Koledzy, bardzo dziękuję Wam za pomoc i za materiały. W szczególności jak zwykle podziękowania dla kolegi
MAN. W tamtym tygodniu skończyłem składać, moja uszczelka nie wyglądała tragicznie, nie była przerwana, ale rdza jednak zrobiła swoje.
Filtr odmy oczywiście zasyfiały, cały przemyłem oraz cały przewód od filtra odmy do połączenia przy turbosprężarce. Odpowietrzenie od strony bloku tylko szmatą na tyle głęboko na ile się dało, nie chciałem tam czyścić płynami żeby nie wpadło do skrzyni korbowej. Zapytam przy okazji: po zdjęciu gumowego kolana aby dostać się do ujścia przewodu odmy przy turosprężarce miałem jak zmacać śmigło turbiny, dało się wyczuć delikatny luz, czyli pewnie za dużo już nie pociągnie, prawda?
Niestety zapomniałem dać na silikon śruby od koła pasowego wentylatora jak pisaliście, może cieknąć olej tam. Będę za jakiś czas ściągał wiskozę bo chwilowo założyłem bez tuneli chłodnicy aby sprawdzić i pojeździć czy wycieków nie ma, założyłem starą pompę wody. To może od razu odkręcę tą śrubę i na silikon tak jak pisał kolega
MANik.
Czy możliwe że mam uszkodzony czujnik wiskozy albo coś jest nie tak u mnie bo po odpaleniu zimnego silnika wentylator cały czas pracuje, powinien się kręcić gdy silnik nie porzebuje chłodzenia?
Czy wiecie może jakie są zalecane oleje do mojej starej wywrotki? Chodzi o skrzynię, mosty oraz zwolnice. Zawsze lałem GL-4 (pewnie 80W90) do skrzyni oraz GL-5 do mostów/zwolnic. Gdyby tak zalać do skrzyni 70 albo 75 to chodziłaby płynniej w warunkach zimowych? Skrzynia manualna bez retardera.