ta branża rozwinęła się u nas za szybko i byle jak, na zasadzie aby auta dobrać. Teraz widzimy tego efekty, nie tylko w jakości pracowników. |
Autor: | Długi [ 18 kwie 2025, 19:35 ] |
Tytuł: | Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
I po mojemu, to kiedyś w transport szli ludzie z doświadczeniem, zajawką* a nie deweloperzy i inne „byznesmeny”… „Marian weź se 50 tiruw w koszta wrzucita, a i se coś dorobisz jooo…” *tyczy się również kierowców. |
Autor: | Redline [ 18 kwie 2025, 20:03 ] |
Tytuł: | Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
Bo tak samo jak i zbyt łatwo jest zostać kierowcą tak samo zbyt łatwo zostać przewoźnikiem. Certyfikat pożyczysz, sprawy urzędowe ktoś Ci załatwi jak mu zapłacisz. Tak naprawdę możesz nie ruszyć palcem i za 2 tygodnie zacząć wozić. |
Autor: | andy the driver [ 18 kwie 2025, 21:01 ] |
Tytuł: | Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
Dokładnie. Nie mówiąc o "bambrach" i transporcie wywrotkami. Bo nie będą go przewoźniki- złodzieje- oszusty okradać tymi swoimi wygórowanymi stawkami. Więc kupi sobie tira, dwa, lub trzy i w żniwa ziorko sobie zawiezie, później kampania buraczana a w zimie powozi cokolwiek za 3 zł za km żeby tylko auto nie stało... |
Autor: | chodko [ 18 kwie 2025, 21:04 ] |
Tytuł: | Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
Za żadne pieniądze większość z nas nie zgodziła by się jeździć dwa tygodnie z Majkelem . |
Autor: | 5eba [ 18 kwie 2025, 21:22 ] |
Tytuł: | Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
Cytuj:
Dokładnie. Nie mówiąc o "bambrach" i transporcie wywrotkami. Bo nie będą go przewoźniki- złodzieje- oszusty okradać tymi swoimi wygórowanymi stawkami. Więc kupi sobie tira, dwa, lub trzy i w żniwa ziorko sobie zawiezie, później kampania buraczana a w zimie powozi cokolwiek za 3 zł za km żeby tylko auto nie stało...
Ooo to to. Weź mu zboże odwieź od kombajnu w kółku 40km - Panie, a ile od kilometra?? ![]() ![]() A jak ma swoj to jest jak piszesz - mają różne preferencje mając graty - to niech je używają tylko do swojego ziarnka i gitara. |
Autor: | andy the driver [ 18 kwie 2025, 21:27 ] |
Tytuł: | Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
Taa ![]() ![]() |
Autor: | Damian_DAF [ 19 kwie 2025, 15:40 ] |
Tytuł: | Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
Cytuj: Możesz mi wytłumaczyć co wysokość wynagrodzenia miałaby zmieniać w jakości kierowców bo jakoś nie widzę zależności. Co w ogóle znaczy dobry kierowca i jakbyś chciał to weryfikować w zawodzie z tak niskim progiem wejścia w kwestii szkoleniowej jak i finansowej gdzie wszędzie słyszy się o brakach kadrowych. Jedynym rozwiązaniem są dłuższe bardziej kosztowne szkolenia zakończone dokładniejszą selekcja a jak wiemy na to nie ma szans. Cytuj:
Na to stwierdzenie można odpowiedzieć tylko memem o krokodylu.
Oczywiście, masz rację. Niektórych, bardzo boli to, że nie wiedzą o mnie nic, ponieważ nie parkuję na bazie. Dam sobię rękę uciąć, tuż nad chujem, że mimo, że ogarniasz samochód, usuwasz drobne usterki, wozisz zapasowe graty, dbasz o auto, to największy nygus i melepeta z dwiema lewymi rękami od ciebie z firmy będzie uważał, że powinien zarabiać tyle co ty, a nawet więcej. Pieniędzmi można doceniać zaangażowanych ludzi, na durni to nie działa, mentalność im nie pozwala. ![]() ![]() |
Autor: | Długi [ 19 kwie 2025, 16:11 ] |
Tytuł: | Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
Afery koperkowe to jest to ![]() Akcja, intryga… |
Autor: | Jacoo [ 19 kwie 2025, 16:44 ] |
Tytuł: | Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
"moja" elita zza wschodniej granicy już na parkingach. Spokój, do wtorku ![]() Zdrowych i wesołych świąt Panowie ! |
Autor: | Pomiotszatana [ 19 kwie 2025, 16:56 ] |
Tytuł: | Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
Trzymamy kciuki żeby nie byli bohaterami żadnego artykułu na 40ton. ![]() |
Autor: | Kierownik [ 19 kwie 2025, 17:34 ] |
Tytuł: | Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
Cytuj:
Jeżeli chodzi o mnie, nigdy nie pójdę do firmy, gdzie nie będę zadowolony w kwestii finansowej, ani do takiej, gdzie nie będę miał jednego, przypisanego auta (naczepa akurat mnie nie obchodzi aż tak, ale miło by było mieć swoją) oraz nikt go nie rusza, gdy np. mam urlop. To takie moje 2 żelazne zasady, ale to mówię zawsze od razu na wstępie - póki co, jeszcze nikt mnie z tym nie wyśmiał. Po prostu wiem czym kończą się takie "skakania" i jak to wygląda. Sprawy zmieniania kół, nawet jakiś "drobnych" napraw, gdy coś się wysypie, nie stanowi dla mnie problemu - o ile będę potrafił coś takiego ogarnąć, bo może być taka sprawa, że sobie nie poradzę. Ale o tym wszystkim już kiedyś wspominałem, głupio non stop się powtarzać.
