wagaciezka.com - Forum transportu drogowego https://www.wagaciezka.com/ |
|
Kierwca kat. D https://www.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=14276 |
Strona 2 z 8 |
Autor: | ego [ 06 kwie 2008, 10:42 ] |
Tytuł: | Re: Kierwca kat. D |
Cytuj: No a czy zawód ten jest przyszłosciowy bo jak wiadomo coraz wiecej ludzi jezdzi do Niemiec itp. samolotem a nie autokarem bo jest tanszy, szybszy, wiec firmy przewozace ludzi autokarami kiedys upadną
Nie da się zwiedzać choćby Bieszczad czy Schwarzwaldu albo doliny Renu samolotem.Wątpię czy taka sytuacja jest mozliwa.
![]() ![]() |
Autor: | Ostry [ 06 kwie 2008, 18:31 ] |
Tytuł: | Re: Kierwca kat. D |
Cytuj: Ostry palcem ci nie pokarze bo PKSem nie jeżdżę za to jeżdżę Ekspres Busem i znam paru kierowców, tam właściwie każdy autobus ma dwóch kierowców i niekiedy na bazie się przepychają na przerwie o myjkę (nie dosłownie), (nawet szefa nie chcą dopuścić niekiedy ), zresztą czy ty sam chciałbyś pracować w samochodzie w którym ty przedwczoraj nie posprzątałeś, zmiennikowi wczoraj się nie chciało , a ty musisz dzisiaj nim jeździć 10 godzin ? myślę że nie... zresztą nie kłóćmy się
Ja w cale nie chcę się z nikim kłócić tylko wymieniamy kulturalnie poglądy, opinie, własne zpostrzeżenia, obserwacji itp podsumowując nie wszyscy sprzątają, ale są tacy co sprzątają pozdrawiam ![]() Ty Kolego jeżdzisz komunikacją prywatną nie PKS ![]() ![]() ![]() ![]() Cytuj: koyotes24 napisał(a):
Tak jak Kolega Ego napisał po prostu linie między dużymi miastami będą coraz bardziej nie rętowne a będzie się rozwijał transport między małymi miejscowościami jak to robi np Sindbad którego auta jeżdzą po mniejszych miejscowościach za naszą zach. granicą.
No a czy zawód ten jest przyszłosciowy bo jak wiadomo coraz wiecej ludzi jezdzi do Niemiec itp. samolotem a nie autokarem bo jest tanszy, szybszy, wiec firmy przewozace ludzi autokarami kiedys upadną Nie da się zwiedzać choćby Bieszczad czy Schwarzwaldu albo doliny Renu samolotem.Wątpię czy taka sytuacja jest mozliwa. |
Autor: | Cyryl [ 06 kwie 2008, 19:13 ] |
Tytuł: | Re: Kierwca kat. D |
może troche inaczej: jeżeli ktoś nie może znieść obecności innych osób w pojeździe nie powinien się brać za ten zawód. kierowca autobusu prowadzi pojazd do przewozu osób (co widzę, że niektórzy nie rozumieją) i z tego powodu: jedzie nie tak gdzie chce, ale tam gdzie chcą pasażerowie, zatrzymuje się nie wtedy kiedy on chce, tylko kiedy chcą tego pasażerowie, słucha takiej muzyki jaką życzą sobie pasażerowie, słucha rozmów pasażerów, nawet jeżeli są oni w wieku dziecięcym, sprząta swoje miejsce pracy, czasem sam, czasem dopilnowuje firmę która to robi, interwencyjnie sam, pomaga pasażerom umieścić bagaż w kufrach, w razie zasłabnięcia lub innych wypadkach obowiązany jest udzielić pierwszej pomocy pasażerom, i oczywiście prowadząc pojazd ma na względzie bezpieczeństwo pasażerów nawet jeżeli będzie to wbrew ich woli. |
Autor: | scaniairizar [ 07 kwie 2008, 19:45 ] |
Tytuł: | Re: Kierwca kat. D |
Cytuj: może troche inaczej:
no i tu sie nie zgodze... ponieważ w 9 na 10 przypadków program jest tak napięty że czas pracy ledwo wystarcza dla 2 kierowców. dlatego też są określone czasy przerw i z góry narzucone dla ludzi i oni czy chcą czy nie chcą muszą sie podporządkować
zatrzymuje się nie wtedy kiedy on chce, tylko kiedy chcą tego pasażerowie, |
Autor: | Cyryl [ 08 kwie 2008, 6:21 ] |
Tytuł: | Re: Kierwca kat. D |
oczywiście w przypadku liniówki, jeżeli chodzi o zwykłe wycieczki np. krajowe z "47 rozwydrzonych dzieciaków", to trochę inaczej. ogólnie chodziło o uświadomienie sobie roli kierowcy autobusu. |
Autor: | scaniairizar [ 08 kwie 2008, 17:20 ] |
Tytuł: | Re: Kierwca kat. D |
a to to tak, jesli dzieciaki sie wiezie to niestety tak jest bo prosze paniii mi sie chce sikuuuu |
Autor: | koyotes24 [ 02 maja 2008, 9:27 ] |
Tytuł: | Re: Kierwca kat. D |
A teraz mam pytanko ![]() ![]() |
Autor: | scaniairizar [ 02 maja 2008, 10:22 ] |
Tytuł: | Re: Kierwca kat. D |
myślę że tak, aczkolwiek patrząc na przykład MPK kraków - po przyjęciu kierowcy bez doświadczenia, idzie on pod opieke któregoś z kierowców. douczenie trwa średnio tydzień, a potem młody siada na jedno z gorszych autek i potem po szczebelku i do góry na szczyt drabinki ![]() ![]() |
Autor: | koyotes24 [ 02 maja 2008, 20:35 ] |
Tytuł: | Re: Kierwca kat. D |
A w mzk ma sie swój stały autokar czy się to zmienia?? i ile tak oni zarabiają?? ![]() ![]() |
Autor: | scaniairizar [ 03 maja 2008, 15:44 ] |
Tytuł: | Re: Kierwca kat. D |
to zalezy gdzie trafisz, w krakowskim MPK zmienia sie auta, aczkolwiek np. w Swarzędzu ma się swój stały pojazd. co do zarobków, nie jestem w stanie poweidziec ![]() |
Autor: | DIAKON10 [ 08 maja 2008, 18:45 ] |
Tytuł: | Re: Kierwca kat. D |
Otóż nie dokonca kolego "scaniairizar". Bywa tak, ze w krakowskim MPK autobusy sa przypisane do kierowcy. Wczoraj nawet o tym z bratem rozmawialem, ktory jest kierowca w zajezdni Wola Duchacka. Autobus moze sobie wziac tylko ten kierowca, ktory juz pracuje nieco dluzej w firmie. Za to tras stalych nie ma. Z reguly codziennie inaczej. Moim zdaniem nie jest tak zle ze sprzataniem autokaru po wycieczce. Wszystko zalezy od pasazerow. Zdarzaja sie bardzo dobrze wychowani, wystarczy tylko wyproznic smietniczki i umyc szyby, oraz podloge, bo to musi byc zrobione. Bywaja tez wycieczki, jak np. wycieczki zydowskie, gdzie autokar wyglada jak po przejsciu tajfuna. Praca jest dosyc ciekawa, ale gdy sie juz jedzie 60 raz do Zakopanego i slucha 60 raz o czym opowiada pilot to sie troszke flaki przelewaja. Z tym ze za kazdym razem sa inni ludzie. Czesto na obiad zaprosza, napiwki tez sie zdarzaja przynajmniej u mnie docyc czesto, duza w tym rola pilota.... |
Autor: | Ostry [ 08 maja 2008, 19:30 ] |
Tytuł: | Re: Kierwca kat. D |
Np we Wrocławiu jeżeli sie nie myle to w MPK 2 tyś na rękę sie dostanie. Najlepiej płatne są nocki szczególnie w weekendy bo wiadomo nikomu sie nie chce jechać ![]() ![]() ![]() ![]() Co do wycieczek to wiadomo są ludzie i ludziska. Kiedyś mój Tato wiózł pół autobusu dzieci Polskich i pół Duńskich. Wiadomo nasi rodacy się popisali i śmieci były a po Duńczykach czyściutko było. Kiedyś jak jeszcze mieliśmy Jelcza to po przewiezieniu harcerzy (z lasu chyba koło Miedzyrzecza) do Opola to wyniosłem dwa bite worki po 120 litrów ![]() ![]() ![]() ![]() |
Autor: | scaniairizar [ 09 maja 2008, 15:34 ] |
Tytuł: | Re: Kierwca kat. D |
DIAKON10 wiesz poprostu o co mi chodziło, podałem przykład młodego kierowcy ![]() Pozdrawiam |
Autor: | Andrzej Rudakowski [ 22 maja 2008, 13:22 ] |
Tytuł: | Re: Kierwca kat. D |
Ciekawy temat, to i ja się wypowiem. Wielu sobie pracę na autobusach chwali... są i tacy co narzekają. Praca to odpowiedzialna bo ludzi a nie ziemniaki się wozi. Ludzie jak to ludzie, lubią dokuczyc lub są awanturniczy, trzeba umieć z nimi postępować i mieć do nich podejście. Potrafia niezłe bydło w autokarze zrobić ![]() ![]() ![]() ![]() |
Autor: | koyotes24 [ 22 maja 2008, 17:48 ] |
Tytuł: | Re: Kierwca kat. D |
Bardzo dobra wypowiedz ![]() ![]() |
Autor: | Tomek_215 [ 22 maja 2008, 18:40 ] |
Tytuł: | Re: Kierwca kat. D |
Mysle, ze wynika to z tego, ze ten zawod nie wymaga wiekszego wyksztalcenia. Wystarczy skonczyc zawodowke, i zrobic papiery i juz zaczynasz. Jestes pracownikiem fizycznym, a nie umyslowym. A wiadomo, ze pracowniczy fizyczni zawsze beda gorzej traktowani od umyslowych (prawnikow, lekarzy itd. itd.). Dodatkowo duza niechec do kierowcow ciezarowek i autobusu w sumie tez, bierze sie ze stanu naszych drog moim zdaniem. Infrastruktura nasza jest tragiczna, a kazdy kto codziennie dojezdza do roboty autem, musi sie zmagac z ciezarowkami i to tez mu przeszkadza. |
Autor: | koyotes24 [ 22 maja 2008, 18:59 ] |
Tytuł: | Re: Kierwca kat. D |
Co racja to racja ![]() ![]() ![]() |
Autor: | Tomek_215 [ 22 maja 2008, 19:15 ] |
Tytuł: | Re: Kierwca kat. D |
Cytuj: Co racja to racja
A zeby byc lekarzem czy prawnikiem to nie potrzeba doswiadczenia? Doswiadczenie zdobywa sie z wiekiem, a nie od razu przy wyborze zawodu. Pewnie ze przebywanie godzinami za kierownica nie jest proste, ale operacje na otwartym sercu tez nie, rowniez w nocy! Wierz mi ze wiekszosc ludzi bylaby pod wzgledem fizycznym w stanie kierowac ciezarowkami czy autobusami. Zrozum, ze jest to zawod osoby fizycznej, nie umyslowej, nie potrzeba zadnych specjalnych predyspozycji zeby byc kierowca. Jasne, ze zaraz odezwa sie glosy, ze nie trzeba miec specjalnych predyspozycji zeby byc prawnikiem czy lekarzem, nie mniej jednak duzo mniej osob decyduje na 5-6 lat studiow, ogrom nauki, a pozniej robienie specjalizacji i dalsza nauka. A sproboj przeciac nie ten bebech co potrzeba, i koniec, pacjent kaput. Zawod kierowcy nigdy nie bedzie tak prestizowy jak np. lekarza czy prezesa banku, ale kazdy wybiera sobie taki zawod jaki mu sie podoba, i jaki bedzie szczesliwy wykonywac. Ale koniec off topica, bo to temat jezdzie na autobusach.
![]() ![]() ![]() |
Autor: | Harry_man [ 22 maja 2008, 19:39 ] |
Tytuł: | Re: Kierwca kat. D |
Jakoś nie zauważyłem szczególnej wrogości "ludu" wobec kierowców autobusów. Na pewno cieszą się oni dużo większym szacunkiem niż kierowcy ciężarówek. Niechęć widzę raczej pomiędzy poszczególnymi grupami kierowców zawodowych. Autobusiarze nie lubią "tirowców" i wzajemnie, nikt nie lubi busów, o taksiarzach nie wspominając. ![]() Cytuj: Jasne, ze zaraz odezwa sie glosy, ze nie trzeba miec specjalnych predyspozycji zeby byc prawnikiem czy lekarzem
Jak się odezwą takie głosy, to poważnie polecam im terapię na głowę. Predyspozycji do bycia lekarzem nie ma 90% lub więcej otaczających nas ludzi, a porównywanie tej pracy z pracą kierowcy jest conajmniej śmieszne.
|
Autor: | Andrzej Rudakowski [ 22 maja 2008, 20:29 ] |
Tytuł: | Re: Kierwca kat. D |
Ja szanuję każdego kierowcę który krzywdy drugiemu człowiekowi na drodze nie pozwoli zrobić. Rzeczywiście studia są i kosztowne i nie każdy jest w stanie je skończyć. Prawko wielu zdobywa nawet jak do tego zawodu nie ma serca i powołania i dlatego są kierowcy i kierowcy. Nasz zawód mniej prestiżowy niz prawnik czy lekarz ale... Gdyby nie my to w sklepach było by pusto, wycieczki tylko pociągiem ![]() Czy jest w Polsce święto, dzień kierowcy? Jeżeli nie, warto o to powalczyć... Który związek zawodowy spróbuje? A może my, wszyscy kierowcy? Policjanci mają, dzień pracy jest, Strażaka, Służby Zdrowia, Nauczyciela i inne ![]() |
Strona 2 z 8 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |