Mandat za halogeny?

Niemcy nigdy nie lubili polaków... kiedyś łoili ,,naszych,, za stan techniczny, za proporczyki, za tacho, za cb, aby się tylko przyczepić, aby wyrwać kupę ówczesnych marek ,a teraz eurasów.... dziś polują na światła, obrysówki itd... wracając z za Berlina stojąc na parkingu, widziałem jak przeleciał Duńczyk... za paru Hollendrów, Niemiec wszyscy mniej lub bardziej odbajerowani... a autko WPTransu Szczecin odrazu zostało zdjęte i gestykulacja palcami po rurkach, odbojnicach... cóż w całej Uni mamy przesrane z góry... po Polak

Cytuj:

cóż w całej Uni mamy przesrane z góry... bo Polak

Patrząc na naszych kierowców nie dziwię się, że mamy wszędzie przesrane... Sami sobie jesteśmy winni.

Cytuj:

Cytuj:

cóż w całej Uni mamy przesrane z góry... bo Polak

Patrząc na naszych kierowców nie dziwię się, że mamy wszędzie przesrane... Sami sobie jesteśmy winni.

Jak masz takie rzeczy pisać to lepiej nic nie pisz....

Cytuj:

Jak masz takie rzeczy pisać to lepiej nic nie pisz....

Prawda boli

Dziś na RMF FM mówili ze Czesi sporządzili raport z którego wynika ze Polscy kierowcy maja duży wpływ na ilość wypadków które zdarzają się na ich drogach. Jako powód podali nie umiejętność jazdy Polaków po autostradach

Cytuj:

Cytuj:

Jak masz takie rzeczy pisać to lepiej nic nie pisz....

Prawda boli

Nie. To że trafi się parę bydlaków nie znaczy że wszyscy Polscy kierowcy są tacy.

Cytuj:

Cytuj:

Cytuj:

cóż w całej Uni mamy przesrane z góry... bo Polak

Patrząc na naszych kierowców nie dziwię się, że mamy wszędzie przesrane... Sami sobie jesteśmy winni.

Jak masz takie rzeczy pisać to lepiej nic nie pisz....

spróbuj obiektywnie spojrzeć na sprawę.
w Niemczech jest porządek na drogach taki jakiego w Polsce nie ma.
dlaczego?
bo tacy panowie jak Polizei i BAG pilnuja porządku. wyniki świadczą, że dobrze się sprawują.

dlaczego stan techniczny?
jak sam wiesz pieczątkę w dowodzie rejestracyjnym nie trudno zdobyć niezależnie od stanu technicznego pojazdu. były czasy, że polskie ciężarówki woziły pod cieknącymi miskami olejowymi arkusze styropianu i przed granicą kierowcy wyrzucali je do rowów.

dlaczego za tacho?
znajomość przepisów odnośnie czasu pracy naszych kierowców opiera się na zasadzie "kolega powiedział", czyli jest nie wystarczająca.

dlaczego CB?
w pierwszej połowie lat '90-tych CB było obecne w większości aut, co więcej z dopalaczem (wzmacniaczem) czasem nawet 50W. podczas stania w kolejce na Zgorzelcu czekając 20-30h na odprawę graniczną kierowcy łykali coś i zaczynali nadawać a CB. w rezultacie w całym Gorlitz nie można było oglądać TV i słuchać radia. wobec tego Granzschutze zrobili z tym porządek, jednocześnie dowiedzili się, że większośc polskich kierowców posiada niedozwolone wzmacniacze.

natomiast umnieszczając lampy trzeba byłoby znać przepisy, ale kto by sobie tym głowę zawracał.
podobnie jest z zabezpieczaniem ładunków. kiedyś drugi polski kierowca (z którym się ładowałem i razem jechałem) nie potrafił zrozumieć dlaczego wioząc ten sam towar ja użyłem 4 pasów i Niemiec na granicy powiedział: "gut", a on pozapinał 12 pasów i Niemiec kazał mu zapiąć jeszcze 10.

Cytuj:

Nie. To że trafi się parę bydlaków nie znaczy że wszyscy Polscy kierowcy są tacy.

Oczywiście, że nie wszyscy, ale większość Polaków za granicą zgrywa cwaniaków i dlatego nas nie lubią.

Cytuj:

Niemcy nigdy nie lubili polaków...

kiedyś jeździłem autem, które posiadało dwa zbiorniki. wjeżdżając do Niemiec mogłem mieć tylko 200l paliwa i dwukrotnie zostałem ukarany mając poniżej 200l za paliwo w drugim zbiorniku.

poszedłem po rozum do głowy, znalazłem osobę doskonale znającą się na niemieckich przepisach i dowiedziałem się, że drugi zbiornik może być uznany za oryginalny jeżeli silnik z niego ciągnie paliwo i nie jest połączony z oryginalnym zbiornikiem dołem.
ponieważ drugi zbiornik posiadał smok, kupiłem trójnik i zaworki, podłączyłem tak jak to powinno być, zlikwidowałem przewód łaczący zbiorniki dołem i już miałem spokój.

najczęściej karanie naszych kierowców przez niemieckie służby kontrolujące nie wynika z ich niechęci, ale z niewiedzy naszych kierowców. no ale jak kierowca pisze: "...Nie moja w tym brocha, żeby sprawdzać teraz paragrafy i przepisy...", to nie możemy obwiniać Niemców za własną niewiedzę.

gdyby ktoś napisał o niechęci służb w Austrii to bym się zgodził, ale Niemcy są na ogół obojętni, oni chcą mieć tylko u siebie porządek.

To co mnie uderza w kierowcach polskich - tylko jadących osobowymi samochodami - na zagranicznych autostradach, to fakt że rozumieją co oznacza ruch prawostronny. W Polsce jak tylko zobaczą 2 pasy, nawet gdy droga jest pusta, natychmiast 80% z nich ustawia się na lewym pasie. W miastach efektem takiej jazdy jest, to że prawy bywa dużo szybszy od lewego.
Ci którzy wyjątkowo sporadycznie jeżdżą za granicę raczej jeżdżą spokojnie, natomiast starzy wyjadacze zachowują się jakby byli na polskiej krajówce.

Cytuj:

Ci którzy wyjątkowo sporadycznie jeżdżą za granicę raczej jeżdżą spokojnie, natomiast starzy wyjadacze zachowują się jakby byli na polskiej krajówce.

A ja bym się z kolega trochę nie zgodził ... raczej jest odwrotnie że - staży kierowcy ( naprawdę z dużym doświadczeniem) wiedzą jak się zachować na parkingach czy w ruchu uliczno-autostradowym.... odwrotnie niż Ci którzy ,,lizneli,, trochę międzynarodówki aaaa uważają sie z bóg wie kogo że wyrwali się za miedzę i zachowują się tak jak u nas.

Cytuj:

ale Niemcy są na ogół obojętni, oni chcą mieć tylko u siebie porządek.

Owszem... ale to ,,my,, kradniemy im auta,rowery i bóg wie co jeszcze.... to ,,my,, pracujemy na czarno... itd itd. to ,,my,, jesteśmy polaczkami i to ,,my,, jesteśmy tak traktowani przez ogół niemców a nie inaczej i to ,,nas,, kroją za halogeny itp.
przed wczoraj zapytałem na priv jednego ziomka z holenderskiego forum czy ich też ,,łapią,,itd - to odpowiedział że pierwsze słyszy o takim czymś ..... wiec o co kaman?... coż my polacy

Cytuj:

Owszem... ale to ,,my,, kradniemy im auta,rowery i bóg wie co jeszcze.... to ,,my,, pracujemy na czarno... itd itd. to ,,my,, jesteśmy polaczkami i to ,,my,, jesteśmy tak traktowani przez ogół niemców a nie inaczej i to ,,nas,, kroją za halogeny itp.
przed wczoraj zapytałem na priv jednego ziomka z holenderskiego forum czy ich też ,,łapią,,itd - to odpowiedział że pierwsze słyszy o takim czymś ..... wiec o co kaman?... coż my polacy

A może spójrz na to trochę inaczej. Jak myślisz? Dlaczego nas tak postrzegają?

Nie musisz odpowiadać.