Skakanie po autach to domena dużych firm. W małych grajdołkach tematu nie ma.Np u nas każdy ma swoje auto, spięte zawsze z tą samą naczepą. Jak kierowca idzie na urlop, auto idzie na warsztat, nie jeździ tym nikt, no może ja z raz na rok pojadę zrobić normę 24/100 ![]() Z mojej perspektywy jest tak, że każde auto ma swoją specyfikę. Jak jest jeden kierowca, to na początku coś tam ugryzie, ale po czasie wie na co uważać, co go boli itp. Skakanie z auta do auta to dyskomfort dla kierowcy, jak i burdel w firmie bo nikt o nic nie dba. Z mojej perspektywy, nie cierpię jeździć niby moimi ale jednak kierowców autami. Każdy ma tam swoje prywatne rzeczy, każdy ma po swojemu posprzątane lub nasrane. I jak ja siadam, to za pierwsze 100km jest 3 razy stawane żeby nic w sensie puszki, plaki, gary, kask, musztarda w lodówce żeby to nie tłukło się. Ma być cisza i spokój. Słuchać mogę tylko wiatru, opon i turbiny. Cb prawie zawsze ściszone, FM tylko plumka ![]() Nie wspomnę o kierownicy, po roku jazdy u nie których się poprostu klei do rąk ![]() Domyślam się że część z użytkowników tego zacnego bałaganu ma te same odczucia. |
Autor: | Kermiter [ 19 kwie 2025, 21:29 ] |
Tytuł: | Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
Cytuj:
Był nawet przypadek, gdzie gość wysyłał co piątek kogoś, aby przejechał się koło mojego domu, o której zjechałem.
W sensie inny kierowca prowadził taką działalność zwiadowczo-szpiegowska ? ![]() |
Autor: | Damian_DAF [ 19 kwie 2025, 23:42 ] |
Tytuł: | Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
Kierownik, dokładnie tak samo uważam. Dlatego nie odzywam się do firm, gdzie mają politykę zmieniania aut. Na dłuższą metę nie wytrzymałbym, chociaż znam/znałem osoby, gdzie im to kompletnie nie przeszkadzało, ale każdy jeden bez wyjątku miał wywalone na auto, to jak wygląda i na to jak ma w środku. Cytuj: Cytuj:
Był nawet przypadek, gdzie gość wysyłał co piątek kogoś, aby przejechał się koło mojego domu, o której zjechałem.
W sensie inny kierowca prowadził taką działalność zwiadowczo-szpiegowska ? ![]() ![]() ![]() |
Autor: | Bauer [ 20 kwie 2025, 7:04 ] |
Tytuł: | Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
Salut druzja. Damian_DAF, zasada swojego zestawu i braku przepinek, to nie są z czapki wymagania. W byłej już firmie (za tydzień mija rok od zawieszenia lejców na kołek ![]() Innej opcji nie ma. No i temat umarł śmiercią naturalną. Miałem kilka razy przyjemność jazdy z czyimiś naczepami, i dziękuję. Miałem również przyjemność jazdy czyimś autem, i tak jak Kierownik pisał, rzeczy prywatne, zaraz coś wkvrwia. Całą trasę odbyłem z rękawiczkami na rękach, bo stwierdziłem, że jej nie tknę. I tak całe auto chłopu wysprzątałem bo w chlewie nie dam rady jechać. Pod łóżkiem w jednym schowku z herbatą kawa, trzymał buty robocze, kask, kamizelkę, środkowy schowek po otwarciu wyleciała sterta puszek po piwsku. Koniec końców po przyjeździe zostawiłem 4 pełne wory śmieci. Naprawy w aucie zawsze starałem się planować na dni wolne. Brałem dłuższe urlopy świąteczne, odstawiałem auto na plac z listą życzeń dla mechanika i po ich spełnieniu dopiero jechałem. |
Autor: | dies_nefastus [ 20 kwie 2025, 9:17 ] |
Tytuł: | Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
Cytuj:
Spokój, do wtorku
Zło nie śpi.![]() Zdrowych i wesołych świąt Panowie ! Ja kiedyś musiałem jechać pod Lyon odebrać auto w asyście policji, bo kierowca "przestawiał" auto pod wpływem i mu dystrybutory przeszkadzały. |
Autor: | Długi [ 20 kwie 2025, 9:53 ] |
Tytuł: | Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
![]() |
Autor: | Kierownik [ 20 kwie 2025, 19:08 ] |
Tytuł: | Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
![]() No to oglądamy. |
Strona 3542 z 3544 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |