wagaciezka.com - Forum transportu drogowego https://www.wagaciezka.com/ |
|
Praca znika https://www.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=19665 |
Strona 4 z 6 |
Autor: | lukaszluk22 [ 16 kwie 2009, 23:03 ] |
Tytuł: | Re: Praca znika |
Ostatnio rozmawiałem z wujkiem, i pracuje od niedawna w firmie transportowej,która ma ok.60kierowców i nic się nie mówi o kryzysie,zwolnieniach czy też obniżkach wypłat, tak więc kryzys nie sięga jeszcze wszystkich firm ![]() |
Autor: | kalor [ 17 kwie 2009, 6:49 ] |
Tytuł: | Re: Praca znika |
To troche nie tak , ciężarowkami juz jezdziłem ale nieoficjalnie a poza tym rok jezdziłem po kraju juz niewazne czym(dostawczakiem) ale zachowac sie na drodze umiem. przepisy znam , lusterek nie polamie i bez problemu sie podpinam i rozpinam oraz cofam. TEN numer moze sie udac. |
Autor: | Cukierr [ 17 kwie 2009, 14:29 ] |
Tytuł: | Re: Praca znika |
Jeżeli katalog publiczny nie kłamie co do Twojego wieku, to szczerze Ci powiem że Twoje posty tego nie odzwierciedlają.. Bez urazy rzecz jasna.. Życzę powodzenia.. |
Autor: | daniel116a [ 18 maja 2009, 17:11 ] |
Tytuł: | Re: Praca znika |
Ja uważam, że pracodwcy robią duży błąd nie przyjmująć do pracy kierowców bez doświadczenia. Nie przewidują, że takiemu młodemu wystarczy dać szansę a on na pewno się dobrze zaprezentuje. Ponadto należy zwróćić uwagę, że młody jest ambitny i nie jest prawdą, iż w młodego trzeba inwestować. Wystarczy, że da się go na kilka miesięcy w podwujną obsadę i się nauczy. Pozdrowienia!!!!!! ![]() |
Autor: | Cichanos [ 18 maja 2009, 21:26 ] |
Tytuł: | Re: Praca znika |
Trudno od pracodawcy oczekiwać przyjmowanie zielonego pracownika skoro na rynku ma doświadczonych pracowników. Ponadto wielu pracodawców stara się myśleć na bieżąco natomiast nie perspektywicznie. Jest to moje zdanie. Powodzenia |
Autor: | daniel116a [ 19 maja 2009, 16:35 ] |
Tytuł: | Re: Praca znika |
Cichanos trochę masz racji ale nie mogę zgodzić się z twierdzeniem , że pracodawca mysli na bieżąco a nie perspektywistycznie. Śwdaczy to o tym, że jest albo płytki lub osobą, która nie wierzy w swoje możliwości ekonomiczne jakie powinny cenić właściciela firmy. A co do doświadczonych kierowców to uważasz, że są lepsi od nowych bo ja uważam że nie zawsze ale tu odwołuję się do twojej wyobraźni i doświadczenia ![]() |
Autor: | Cyryl [ 19 maja 2009, 17:36 ] |
Tytuł: | Re: Praca znika |
Cytuj: ...ale nie mogę zgodzić się z twierdzeniem , że pracodawca mysli na bieżąco a nie perspektywistycznie. Śwdaczy to o tym, że jest albo płytki lub osobą, która nie wierzy w swoje możliwości ekonomiczne jakie powinny cenić właściciela firmy...|
tak jest.jeden z wrocławskich przewoźników w okresie największej prosperity nie kupował jak każdy inny następnych pojazdów, tylko magazyny i inne nieruchomości. doskonale przewidział kryzys. dzisiaj sprzedał samochody (wszystkie były jego własnością), zwolnił 90% kierowców i żyje z wynajmu. czy myślał perspektywicznie? oczywiście. |
Autor: | Użytkownik usunięty [ 19 maja 2009, 18:45 ] |
Tytuł: | Re: Praca znika |
Cytuj: Cytuj: ...ale nie mogę zgodzić się z twierdzeniem , że pracodawca mysli na bieżąco a nie perspektywistycznie. Śwdaczy to o tym, że jest albo płytki lub osobą, która nie wierzy w swoje możliwości ekonomiczne jakie powinny cenić właściciela firmy...|
tak jest.jeden z wrocławskich przewoźników w okresie największej prosperity nie kupował jak każdy inny następnych pojazdów, tylko magazyny i inne nieruchomości. doskonale przewidział kryzys. dzisiaj sprzedał samochody (wszystkie były jego własnością), zwolnił 90% kierowców i żyje z wynajmu. czy myślał perspektywicznie? oczywiście. ![]() Cytuj: A co do doświadczonych kierowców to uważasz, że są lepsi od nowych bo ja uważam że nie zawsze ale tu odwołuję się do twojej wyobraźni i doświadczenia
Tutaj sytuacja jest bardzo prosta: każdy kiedyś zaczynał. Niestety w obecnej sytuacji jest to sprawa zapomniana...
![]() |
Autor: | Cichanos [ 19 maja 2009, 19:18 ] |
Tytuł: | Re: Praca znika |
We Wrocławiu są/były dwie znaczące firmy transportowe które praktycznie zrezygnowały z transportu w przeciągu ostatnich dziesięciu miesięcy. Jedna ma siedzibę gdzieś na Jerzmanowskiej w okolicach hurtowni AKA a druga na Wojnowie. Ale nie mówię tu o Dzwońcu. Źle mnie kolego zrozumiałeś. Po co pracodawcy nowy pracownik skoro na rynku pracy za rozsądne pieniądze przyjmie pracownika który już ma doświadczenie i obeznanie ze sprzętem ? Poza tym każdy patrzy z własnego punktu widzenia. Wy (potencjalni pracownicy) widzicie awers a pracodawca rewers monety. Przecież w obecnej sytuacji nikt nie zwolni dobrego pracownika aby przeszkolić i przyjąć zielonego. Pomijam sprawy finansowe i osobiste. A poza tym jest jeszcze jeden pogląd pracodawcy na młodego/nie doświadczonego pracownika. "Młody zawsze znajdzie sobie jakąś pracę". Cóż, tak wygląda rynek pracy i gospodarczy. Może to komuś nie odpowiadać ale taka jest szara rzeczywistość. Ale nie martwcie się, dzisiaj jest kumulacja w Lotto więc a nóż komuś się poszczęści ![]() |
Autor: | daniel116a [ 23 maja 2009, 14:50 ] |
Tytuł: | Re: Praca znika |
jest takie przysłowie " kto nie ryzykuje ten nie ma" ja jestem osobą , która ukończyła wszelkie kursy na kierowcę zawodowego i ci z tego zainwestowałem kupę pieniędzy i teraz kiedy pytam o zatrudnienie w firmie transportowej to spotykam się z odmową z uwagi na BRAK DOŚWIADCZENIA. A w tym wszystkim jest najgorsze to , że pracodawca nawed nie da możliwości zaprezentowania się !!!!!!!!!!!!!!!!!!! ![]() |
Autor: | Cyryl [ 23 maja 2009, 15:16 ] |
Tytuł: | Re: Praca znika |
Cytuj: Ja uważam, że pracodwcy robią duży błąd nie przyjmująć do pracy kierowców bez doświadczenia. Nie przewidują, że takiemu młodemu wystarczy dać szansę a on na pewno się dobrze zaprezentuje. Ponadto należy zwróćić uwagę, że młody jest ambitny i nie jest prawdą, iż w młodego trzeba inwestować. Wystarczy, że da się go na kilka miesięcy w podwujną obsadę i się nauczy. Pozdrowienia!!!!!!
![]() na jakiej podstawie wyrobiłeś sobie takie zdanie? ja zajmowałem się rekrutacją kierowców ładnych parę lat. przez jakieś 4-5 lat przyjmowalem młodych kierowców bez doświadczenia na przyuczenie. z około 200 wkraczających w zawód jakieś 30% po przyuczeniu znalazło pracę u innych, inni nie nadawali sie do zawodu, a na dłużej zostało 6 kierowców. tak szacunkowo koszt przyuczenia jednego to jakieś 2 000 - 3 000zł, czyli w sumie firma straciła na młodych 400 000zł, za to zyskała 6 kierowców którzy zostali, czyli każdy z nich kosztował prawie 70 000zł. a 70 000zł to większa pensja o około 3 000zł brutto przez dwa lata. po podliczeniu szef dał sobie spokój z zatrudnianiem młodych. |
Autor: | daniel116a [ 23 maja 2009, 15:48 ] |
Tytuł: | Re: Praca znika |
Cyryl pytasz na jakiej podstawie wyrobiłem sobie takie zdanie to ci powiem bo uważam , że nie jest to żadna tajemnica, otóż aktualnie pracuję 15 lat w Policji przyszedł czas aby sobie zmienić pracę i wiem jak wygląda praca doświadczonych kierowców podczas ich kontroli na ddrogach pełno nieprawidłowości apstrachując już od taz. Tacho> antomiast w sojej praktyce zawodowej spotkałęm na drogach młodych kierowców wchodzących w ten zawód i m oge powiedzieć , że u nik kontrola drogowa wygląda prawie bez zastrzeźeń czy taka odpowiedź cię satysfakcjonuje???? |
Autor: | Cyryl [ 23 maja 2009, 16:26 ] |
Tytuł: | Re: Praca znika |
transport jak wiele dziedzin gospodarki określa jego opłacalność. wartością kierowcy jest zmieszczenie się w możliwie niskich kosztach dając maksymalnie możliwy dochód dla firmy. wiekszość kierowców jest średnio kontrolowanych raz na dwa lata, lub nawet rzadziej. opieranie opinii w opraciu o element tak rzadko występujący jest trochę pochopne. jeżeli uważasz za błąd wydanie takiej kasy jak mówiłem, to trudno mi znaleźć bardziej przekonywujące argumenty. |
Autor: | daniel116a [ 23 maja 2009, 16:47 ] |
Tytuł: | Re: Praca znika |
Cyryl nie uważam, że twoje argumenty są złe ja w części się z nimi zgadzam i są słuszne ale przyznasz, że nie można oceniać młodego kierowcy jedną miarą. Ja uważam, że młody kierowca powinien być wdzięczny pracodawcy, że go przyjmuje i powinien jak najdłużej wiązać z taką firmą współpracę a nawet bardzo długo. Zgadzam się z opiniami, że młodzi są nie słowni i przyjmują się do firmy gdzie jak piszesz szef inwestuje w takie go kierowcę - a on później po 2 - 6 miesięcy dziękuje i idzie do innej mając jakieś choćby wyobrarzenie o tej pracy. Ja podnoszę temat w tej sprawie, iż należy dawać szansę młodemu kierowcy a podstawą do tego jest wstępna rozmowa i nie tylko na tema jego wiedzy dotyczącej pracy ale wywnioskowanie osobowości takiego człowieka i jego odpowiedzialności jak również lojalności do szefa, który w berew przekonaniom przyjmuje młodeko kierowcę bez doświadczenia. Myślę, że się zgodzisz choć w części z moją wypowiedzią tym bardziej, że rekrutujesz kierowców do pracy w swojej firmie z poważaniem!!!!! |
Autor: | Cyryl [ 23 maja 2009, 16:55 ] |
Tytuł: | Re: Praca znika |
jest to opinia czlowieka, który nigdy nie poniósł kosztów przyuczenia do zawodu pracownika. czy należy dać szanse młodemu? - tak, ale jeżeli stać Cię na to. tutaj trzeba zdać sobie sprawę w jakiej sytuacji są firmy transportowe. to nie jest pytanie co chce pracodawca, ale co może - na co mu pozwala kondycja finansowa firmy. |
Autor: | mati22 [ 23 maja 2009, 17:09 ] |
Tytuł: | Re: Praca znika |
daniel116a pracowałeś 15 lat jako policjant i zmieniasz sobie zawód na kierowcę ![]() ![]() ![]() ![]() |
Autor: | daniel116a [ 23 maja 2009, 17:11 ] |
Tytuł: | Re: Praca znika |
kiedyś sytuacja rodzinna na to nie pozwalała ale teraz wreszcie będę robił to co zawsze chciałem z poważaniem!!!!!! |
Autor: | Użytkownik usunięty [ 23 maja 2009, 17:23 ] |
Tytuł: | Re: Praca znika |
Cytuj: daniel116a pracowałeś 15 lat jako policjant i zmieniasz sobie zawód na kierowcę
Nie ma się czemu dziwić. Emeryturka już pewna, a jako kierowca sobie dorobi i nie musi się obawiać czy straci pracę czy nie, bo pieniążki zawsze będą (emerytura).
![]() ![]() ![]() ![]() |
Autor: | Yayek [ 23 maja 2009, 21:23 ] |
Tytuł: | Re: Praca znika |
Cytuj: Nie ma się czemu dziwić. Emeryturka już pewna, a jako kierowca sobie dorobi i nie musi się obawiać czy straci pracę czy nie, bo pieniążki zawsze będą (emerytura).
oprócz tego brak zagrożenia ew. mandatami, bo człowiek "z firmy" ![]() |
Autor: | Cichanos [ 24 maja 2009, 12:34 ] |
Tytuł: | Re: Praca znika |
Koledzy, bierzecie pod uwagę tylko i wyłącznie sytuację kiedy przyjmuje się pracownika tylko z doświadczeniem lub bez. Przecież nie powinno się tak robić. Zazwyczaj na jednego młodego pracownika powinno się przyjmować jednego z doświadczeniem i to kilkuletnim. Dlaczego ? Ponieważ jeżeli mamy zamiar prowadzić firmę przez parę dobrych lat to musimy myśleć że ten starszy pracownik z doświadczeniem kiedyś odejdzie na emeryturę, z powodu schorzeń etc. I w takiej sytuacji bazując tylko na pracownikach ktorzy już pracowali kilka lat i są już dojrzali wiekowo sami doprowadzamy swoją firmę do sytaucji większych wydatków na sprawy wypłat. Widzę to w mojej firmie szczególnie na stanowisku : tokarz, frezer operator młynka itp. Według mnie nie można popadać w skrajności iż przyjmujemy tylko młodego lub doświadczonego pracownika. Ponieważ w dluższej perespektywie narażamy się na większe koszta. Oczywiście zakładam iż nie mamy rotacji wśród kadry ![]() |
Strona 4 z 6 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |