Autor
Wiadomość

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 19 lip 2009, 13:10
Posty: 5
GG: 8775775

To świadectwo kwalifikacji to jedna wielka ściema. Chodzi tylko o to żeby zapłacić 700 zł i mam papierek. Dziwny jest ten kraj :/

_________________
Kat. B, C


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 sty 2009, 2:31
Posty: 9

Cytuj:
To świadectwo kwalifikacji to jedna wielka ściema. Chodzi tylko o to żeby zapłacić 700 zł i mam papierek. Dziwny jest ten kraj :/
Jeśli mówisz o kursie na przewóz rzeczy to jesteś w błędzie, owszem jak ze wszystkim są miejsca gdzie płacisz, dostajesz kwit i jest po sprawie ale czy skorzystasz z takich usług to tylko twoja decyzja.
Ja wychodzę z założenia że jeśli płacę to wymagam i chce się czegoś dowiedzieć dlatego ten kurs robiłem poprzez sprawdzony ośrodek LOKu i jestem zadowolony, pokazało mi to jak wielu rzeczy związanych z ta pracą nie wiedziałem i wyjaśniło kilka niejasnych spraw.

_________________
http://www.youtube.com/watch?v=wBrlph9WIuM


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 18 cze 2009, 17:48
Posty: 35
GG: 4545397
Samochód: scania 124L
Lokalizacja: Ruda Śląska

szkoda tylko że to co na tym kursie na przewóz rzeczy jest, to powinno być wszystko już na kursie prawa jazdy bo byłoby to kilka godzin więcej kursu i po sprawie.
nie trzeba by przy tym tworzyć kolejnych odpowiedzialnych instytucji do tego które muszą po drodze zarobić na tej biurokracji.


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 24 lip 2009, 20:07
Posty: 162
GG: 7921806
Samochód: Mercedes Actros 1846

Witam. Mam pytanie " niecierpiące zwłoki"

Zacznę od początku. Mam kat.C dobrych kilka lat kiedys jeżdziłem starami i jelczami ale to było dawno.
Obecnie pracuje jako sprzedawca w firmie produkcyjnej i kiedys chlapnąłem szefowi, że chciałbym "pojeżdzić" "chwaląc" się swoim "C". W firmie jest kilkanaście aut DMC 3,5 i 7,5 t. na użytek własny.
No i moje "marzenie spełniło się" ... przyprawiając mnie o koszmary nocne. Któregoś dnia ni z gruszki ni z pietruszki szef "kazał" mi siąśc na te 7,5t w zastępstwie stałego chorego kierowcy. i pojechać na ... Ukraine ( mieszkam na wschodniej ścianie Polski)
Siadłem i pojechałem. Wróciłem.
Tylko. Prócz prawka nie miałem żadnych innych papierów. Zapłacił dobrze więc się cieszyłem z tego.
Za jakieś dwa miesiące zapowiedział mi, że tamten idzie na urlop i go podmienie. Poleciałem szybko do LOKu wpłaciłem 700zł i dostałem zaświadczenie na przewóz rzeczy. Kumple powiedzieli, że trzeba. Zaświadczenie lekarskie czy psychologiczne też. Niestety tego nie zdążyłem zrobic. W następną trasę pojechałem z tym co mam. W Polskę, Trasa ok 1300km. Obróciłem. Dostałem zjeby że nie wyrobiłem się z czasem gdyz trzymałem się czasu z tacho 2x4,5 i 9 h postoju. Im więcej się dowiadywałem o pracy kierowcy tym bardziej miałem cykora przed "krokodylami". A w pierwszą trasę wogóle nie wkładałem tarczki.( tej na Ukrainę)
Ale pojechałem znowu. Pieniądz był kilka razy większy niż moje z fuchy sprzedawcy.
Tym razem pojechałem w czasie, kombinując jak koń pod górę, na CB nasłuchując gdzie mogą stać i mijaem to bocznymi drogami. Udało się.
W poniedziałęk znów mnie posyła na Ukrainę.
Podpowiedzcie co mi grozi i jak się tłumaczyc jak mnie dopadnią w końcu krokodyle bądź policja?
Kiedyś zrobię te brakujące badania, teraz nie mam na to czasu i pienędzy na to a jeżdżę bardzo sporadycznie. Wiem, że to idiotyzm z mojej strony ale jeżdżę z tym co mam.
Ktoś mi podpowiedział, bym sie tłumaczył, że jadę prywatnie, pożyczyłem auto z firmy i gonię w swojej sprawie.
Więc?


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 sty 2006, 16:10
Posty: 407
GG: 0
Samochód: duży z naczepą
Lokalizacja: Opolskie

Nie chce być złośliwy i nie życzę Ci źle, ale weź pod uwagę, że kary są bardzo duże i nie wiem czy jest to gra warta świeczki. Brak badań, a co za tym idzie brak zaświadczenia od pracodawcy o spełnieniu wymogów ustawy ble ble to pikuś bo kara za to oscyluje w granicach 50zł, ale za przekroczenia w czasie pracy solidnie Cię rozliczą a to i tak jest pikuś, gorzej jak dojdzie do jakiejś kolizji/wypadku, można sobie narobić naprawdę dużych kłopotów, więc przemyśl sobie czy warto ...

_________________
Jezus też palił !!! wszyscy palili !!! to prawda, tym wszystkich których "uzdrowił"? dał poprostu pare gramow ze swojej plantacji!! ot cała prawda!


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 17 sty 2007, 20:02
Posty: 494
GG: 2172953
Samochód: najlepszy samochód świata. Służbowy
Lokalizacja: Oslo / Gdańsk

Cytuj:
Poleciałem szybko do LOKu wpłaciłem 700zł i dostałem zaświadczenie na przewóz rzeczy. Kumple powiedzieli, że trzeba.
Chcieli dobrze, ale wprowadzili Cię w błąd. W transporcie na potrzeby własne, nie potrzeba tego kursu. Ale nic straconego, to się zawsze może przydać w przyszłości.
Cytuj:
Zaświadczenie lekarskie czy psychologiczne też. Niestety tego nie zdążyłem zrobic.
To akurat musisz mieć, i na te badania musi Cie skierować pracodawca, i nawet za nie zapłacić.
Cytuj:
Podpowiedzcie co mi grozi i jak się tłumaczyc jak mnie dopadnią w końcu krokodyle bądź policja?
Wejdż na stronę ITD, i tam jest taryfikator mandatów nakładanych przez tą instytucje :D
Cytuj:
Ktoś mi podpowiedział, bym sie tłumaczył, że jadę prywatnie, pożyczyłem auto z firmy i gonię w swojej sprawie.

Możesz tak ściemniać, tylko kto to łyknie? Szczególnie jak będziesz jechał z towarem.
Zapomniałem wczesniej dodać, że od szefa musisz mieć papier, na którym jest potwierdzone , że: jesteś u niego zatrudniony, posiadasz prawo jazdy kat takiej i takiej, oraz masz aktualne badania lekarskie i psychotesty.

_________________
Pozdrawiam - Łukasz
Był DAF XF 105.510 SSC 6x2 <- Kto śmiał to usunąć? :(
Mam uczulenie na dzieci Neo, i pseudokierowców z prawego fotela!


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 24 lip 2009, 20:07
Posty: 162
GG: 7921806
Samochód: Mercedes Actros 1846

Czasu to ja już się trzymam jak "bozia przykazała" - postraszyli mnie już kierowcy. 4,5 h - przerwa godzinę tak dwa razy potem mogę raz w tygodniu dołożyć tzw. przedłużony czyli godzinke jeszcze pojechać? Tak robię i się mieszczę w tych trasach które robię, z Ukrainy (okolice Lwowa za Poznań). Jadę raz na jakiś czasw "zastęsptwie".

"Umowę" od pracodawcy mam od dnia wyjazdu... potem gdzieś "ginie" jak wracam ( tak było ).

Chodzi mi o konsekwencje braku badań lekarskich i psychotechnicznych. Zaświadczenie o przewozie rzeczy jak pisałem mam. Trzeba jeszcze jakieś papiery? Auto jest 7,5 DMC?

O wypadkach nawet nie wspominam.


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 13 lut 2007, 20:39
Posty: 2088
GG: 1
Samochód: R420
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Cytuj:
Czasu to ja już się trzymam jak "bozia przykazała" - postraszyli mnie już kierowcy. 4,5 h - przerwa godzinę tak dwa razy potem mogę raz w tygodniu dołożyć tzw. przedłużony czyli godzinke jeszcze pojechać?
Cytuj:
Czasu to ja już się trzymam jak "bozia przykazała"
Tak to jest jak "idzie po kwit za 700 zł" ;-)

poczytaj sobie temat o czasie pracy na forum.

Po pierwsze nie godzina a 45 minut, choć kręcenie godziny oczywiscie nie jest błędem.

Tak, czas jazdy możesz przekroczyć o godzine, jednak musi być on poprzedzony przerwą 45 minut, przy zalozeniu ze pojedziesz 4,5 h - 45 min - 4,5 h - 45 min - 1 h.

Poza tym powinieneś sie jeszcze dowiedzieć o odpoczynkach dziennych i tygodniowych, o wypełnianiu tarczki i tak dalej.


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 17 sty 2007, 20:02
Posty: 494
GG: 2172953
Samochód: najlepszy samochód świata. Służbowy
Lokalizacja: Oslo / Gdańsk

Cytuj:
Tak, czas jazdy możesz przekroczyć o godzine,
Ale tylko dwa razy w tygodniu pracy :wink:

_________________
Pozdrawiam - Łukasz
Był DAF XF 105.510 SSC 6x2 <- Kto śmiał to usunąć? :(
Mam uczulenie na dzieci Neo, i pseudokierowców z prawego fotela!


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 24 lip 2009, 20:07
Posty: 162
GG: 7921806
Samochód: Mercedes Actros 1846

Cytuj:
Po pierwsze nie godzina a 45 minut, choć kręcenie godziny oczywiscie nie jest błędem.
Ja sobie "odpoczywam" godzinę ;) by mi się czasy nie pomyliły. Jak wspominałem nie jestem "zawodowym" kierowcą, a te "wycieczki zdażają się średnio raz na miesiąc-dwa w zastępstwie.
Skusiłem się bo z jednego wyjazdu mam połowę tego co z miesiąca za ladą. Kariery kierowcy wielkiego trucka przed sobą nie widzę.
Ale cenię sobie rady doświadczonych.
Cytuj:
Ale tylko dwa razy w tygodniu pracy
Jak to się zdaża raz na miesiąc i po miesiącu jestem znów na "nowo zatrudniony" to chyba nie ma znaczenia?

Tarczki nauczyłem się ( chyba ) wypełniac.

A powiedzcie czy na Ukrainie obowiązują tarczki i czy policja w razie kontroli może sprawdzic prędkośc z tarczki i dowalić mandat? Auto nie ma blokady goni z 125km/h chociaż staram się do 90, czasami przy wyprzedzaniu trochę więcej.
Cytuj:
Możesz tak ściemniać, tylko kto to łyknie? Szczególnie jak będziesz jechał z towarem.
A jak będę wracał na pusto?

I zrozumiałem ze badania lekarskie i psychotechniczne nie musze mieć przy sobie, tylko u "pracodawcy" ?


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 17 sty 2007, 20:02
Posty: 494
GG: 2172953
Samochód: najlepszy samochód świata. Służbowy
Lokalizacja: Oslo / Gdańsk

Cytuj:
Jak to się zdaża raz na miesiąc i po miesiącu jestem znów na "nowo zatrudniony" to chyba nie ma znaczenia?
Czekaj czekaj, chyba się nie zrozumieliśmy, i mówimy o dwóch innych rzeczach. Co ma zatrudnienie, to przedłuzania czasu jazdy? :?
Cytuj:
A jak będę wracał na pusto?
To już prędzej ściema przejdzie, ale jak to mówi mój szef : to jest mało wiarygodne, ale cięzkie do udowodnienia.
Cytuj:
I zrozumiałem ze badania lekarskie i psychotechniczne nie musze mieć przy sobie, tylko u "pracodawcy" ?
Tak, orginały leżą w firmie, a Ty musisz mieć przy sobie kwit wystawiony przez szefa/firmę, o spełnianiu warunków o których wspomniałem wcześniej.

_________________
Pozdrawiam - Łukasz
Był DAF XF 105.510 SSC 6x2 <- Kto śmiał to usunąć? :(
Mam uczulenie na dzieci Neo, i pseudokierowców z prawego fotela!


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 24 lip 2009, 20:07
Posty: 162
GG: 7921806
Samochód: Mercedes Actros 1846

Cytuj:
Czekaj czekaj, chyba się nie zrozumieliśmy, i mówimy o dwóch innych rzeczach. Co ma zatrudnienie, to przedłuzania czasu jazdy?
Chyba to, że po powrocie z trasy wszelki ślad w papierach o tym wyjeździe ginie. Czyli tarczki i umowy i zaświadczenia od pracodawcy. Wszystko jest na czas wyjazdu. Po przekroczeniu bramy spowrotem, tarczkę rzucam w kosz.

Dzięki za odpowiedzi. Wynika z tego, że szef ma mi wystawić kwit że ma moje zaświadczenia i mogę spokojnie jechać. Oczywiście... jak "bozia przykazała" z przestrzeganiem czasu pracy kierowcy.

Czyli nie jest tak źle.
Może kiedyś poszerzę sobie kat. o "E".


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 22 kwie 2009, 9:45
Posty: 114
Samochód: Volvo
Lokalizacja: Ool

powie mi ktos jak jest z zrobieniem badan lekarskich na kogo maja byc one wystawione a mnie czy na pracodowce bo potrzebne one mi sa do rozmowy kwalifikacyjnej bo podjac prace moge juz jutro po tej rozmowie ale pewien nie mozna byc nigdy do konca , bylem dzis u lekarza i powiedzial mi ze moze mi wystawic na mnie ale jak podejme prace to czy bede musial je zmianiac na pracodawce a za tym idzie kasa za wystawienie takiego papierku po raz kolejny


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 13 lut 2007, 20:39
Posty: 2088
GG: 1
Samochód: R420
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Cytuj:

A powiedzcie czy na Ukrainie obowiązują tarczki i czy policja w razie kontroli może sprawdzic prędkośc z tarczki i dowalić mandat? Auto nie ma blokady goni z 125km/h chociaż staram się do 90, czasami przy wyprzedzaniu trochę więcej.
Oczywiście, że mogą.
Z tym ogranicznikiem to sie nawet nie przyznawaj, bo Twoje auto musi mieć ogranicznik do 85 kmh mniej więcej.

Jego brak to podstawa do nie małych problemów w razie czego.


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 17 sty 2007, 20:02
Posty: 494
GG: 2172953
Samochód: najlepszy samochód świata. Służbowy
Lokalizacja: Oslo / Gdańsk

Cytuj:
powie mi ktos jak jest z zrobieniem badan lekarskich na kogo maja byc one wystawione a mnie czy na pracodowce bo potrzebne one mi sa do rozmowy kwalifikacyjnej bo podjac prace moge juz jutro po tej rozmowie ale pewien nie mozna byc nigdy do konca , bylem dzis u lekarza i powiedzial mi ze moze mi wystawic na mnie ale jak podejme prace to czy bede musial je zmianiac na pracodawce a za tym idzie kasa za wystawienie takiego papierku po raz kolejny
Ty sprawdzasz stan zdrowia? Czy pracodawca? Tłumaczyć dalej? Na pracodawce, to możesz ew. wziąć fakturę.

_________________
Pozdrawiam - Łukasz
Był DAF XF 105.510 SSC 6x2 <- Kto śmiał to usunąć? :(
Mam uczulenie na dzieci Neo, i pseudokierowców z prawego fotela!


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 13 lut 2007, 20:39
Posty: 2088
GG: 1
Samochód: R420
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Ostatnio w jednej z przychodni medycyny pracy, w której byłem w związku z podbiciem książeczki sanepidowskiej dowiedziałem sie od pani doktor, że musze mieć skierowanie od pracodawcy :lol: :lol:

W innej przychodni dostałem po ludzku książeczke.


Tak więc wszystko jest u nas możliwe:)


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 10 wrz 2009, 7:39
Posty: 7
GG: 6894983

Witam wszystkich.
Mam takie pytanko:
zrobilem kategorie c+e, swiadectwo na przewoz rzeczy, planuje kupic 3osiowa wywrotke zarejestrowac na ojca i wozic nia kamien do swojej firmy i po przerobieniu do klienta.
Jakie dokumenty sa mi potrzebne oprocz tego co juz mam ??
Z gory dziekuje za odpowiedz.
Pozdrawiam Banko


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 26 paź 2008, 15:02
Posty: 152
GG: 5839699
Samochód: tabaluga ^
Lokalizacja: Przemków/głogów DK 12

Ile masz lat? Jak masz powyżej 21 to karta kierowcy i jedziem.

_________________
#IRC


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 10 wrz 2009, 7:39
Posty: 7
GG: 6894983

Cytuj:
Ile masz lat? Jak masz powyżej 21 to karta kierowcy i jedziem.
powyzej 21
karta kierowcy ??
a jakias umowa uzyczenia auta czy cos ??
badania lekarskie ??


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 02 wrz 2007, 14:16
Posty: 43
GG: 24201069
Samochód: BMW e46 cabrio
Lokalizacja: SLU

Witam koledzy !
Wiem że ten temat był już poruszany na forum, ale nie moge tego znaleść- chodzi o kurs na przewóz rzeczy. Mam 20 i pół roku i chciałem zapisac się na ten kurs ale od dyrektora LOK-u usłyszałem że nie mogę tego zrobic bo nie mam ukończonych 21 lat i bedę przechodził ten kurs na nowych zasadach (kwalifikacja wstępna) :?
Zdziwiło mnie to bo kiedys na forum czytałem że nie ma ograniczeń wiekowych co do kursu na przewóz rzeczy.
Druga sprawa dotyczy tego że dowiedziałem się że przez rok od daty 10.09.2009, ci którzy uzyskali PJ. kat. C przed tą datą mogą zrobić kurs na starych zasadach a dyrektor w/w ośrodka stwierdził że to brednie. :evil:
Proszę aby ktoś z was wyjaśnił mi jak to w końcu jest i co o tym mówią przepisy.
Z góry dzięki, PZDR.

_________________
SCANIA R 580 V8 Power Top Line


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 12 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: