Autor
Wiadomość

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 17 sty 2008, 15:40
Posty: 6034

Cytuj:
błędem jest obawa konsekwencji w postaci mandatu. większymi konsekwencjami jest "spotkanie się" z innym pojazdem, którego kierowca w podobny sposób potraktuje syganlizacje świetlną.
To działa w dwie strony. Można zarówno nie zdążyć zjechać ze skrzyżowania po wjechaniu na czerwonym, a można dostać "strzała" w tył, bo zaczęło się hamować na pomarańczowym.


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 02 kwie 2006, 15:36
Posty: 3232
GG: 997
Samochód: 1948
Lokalizacja: CG

Nie wiem jak Ty, Ja wolę (gejowsko to zabrzmi) w tył niż w bok ;)

_________________
Wodociągi Kieleckie w sposób wzorcowy usuwają awarie, w sposób błyskawiczny. Jesteśmy w czołówce krajowej, a nawet światowej. Liczba awarii z roku na rok maleje.


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 17 sty 2008, 15:40
Posty: 6034

Cytuj:
Nie wiem jak Ty, Ja wolę (gejowsko to zabrzmi) w tył niż w bok ;)
Ja wolę bez ;)


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 03 lip 2007, 15:52
Posty: 223
GG: 0
Samochód: Rudy 102
Lokalizacja: Jelcz-Laskowice

Cytuj:
Cytuj:
błędem jest obawa konsekwencji w postaci mandatu. większymi konsekwencjami jest "spotkanie się" z innym pojazdem, którego kierowca w podobny sposób potraktuje syganlizacje świetlną.
To działa w dwie strony. Można zarówno nie zdążyć zjechać ze skrzyżowania po wjechaniu na czerwonym, a można dostać "strzała" w tył, bo zaczęło się hamować na pomarańczowym.
Tylko jak się wiedzie na skrzyżowanie na czerwonym i dostanie się strzała w bok to ewidentnie jest wina nasza... a jak stanie się i dostanie się strzała w tył ewidentnie wina tego pechowca co jechał za nami...

_________________
[B+E] [C] [C+E]


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6354
Lokalizacja: Wrocław

rozważania na poziomie posiadacza karty rowerowej.

koleżanka (-ki) i koledzy chcą być postrzegani jako kierowcy zawodowi, a mają kłopoty z zachowaniem się na skrzyżowaniu.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 17 sty 2008, 15:40
Posty: 6034

Cytuj:
Tylko jak się wiedzie na skrzyżowanie na czerwonym i dostanie się strzała w bok to ewidentnie jest wina nasza... a jak stanie się i dostanie się strzała w tył ewidentnie wina tego pechowca co jechał za nami...
Spójrz na wypadek z ronda w Bydgoszczy, w którym zginęło małe dziecko i powiedz co za pocieszenie czyja była wina.
Cytuj:
rozważania na poziomie posiadacza karty rowerowej.

koleżanka (-ki) i koledzy chcą być postrzegani jako kierowcy zawodowi, a mają kłopoty z zachowaniem się na skrzyżowaniu.
Nie o to chodzi, że mam(y) problem jak się zachować na skrzyżowaniu, bo to jest oczywiste.
Tylko przy obecnym warunkach można dostać "dzwona" np. dlatego, że zacząłeś hamować na pomarańczowym. Na te warunki składają się m.in zachowania kierowców, infrastruktura oraz prawo i jego egzekwowanie.


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6354
Lokalizacja: Wrocław

Cytuj:
...Nie o to chodzi, że mam(y) problem jak się zachować na skrzyżowaniu, bo to jest oczywiste...
to już nie rozumiem, chyba źle czytam, bo całe pisanie tu to:

- czy zostanę ukarana (-ny) za przejechanie na czerwonym (nie żółtym!!!),
- w wyjątkowych sytuacjach przejechanie jest uzasadnione,
- winni są programatorzy świateł,
- lepiej przejechać na czerowny bo być może ktoś może nam najechać na tył.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 17 sty 2008, 15:40
Posty: 6034

Pytanie tematu brzmiało "czy zostanę ukarana za przejazd na czerwonym świetle?". Nie mogło brzmieć czy spowoduje kolizję/wypadek, bo o tym już by się autorka tematu dowiedziała wcześniej.
Odpowiedzi na powyższe pytanie zostały udzielone. Zawierały one przytoczone fragmenty z kodeksu oraz z taryfikatora. Uzupełnione były wypowiedziami o skuteczności egzekwowania prawa.

W drugiej części tematu dyskusja przeniosła się na czynniki powodujące taki stan sytuacji - notoryczne przejeżdżanie na pomarańczowym, a co gorsza na czerwonym przez wielu kierowców. Zostały wymienione m.in.: przede wszystkim zachowania kierowców (przejeżdżanie "bo tak"), ustawienie świateł oraz słaba skuteczność egzekwowania prawa.

Nikt nie podważył, że należy zatrzymać się na czerwonym. Wiadomo również jakie prócz mandatu mogą być konsekwencje przejeżdżania na "późnym pomarańczowym" - znacznie gorsze.

Jeśli moja wypowiedź została odebrana jak wspomniane wyżej podważenie istoty działania sygnalizacji świateł, to albo jest to błąd w interpretacji, albo moja wypowiedź była niedostatecznie precyzyjna.
W skrócie, chciałem zwrócić uwagę na fakt, że należy zachować ostrożność, żeby ktoś nam nie wjechał w tył samochodu, bo był zdziwiony, że hamujemy na pomarańczowym. Mówiąc "zachować ostrożność" mam na myśli np. wcześniejsze zmniejszenie prędkości poprzez zdjęcie nogi z gazu.
Ponadto mocną nadinterpretacją jest podsumowanie mojej wypowiedzi "lepiej przejechać na czerowny", czy też "w wyjątkowych sytuacjach przejechanie jest uzasadnione".


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6354
Lokalizacja: Wrocław

Cytuj:
...notoryczne przejeżdżanie na pomarańczowym, a co gorsza na czerwonym przez wielu kierowców...
jakie to jest usprawiedliwienie? podobnie argumentując powinno się zlikwidować wszelkie ogranicznienia prędkości, zakazy zatrzymywania i postoju, znaki "STOP" oraz wiele innych.
Cytuj:
...Nikt nie podważył, że należy zatrzymać się na czerwonym....
+
Cytuj:
...Ponadto mocną nadinterpretacją jest podsumowanie mojej wypowiedzi "lepiej przejechać na czerowny", czy też "w wyjątkowych sytuacjach przejechanie jest uzasadnione"...
"ale jest tez taka prawda ze jak jestes za blisko a zapala sie zolte ,widzisz ze nie ma zadnych samochodow to lepiej przejechac a nie zatrzymac sie pare metrow dalej na srodku skrzyzowania."
w tym wypadku nie chodziło mi akurat o Twoją wypowiedź.
Cytuj:
...oraz słaba skuteczność egzekwowania prawa...
a jakie to usprawiedliwienie?
jeżeli jest mała wykrywalność molestowania dzieci, to ma być okolicznością łagodzącą?
czy nie kradniesz dlatego, żeby nie zostać złapanym, czy dlatego że uważasz złodziejstwo za coś nagannego?

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 26 mar 2011, 17:59
Posty: 52
GG: 1801825
Samochód: ford
Lokalizacja: kraków

ok dziekuje koledzy :)
z wypowiedzi zrozumialam ze nie powinnam sie niczego spodziewac --- a zatem jestem szczesliwa :)

a wam radze UWAZAJCIE:) no i powodzenia


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 17 sty 2008, 15:40
Posty: 6034

Cytuj:
"ale jest tez taka prawda ze jak jestes za blisko a zapala sie zolte ,widzisz ze nie ma zadnych samochodow to lepiej przejechac a nie zatrzymac sie pare metrow dalej na srodku skrzyzowania."
w tym wypadku nie chodziło mi akurat o Twoją wypowiedź.
Przepraszam, tej wypowiedzi nie zauważyłem. Zwracam honor.
Cytuj:
jakie to jest usprawiedliwienie? podobnie argumentując powinno się zlikwidować wszelkie ogranicznienia prędkości, zakazy zatrzymywania i postoju, znaki "STOP" oraz wiele innych.
Cytuj:
a jakie to usprawiedliwienie?
jeżeli jest mała wykrywalność molestowania dzieci, to ma być okolicznością łagodzącą?
czy nie kradniesz dlatego, żeby nie zostać złapanym, czy dlatego że uważasz złodziejstwo za coś nagannego?
To nie są usprawiedliwienia, ani okoliczności łagodzące.
Można i powinno się dyskutować jak i co należy poprawić, aby zwiększyć bezpieczeństwo. Moim zdaniem dyskusji na temat wprowadzania "odliczarek", albo innych systemów pomocnych kierowcom, nie należy postrzegać w kategorii przerzucania odpowiedzialności na kogoś/coś.
Jednocześnie należy przestrzegać przepisów, ale sama świadomość nieuchronności kary jest czynnikiem zwiększającym poszanowanie prawa. Dlatego jego egzekwowanie powinno być skuteczne.


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 17 mar 2008, 16:34
Posty: 712
Lokalizacja: SM

Prawda jest taka, że wiekszość tych co mają problem z tym, ze nie wyhamują przed czerwonym jedzie w tym momencie z prędkością większą niż dopuszczalna. Prosze porównać droge którą trzeba pokonać aby zatrzymać samochód który jedzie 50tką a takiego który jedzie 70. Druga sprawa jest taka ze to ze stoi znak z ograniczeniem do określonej prędkosci nie znaczy ze mamy z nia jechać, tylko wolniej jeśli jesteśmy jak to ktoś powiedział nie pewni...


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 03 lip 2007, 15:52
Posty: 223
GG: 0
Samochód: Rudy 102
Lokalizacja: Jelcz-Laskowice

Cytuj:
Cytuj:
Tylko jak się wiedzie na skrzyżowanie na czerwonym i dostanie się strzała w bok to ewidentnie jest wina nasza... a jak stanie się i dostanie się strzała w tył ewidentnie wina tego pechowca co jechał za nami...
Spójrz na wypadek z ronda w Bydgoszczy, w którym zginęło małe dziecko i powiedz co za pocieszenie czyja była wina.
Cytuj:
rozważania na poziomie posiadacza karty rowerowej.

koleżanka (-ki) i koledzy chcą być postrzegani jako kierowcy zawodowi, a mają kłopoty z zachowaniem się na skrzyżowaniu.
Nie o to chodzi, że mam(y) problem jak się zachować na skrzyżowaniu, bo to jest oczywiste.
Tylko przy obecnym warunkach można dostać "dzwona" np. dlatego, że zacząłeś hamować na pomarańczowym. Na te warunki składają się m.in zachowania kierowców, infrastruktura oraz prawo i jego egzekwowanie.
Przecież tam hamulce nie zadziałały... Nie ma pocieszenia... ale też trzeba dostrzec fakt że niektórzy nie potrafią zachować bezpiecznego odstępu... Czasem do błędów na drodze prowadzi pośpiech, natłok obowiązków itp...

_________________
[B+E] [C] [C+E]


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 26 mar 2011, 17:59
Posty: 52
GG: 1801825
Samochód: ford
Lokalizacja: kraków

minal ponad miesiac I NIE PRZYSZEDL MI ZADEN MANDAT :lol: :lol: :lol:


zatem
ide na zakupy :twisted:
hehe:)

dzieki za odpowiedzi;)
chyba jednak w Polsce nie ma skrzyzowan z kamerkami;)


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 18 sty 2007, 22:14
Posty: 78
Lokalizacja: Radom

Do mnie przyszedł mandat po 3 miesiącach, z Tarczyna. 200zl za prędkość i 500zl za czerwone swiatło tylko że tam stoi fotoradar i błyskało że ho ho


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 14 sie 2008, 23:32
Posty: 366
Samochód: zielony TGA
Lokalizacja: mazowsze

Oj ten Tarczyński radar to żyła złota :P
Jadąc od W-wy jest z górki i z daleka widać zielone to już mało kto spojrzy na znak KONTROLA RADAROWA :D


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 18 sty 2007, 22:14
Posty: 78
Lokalizacja: Radom

Cytuj:
Oj ten Tarczyński radar to żyła złota :P
Jadąc od W-wy jest z górki i z daleka widać zielone to już mało kto spojrzy na znak KONTROLA RADAROWA :D
Ja właśnie tak jechałem i nie widziałem znaku, dopiero błyski mi to uświadomiły :)


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: