wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
https://www.wagaciezka.com/

Tir jak osobówka
https://www.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=16532
Strona 3 z 3

Autor:  Marix [ 10 wrz 2008, 13:25 ]
Tytuł:  Re: Tir jak osobówka

Pieniądze szczęscia nie dają ale nie ma szczęścia bez pieniędzy ;-)

Autor:  MartinKot [ 10 wrz 2008, 14:37 ]
Tytuł:  Re: Tir jak osobówka

Znam ludzi co zbyt dużo nie maja i są szczęśliwi i znam także takich którzy można powiedzieć nie mają co robić i tego szczęścia nie mają od paru jak nie parunastu lat...

Autor:  Cyryl [ 10 wrz 2008, 14:46 ]
Tytuł:  Re: Tir jak osobówka

Cytuj:
ale sie ckliwie zaczyna robić....
ckliwie się robi jak przychodzi Ci do pracy młody chłopak z marzeniami i jest przekonany, że cały świat dookała jest do tego stworzony, a Ty musisz wziąć go na rozmowę i zwolnić, bo nie możesz kosztami jego marzeń obciążać innych kierowców.

Autor:  krecik [ 10 wrz 2008, 14:53 ]
Tytuł:  Re: Tir jak osobówka

O ile pamietam ten topik nie dotyczy zatrudniania nowych rozmarzonych tylko jazdy do sklepu po bułki prywatnym ciągnikiem siodłowym :)


wiec nie mieszajmy tematów :)
do pracy przychodzą rózni dziwacy :) póki jednak spełniamy marzenia we wlasnym zakresie bez angażowania w to środków osób postronnych to nie widze w tym nic złego :)

dopóki mi taki kierowca dojeżdza z punktu A do punktu B nie gubiąc po drodze towaru i nie nadkładając drogi więcej niż zdrowy rozsądek pozwala to ja jestem zadowolony, a jeśli on z tego czerpie przyjemność to czemu nie...


mi na ten przykład jeżdzenie zestawem sprawia dużo przyjemności :)
tylko za i rozladunki mnie denerwują ;) hehe

Autor:  J.Rodzynek [ 10 wrz 2008, 17:48 ]
Tytuł:  Re: Tir jak osobówka

Cyryl, ale nas naprawde nie obchodzi co ty robiles w latach 90tych i kim sa twoi koledzy, nie ma to nic wspolnego z tematem...

Autor:  Cyryl [ 10 wrz 2008, 18:38 ]
Tytuł:  Re: Tir jak osobówka

nie chę tępić ludzi z marzeniami, ale pomagać je rozbudzać nie trzeba, bo ludziom marzeń nie brakuje.

jednak wielu trzeba uświadamiać, że życie i marzenia nie zawsze (delikatnie powiedziane) się pokrywają.

co mam napisać?
coś w tym rodzaju:
koleś jak zatrudnisz się, weźmiesz pierwszych 5 wypłat idź do banku weź kredyt, kup ciągnik siodłowy i dojeżdżaj nim do pracy, a będziesz szczęśliwy?

Autor:  krecik [ 10 wrz 2008, 19:48 ]
Tytuł:  Re: Tir jak osobówka

Krzychu, a moze po prostu skup sie na powiedzeniu gosciowi jakie przepisy go będą dotyczyły, z czym musi jeździć i czego przestrzegać a czym zupełnie nie ? :)


Spróbuj zignorować przez chwilę chociaż sprawe tego skąd gość ma kase na ten ciągnik i to paliwo :) moze ma bogatego tatusia, wolno mu, czemu nie :)

Autor:  Marix [ 10 wrz 2008, 20:27 ]
Tytuł:  Re: Tir jak osobówka

Cytuj:
co mam napisać?

Cyryl, z całym szacunkiem ale
Nic nie musisz pisac

Jak Cie ten temat nie interesuje...

Po raz kolejny chciałem napisać chociaż nie wiem czy to czytasz iż (przynajmniej ja) mam świadomosć że po zetknięciu sie na poważnie z życiem w samochodzie to takie "głupie" marzenia jak jeżdżenie ciagnikiem po bułki pewnie przejda. Nie satysfakcjonuje Cie takie stanowisko?

Na każdym kroku chcesz każdego sprowadzac na ziemie.
Nie uda Ci sie to, każdy sie musi sam "sparzyć".
Pewnie ani ja ani inni nie uwierzą na słowo, tego po prostu trzeba spróbować.

Pomijam fakt że w temacie biorą udział ludzie którzy pracują jako kierowca....

Odrobine dystansu, przymruzenia oka. Albo po prostu nie wdawaj sie w takie tematy..


edit: Zawsze jak Cie ktoś krytkuje to sie bronisz w ten sposób, że to nie jest tak ze to nie Twoja sprawa bo potem musisz..... to tamto i siamto (odnośnie do rozmarzonych ludzi z powołaniem, którzy chcą przekroczyć próg Twojej firmy).
Daj spokój...

Autor:  hans_quattro [ 11 wrz 2008, 21:09 ]
Tytuł:  Re: Tir jak osobówka

aktualnie jezdze dzwigiem , od tego czasu przeszla mi ochota na wyszukiwanie sobie tras do zrobienia , jednym slowem , jak nie musze , nie jade. ale w firmie jest taki operator ktory ma juz wiek emerytalny i on z kolei kiedy byl w moim wieku to jak opowiada ze podjezdzal pod dom dzwigiem to 3 razy lecial mu szyby czycic coby sasiedzi widzieli czym jezdzi :mrgreen:
kazdy lubi byc doceniony , podziwiany i chwalony. jednym to mija jak juz spelniaja swoje marzenia i sie samorealizuja. Jedni musza kupowac wlasne auto zeby nim jezdzic , innym wystarczy zatrudnic sie gdzies gdzie tyakim autem trzeba jezdzic i jeszcze przy okazji jezdzi sie zarabiajac pieniadze :)

Autor:  avensis27 [ 12 wrz 2008, 21:55 ]
Tytuł:  Re: Tir jak osobówka

Drodzy koledzy im więcej czytam tych postów tym bardziej odbiegacie od tematu.Mnie tylko interesuje czy można tak jeździć,napisałem że przemawia przezemnie ciekawośc.A tu się tworzą nowe tematy,trochę nie pożądek.A wygranie w LOTTO to była odpowiedz na pytania ktore by były gdybym to pominął(skąd kasa na paliwo itd).Nie mam zamiaru tak jeździć,a jak bym wygrał w Lotto to bym kupił mana TGX 480 lub Scanie R500 i naczepę,i jeździł na własny rachunek.Ale po przeczytaniu tych postów nie mam jasnej odpowiedzi,zdania są podzielne,a co z kwestiami prawnymi????????.A TY kolego Cyryl,potrzebni są tacy ludzie jak Ty którzy znają się na rzeczy i doradzą w kwesti prawnej.Więc może napiszesz pomijając mi żone dzieci bezsensowność takiej jazdy i nadmiar pieniędzy czy tak można?????

Autor:  krecik [ 12 wrz 2008, 22:21 ]
Tytuł:  Re: Tir jak osobówka

masz już napisane czy mozna i co ci do tego potrzebne

przeczytaj uważniej ;)
nie bedziesz musiał siedemnaście razy pytać

Autor:  greg.gliwice [ 13 wrz 2008, 18:23 ]
Tytuł:  Re: Tir jak osobówka

kolego z C mozesz jezdzic ciągnikiem siodłowym i tyle w tym temacie.

Autor:  avensis27 [ 13 wrz 2008, 20:02 ]
Tytuł:  Re: Tir jak osobówka

No i serdeczne dzieki,moja ciekawość została zaspokojona :D

Strona 3 z 3 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/