wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
https://www.wagaciezka.com/

Egzamin C+E
https://www.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=12090
Strona 19 z 27

Autor:  spoonageBOB [ 06 mar 2012, 20:42 ]
Tytuł:  Re: Egzamin C+E

Cytuj:

Uczyłem się w Wołominie w LOKu. A zdaje w Warszawie bo do Ostrołęki niechce mi się jechać.

to może objedź sobie tam okolice wordu, bo jest sporo miejsc gdzie mogą nieźle człowieka udupić

Autor:  RadekNet [ 06 mar 2012, 21:47 ]
Tytuł:  Re: Egzamin C+E

Jakim cudem:
Cytuj:
Gorna granica wieku 29 lat i to bylem ja.
jesli:
Cytuj:

B 1999
?
Miales 16 lat jak robiles B? ;)

Autor:  spoonageBOB [ 07 mar 2012, 4:07 ]
Tytuł:  Re: Egzamin C+E

Cytuj:
A co z wstecznym?

dokładnie,

światła sprawdza się na zapłonie

Autor:  84byku [ 07 mar 2012, 17:14 ]
Tytuł:  Re: Egzamin C+E

Cytuj:
Cytuj:

Uczyłem się w Wołominie w LOKu. A zdaje w Warszawie bo do Ostrołęki niechce mi się jechać.

to może objedź sobie tam okolice wordu, bo jest sporo miejsc gdzie mogą nieźle człowieka udupić


Jeżdzę sporo po wa-wie i w tamtych okolicach też byłem. Myślę że z miastem niebędzie problemu, ale zobaczymy.
Napisze 20tego co zdziałałem na egzaminie.

Autor:  carpezo [ 07 mar 2012, 19:55 ]
Tytuł:  Re: Egzamin C+E

światła to sprawdzać wszystkie czy losuje się? moge od razu właczyc wszystko co sie da i sprawdzać wkoło?

Autor:  bandi999 [ 07 mar 2012, 20:01 ]
Tytuł:  Re: Egzamin C+E

U nas w mordzie wszystkie światła na zapalonym silniku .
Światła stopu i wsteczny mówi się egzaminatorowi żeby sprawdził czy świecą i tyle .

Autor:  carpezo [ 07 mar 2012, 22:05 ]
Tytuł:  Re: Egzamin C+E

w piatek zdaje i już mnie nerwy biorą :-) najbardziej obawiam się garazu tyłem :/ korekte można jedną zrobić?

Autor:  Bajzel [ 07 mar 2012, 22:07 ]
Tytuł:  Re: Egzamin C+E

Jedną podczas całego trwania manewru (jak robisz przy wjeździe, to nie możesz już poprawiać przy wyjeździe), ale możesz zatrzymywać się ile chcesz i nie masz ograniczonego czasu, nie bój się, wszystko powolutku i dobrze się ustaw ;)

Autor:  carpezo [ 08 mar 2012, 18:50 ]
Tytuł:  Re: Egzamin C+E

dzisiaj jeszcze miałem jazde i mój mądry instruktor każe mi podłączać najpierw elektryke (przy włączonym silniku) a potem pneumatyke :) patrze że pojęcia to on nie ma :)

Autor:  spoonageBOB [ 08 mar 2012, 20:21 ]
Tytuł:  Re: Egzamin C+E

Cytuj:
światła to sprawdzać wszystkie czy losuje się? moge od razu właczyc wszystko co sie da i sprawdzać wkoło?

na początku losujesz jedne światła i rzecz eksploatacyjną do pokazania

a później po sprzęgnięciu sprawdzasz wszystkie
min 3 przejścia wokół muszą być

Autor:  katerpi [ 08 mar 2012, 20:28 ]
Tytuł:  Re: Egzamin C+E

Cytuj:
Cytuj:
światła to sprawdzać wszystkie czy losuje się? moge od razu właczyc wszystko co sie da i sprawdzać wkoło?

na początku losujesz jedne światła i rzecz eksploatacyjną do pokazania

a później po sprzęgnięciu sprawdzasz wszystkie
min 3 przejścia wokół muszą być
Widzę co ośrodek to inne zwyczaje :wink: U mnie, tzn. Rzeszów po spięciu wystarczyło włączyć wszystkie światła na raz, zerżnięcie głupa z przechadzką bez sprawdzania "stopu" i gitara :mrgreen:

Autor:  spoonageBOB [ 08 mar 2012, 20:36 ]
Tytuł:  Re: Egzamin C+E

za mną krążył egzaminator i badał czy spoglądam na wszystkie klosze

a 3 przejścia są dlatego że awaryjnych i kierunkowskazów nie sprawdzisz w mniejszej ilości przejść

Autor:  carpezo [ 09 mar 2012, 18:16 ]
Tytuł:  Re: Egzamin C+E

no i po wszystkim zdałem :-) egzaminator bardzo w porzadku. dużo podpowiadał podczas sprzegania i robiłem tak jak on chce. np elektryke najpierw podłączałem potem pneum i kazał odpalić silnik i włączać światła i sprawdzać w przyczepie tylko. garaż przód był i górka. górke dwa razy robiłem :/ na kursie zawsze ruszałem z 2 i nigdy nie zgasł i nie stoczył sie i była duża górka. a co ze mna zdawali z 1 ruszali wszyscy i posłuchałem się ich no i spaliłem...za mało gazu dałem chyba i zgasł. streś chyba i kombinacja nie pomogła :-) na mieście zero błędów

Autor:  kajttek [ 09 mar 2012, 19:02 ]
Tytuł:  Re: Egzamin C+E

No własnie, jedna ważna sprawa, to że zazwyczaj uczy się na pustych samochodach, a na egzaminie jest załadowany i troszkę to czuć.
Co do biegów na mieście, to mi egzaminator powiedział od razu sam, ze 2,4 i górna skrzynia to już po kolei ;)

Autor:  84byku [ 20 mar 2012, 16:28 ]
Tytuł:  Re: Egzamin C+E

Cytuj:
Cytuj:

Uczyłem się w Wołominie w LOKu. A zdaje w Warszawie bo do Ostrołęki niechce mi się jechać.

to może objedź sobie tam okolice wordu, bo jest sporo miejsc gdzie mogą nieźle człowieka udupić
No i na mieście mnie udupił.
Niezdałem następny egzamin 16 kwietnia. Ogarnełem oco chodzi z tą korbką. Jeszcze raz dzięki i pozdrawiam

Autor:  spoonageBOB [ 20 mar 2012, 20:38 ]
Tytuł:  Re: Egzamin C+E

Gdzie Cię dorwał? pamiętasz?

Autor:  84byku [ 21 mar 2012, 18:27 ]
Tytuł:  Re: Egzamin C+E

Jechałem marywilską, przejechałem płochocińską za przystankiem zatrzymałem się na wysokości 5 latarni. potem w prawo w taką równoleglą uliczkę do marywilskiej. Skrzyżowanie z kupieką w lewo , zawróciłem na rondzie. prosta do tej równoległej do marywilskiej i znak stop przed nią. I dziekuje przerywam egzamin.To miejsce jest nawet zaznaczone na tej twojej mapce.

Autor:  spoonageBOB [ 21 mar 2012, 20:32 ]
Tytuł:  Re: Egzamin C+E

ach no właśnie te stopy nieszczęsne, daj znać za miesiąc jak poszło

Autor:  84byku [ 21 mar 2012, 21:33 ]
Tytuł:  Re: Egzamin C+E

Ogólnie byłem mił zaskoczony. Egzaminator całkiem spoko. Pomagał nawet troszke przy spinaniu.
Oczywiście że napisze.

Autor:  oko1wita [ 23 mar 2012, 18:16 ]
Tytuł:  Re: Egzamin C+E

Za miesiąc też będę rozpoczynał kurs c+e. Mam tylko problem u mnie w mieście na egzaminie jest samochód z naczepą a wszystkie szkoły nauki jazdy mają tandem...

Strona 19 z 27 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/