wagaciezka.com - Forum transportu drogowego https://www.wagaciezka.com/ |
|
Kierowcy C+E brakuje ich (nas) czy nie? https://www.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=33203 |
Strona 3 z 6 |
Autor: | Edler [ 13 lis 2011, 23:23 ] |
Tytuł: | Re: Kierowcy C+E brakuje ich (nas) czy nie? |
Według mnie kryteria jakimi ocenia młodych ocenia Matee są trafne bo czym "Skorupka za młodu nasiąknie tym na starość trąci" ![]() ![]() ![]() |
Autor: | Matee [ 13 lis 2011, 23:36 ] |
Tytuł: | Re: Kierowcy C+E brakuje ich (nas) czy nie? |
Cytuj: Tata był kierowcą ciężarówki 20 lat a teraz ma swoje auta?
No ok super plus n pewno. Tylko zastanawiałbym się dlaczego Ty z Ojcem nie współpracujesz tylko szukasz pracy u kogoś. |
Autor: | Edler [ 13 lis 2011, 23:54 ] |
Tytuł: | Re: Kierowcy C+E brakuje ich (nas) czy nie? |
Są to czysto hipotetyczne założenia i w tych hipotezach można założyć wewnętrze rodzinne kłótnie itp ![]() ![]() |
Autor: | Matee [ 14 lis 2011, 0:00 ] |
Tytuł: | Re: Kierowcy C+E brakuje ich (nas) czy nie? |
Właśnie, akurat w tym przypadku są dwie drogi: Albo nie żyjesz najlepiej z rodziną, zrobiłeś prawko, i już tylko czekasz żeby widzieć ich coraz mniej Albo - jesteś tak ambitny, że mimo że ojciec ma firmę, postanawiasz nie iść na łatwiznę i wszystko osiągnąć samemu od zera. To dwie skrajności - jednej i drugiej bym nie pochwalał, bo konflikt z rodziną oznacza, że ktoś ma ciężki niesubordynowany charakter - to mozesz być ty lub ktoś z rodziny. W drugim przypadku, zbyt wygórowane ambicje kończą się niejednokrotnie katastrofa i przynoszą skutki odwrotne do zamierzonych |
Autor: | Edler [ 14 lis 2011, 0:07 ] |
Tytuł: | Re: Kierowcy C+E brakuje ich (nas) czy nie? |
Jednak nie wchodząc w konflitky rodzinne albo wygórowane ambicje to taki pracownik, który wie czym się je jazdę ciężarówką hipotetycznie może być dla Ciebie dobrym pracownikiem. Jednak i tak udokumentowane doświadczenie jest jak amen w pacierzu dla większości pracodawców. |
Autor: | Cyryl [ 14 lis 2011, 7:21 ] |
Tytuł: | Re: Kierowcy C+E brakuje ich (nas) czy nie? |
Cytuj: Właśnie, akurat w tym przypadku są dwie drogi:
albo chce podejrzeć konkurencję, poznać ich klientów, organizację pracy i lepszych kierowców, aby ich później wyciągnąć.Albo nie żyjesz najlepiej z rodziną, zrobiłeś prawko, i już tylko czekasz żeby widzieć ich coraz mniej Albo - jesteś tak ambitny, że mimo że ojciec ma firmę, postanawiasz nie iść na łatwiznę i wszystko osiągnąć samemu od zera... tego też nie można wykluczyć. |
Autor: | Okajak [ 14 lis 2011, 12:54 ] |
Tytuł: | Re: Kierowcy C+E brakuje ich (nas) czy nie? |
W sumie w ten sposób wiele firm powstawało, m in. Transbud Dobrowolski ze Świdnicy. |
Autor: | cumulus_xD [ 14 lis 2011, 18:54 ] |
Tytuł: | Re: Kierowcy C+E brakuje ich (nas) czy nie? |
Cytuj: Chodzi o to. Jesteś załadowany, pada pytanie z mojej strony - na kiedy dojedziesz? Odpowiedź - na jutro będę. Rano telefon nie będę bo coś tam coś tam coś tam - nikt nie kazał Ci być na drugi dzień, a że nie dotrzymałeś słowa, to teraz ja w oczach klienta przez Ciebie wychodzę na debila - takie sytuacje tępie w zarodku.
Ty masz takie zasady czy wszystkie firmy?Są jeszcze sytuacje gdzie rozładunek jest z góry ustalony na konkretny dzień i godzinę - wtedy jednak masz tyle czasu że spokojnie dojeżdzasz na miejsce wieczorem i pod firmą robisz pauzę do rana. Jeśli natomiast i tego kierowca nie jest w stanie wykonać to może po mału pakować walizki Czyli to że kierowcy gonią na łeb na szyje to nie to ze terminy napięte tylko to ze zrobią wiecej km to i więcej zarobią. |
Autor: | Wilk 09 [ 15 lis 2011, 15:00 ] |
Tytuł: | Re: Kierowcy C+E brakuje ich (nas) czy nie? |
Od mojego ostatniego postu dyskusja nabrała ciekawego kolorytu. Co do waszych wypowiedzi postaram się do nich odnieść. Tak na początek to w większości firm w Polsce działa kumoterstwo i układy rodzinne gdzie układa się trasy (pracę) pod swoich znajomków i nigdy nie wierzcie że jest inaczej (ja się nie spotkałem) gdy są zapowiadane ciężkie warunki pogodowe (śnieżyce, powódź itp.)to wtedy potrafi się tak po przesuwać trasy że znajomek dostaje te łatwiejsze ( mnie to nie przeszkadza bo ja i tak byłem i jestem od zadań specjalnych) tylko pamiętajcie że to się nigdy nie odzwierciedla na zarobkach to samo ze sprzętem. Dla tego teza o dobrze zarabiającym kierowcy dobrym i odwrotnie to mit. Co do pytania o rodziców to nie jest jeszcze najgorzej. Podam wam kilka pytań z jakim się spotkałem na rozmowach kwalifikacyjnych:Czy jest pan żonaty (jeśli nie to dla czego) ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
Autor: | kotex [ 15 lis 2011, 18:11 ] |
Tytuł: | Re: Kierowcy C+E brakuje ich (nas) czy nie? |
Cytuj: Podam wam kilka pytań z jakim się spotkałem na rozmowach kwalifikacyjnych:
Z najlepszych z którymi ja miałem do czynienia:- jaki ma Pan samochód ? (edit: to dosyć częste pytanie - w sensie czy czasami nie diesel) Benzyna/gaz. i najlepsze: - czy rodzice mają gospodarstwo i traktor ??? ![]() Niekiedy normalnie ręce opadają. |
Autor: | Edler [ 15 lis 2011, 21:09 ] |
Tytuł: | Re: Kierowcy C+E brakuje ich (nas) czy nie? |
A czemu odrzuca się ludzi wykształconych? To jest wbrew logice. Ktoś kto jest wykształcony ma wiedzę na temat, podstaw marketingu, mikroekonomii, zarządzania zasobami ludzkimi itp. dlatego że takie przedmioty są na większości kierunków. Właśnie tacy ludzie powinni być promowanie. Ktoś inteligentny i wykształcony nie odpowie klientowi Spier*** Pan tylko powiem mu to w tak dyplomatyczny sposób że klient poczuje ekscytacje z powodu zbliżającej się podróży. Ktoś wykształcony teoretycznie może lepiej obchodzić się ze sprzętem, może też rozwijać swoją wiedzę z zakresu obsługi pojazdu, techniki jazdy, załadunku itp itd. A czy stary szofery rodem z PRL który zaczynał na jelczu będzie czytał książki o np. Ecodrivingu? no nie wydaje mnie się ![]() ![]() |
Autor: | Guciek [ 15 lis 2011, 21:18 ] |
Tytuł: | Re: Kierowcy C+E brakuje ich (nas) czy nie? |
studiowałam i jak pomyślę jakim mogłabym być inżynierem, to boję się do lekarza pójść ![]() |
Autor: | Użytkownik usunięty [ 15 lis 2011, 21:25 ] |
Tytuł: | Re: Kierowcy C+E brakuje ich (nas) czy nie? |
Cytuj: A czemu odrzuca się ludzi wykształconych? To jest wbrew logice. Ktoś kto jest wykształcony ma wiedzę na temat, podstaw marketingu, mikroekonomii, zarządzania zasobami ludzkimi itp. dlatego że takie przedmioty są na większości kierunków. Właśnie tacy ludzie powinni być promowanie. Ktoś inteligentny i wykształcony nie odpowie klientowi Spier*** Pan tylko powiem mu to w tak dyplomatyczny sposób że klient poczuje ekscytacje z powodu zbliżającej się podróży. Ktoś wykształcony teoretycznie może lepiej obchodzić się ze sprzętem, może też rozwijać swoją wiedzę z zakresu obsługi pojazdu, techniki jazdy, załadunku itp itd. A czy stary szofery rodem z PRL który zaczynał na jelczu będzie czytał książki o np. Ecodrivingu? no nie wydaje mnie się
Nie wiem, jak u Ciebie, ale patrząc na moją grupę (nota bene transport, część wyląduje na spedycji) to na myśl o tym, że facet ubierający damskie ciuszki, za 3 lata powie jakiemuś Edkowi czy Zenkowi, co ten ma zrobić to dostaję takich ataków śmiechu, że nawet dół ze względu na zbliżającą sesję mi przechodzi.![]() ![]() Większość z tych ludzi nie trzymała w ręku klucza, młotka, na myśl o pracy fizycznej dostaje palpitacji, nie umie kompletnie się z nikim, normalnie, po Polsku dogadać, żyje w swoim małym, zamkniętym świecie. A każdy najmniejszy "stres" musi odreagować napiciem się do końca, bo on jest zestresowany ![]() Więc wcale się nie dziwie, że nie chcą ludzi z wyższym. |
Autor: | Matee [ 15 lis 2011, 21:31 ] |
Tytuł: | Re: Kierowcy C+E brakuje ich (nas) czy nie? |
Cytuj: Więc wcale się nie dziwie, że nie chcą ludzi z wyższym.
Cytuj: że nawet dół ze względu na zbliżającą sesję mi przechodzi.
Czyli co ? zamierzasz zrezygnować ze studiów, żeby jeździć, czy z jazdy żeby studiować ?
|
Autor: | Użytkownik usunięty [ 15 lis 2011, 21:43 ] |
Tytuł: | Re: Kierowcy C+E brakuje ich (nas) czy nie? |
Nigdzie nie napisałem, że studia wykluczają bycie kierowcą. Po prostu pracodawca, który stąpa twardo po gruncie, ma dużo racji w tym, że boi się ludzi po studiach (szczególnie świeżo). Nie ubliżając oczywiście nikomu, nie każdy jest taki. |
Autor: | Matee [ 15 lis 2011, 22:03 ] |
Tytuł: | Re: Kierowcy C+E brakuje ich (nas) czy nie? |
Spoko, nie o to chodzi. Chodzi o to, że napisałeś Cytuj: Większość z tych ludzi nie trzymała w ręku klucza, młotka, na myśl o pracy fizycznej dostaje palpitacji, nie umie kompletnie się z nikim, normalnie, po Polsku dogadać, żyje w swoim małym, zamkniętym świecie. A każdy najmniejszy "stres" musi odreagować napiciem się do końca, bo on jest zestresowany
a chwile wcześniej, że niedługo czeka Cię sesja. ![]() Nie wiem czy zdajesz sobie z tego sprawę ale właśnie obraziłeś sam siebie |
Autor: | Guciek [ 15 lis 2011, 22:18 ] |
Tytuł: | Re: Kierowcy C+E brakuje ich (nas) czy nie? |
Chyba niekoniecznie, napisał przecież, że większość ![]() ![]() |
Autor: | Edler [ 16 lis 2011, 13:08 ] |
Tytuł: | Re: Kierowcy C+E brakuje ich (nas) czy nie? |
Ja studiuje logistyke i handel morski na akademi morskiej w gdyni i pewnie tez czesc z nas wyladuje na spedycji ale o niektorych sie akurat nie boje ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
Autor: | Cyryl [ 16 lis 2011, 13:47 ] |
Tytuł: | Re: Kierowcy C+E brakuje ich (nas) czy nie? |
po pierwsze zamiast zajmować się innymi lepiej skupić się na sobie. po drugie talent jest potrzebny do bycia artystą, w zawodzie kierowcy na poziomie transportu wystarczą chęci i praca. jednemu wystarczą 3-5 powtórzeń, drugiemy 20, ale jeżeli ma samozapracie, to nie ma najmniejszego problemu. jego wykształcenie, pochodzenie, płeć, wiek nie ma najmniejszego zanczenia. to że ktoś nie miał młotka w rece, jaki problem? ja też kiedyś pierwszy raz wykonywałem prace fizyczne, no chyba że kolega Nevesu urodził sie z młotkiem w ręce. co z tego, że większość ludzi z wyższym wyksztalceniem nie będzie kierowcami, a czy wszyscy oni chcą nimi być? patrzmy na tych co chcą zostać kierowcami i oceniajmy ich po tym co potrafią, jakie mają chęci i ile pracy chcą włożyć w ten zawód. |
Autor: | kuxi [ 16 lis 2011, 14:10 ] |
Tytuł: | Re: Kierowcy C+E brakuje ich (nas) czy nie? |
Był już temat podobny do tego że część ludzi była za faworyzowaniem ludzi po studiach a część z niższym wykształceniem (jak to ktoś nazwał szoferów rodem z PRLu). Prawda jest taka że to że ktoś ma studia , nawet ukierunkowane na transport nie znaczy że zna się na tej robocie. Ja gdybym był szefem i szukałbym pracownika wolałbym wziąć gościa który ma jakąś praktykę a nie tylko wiedzę teoretyczną. Jeżeli wybierałbym między nowicjuszami teoria może miała by jakieś znaczenie ale raczej wybrałbym kogoś taką metodą jak robi to Matee - wypytywałbym chcąc poznać w jaki sposób pozyskał pieniążki na PJ , czy gdzieś już ,pracował, nawet dorywczo itd. Chęci , liczą się chęci do nauki i doskonalenia umiejętności. Nawet szofer z 20 letnim stażem (ten Zenek z PRLu) uczy się cały czas - o ile chce... ![]() |
Strona 3 z 6 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |