ale koledzy metoda suwakowa w Polsce nie istnieje. i dlatego kierowcy (w szczególności kierowcy ciężarówek) blokują lewy pas, bo prawy by nigdy nie ruszył
niestety w naszym pięknym kraju na drogach panuje chamstwo (oczywiście z wyjątkami).
przykład:
zwężka, zjedzam na prawy pas około 500m od zwężki, wyprzedza mnie około 20 osobówek i na końcu ciśnie się na chama na lewy pas.
przykład2:
lecę sobie A1 przede mną duży mobil, ja lecę jakieś 105km/h (busem), duży mobil 90, jakiś 700m za nami widzę osobówkę. Sobie spokojnie zabieram się za wyprzedzanie, po chwili widzę "błyskanie" długimi, i do tego klakson. Tak mnie koleś wk...ił, że szkoda że nie miał CB.
przykład3:
wyprzedzam duże mobile (rządek około6 sztuk) gdzie między nimi nie ma się gdzie wcisnąc, i za mną osobowka, i słyszę na CB jak koleś mi bluzga. No sorry ale chyba widzi jak wygląda stuacja na drodze?
Nie wiem, jeżdzę dużo po Niemcach. I powiem Wam tak.
Wyprzedzasz, miniesz duzego mobila, w 90% zobaczysz mrugnięcie świateł, że możesz schodzic na prawy pas.
Leci Niemiec lewym pasem (bo prawy jest zajęty). Wyprzedzi, i nie ważne czy ma 130km/h, 150km/h czy 220km/h, schodzi na prawy pas.