jedno pamiętam z podróży po rosji, to jak babka w radiu ciągle na okragło gadała o minus soroku

skandyniawie tez mam zjechaną, łącznie ze wszystkimi atrakcjami, jak pękające łańcuchy, papier toaletowy o właściwościach ściernego itd...
o filmikach napisałem, bo kolega pisał to co tam było, tak jakbym ich nie oglądał, lub angielskiego nie rozumiał, dlatego pisałem ze je wszytskie oglądałem...
nie że kieruje sie tylko tym co na filmie widziałem, nie jestem jakimś małoletnim marzycielem...
wiem coś na temat mrozu, gdzie nawet żaróke wymienić lub śrubke przykręcić to masakra, w rękawicy nie chycisz, a bez ręka sztywnieje...
