Autor
Wiadomość
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 05 sty 2009, 23:11
Posty: 152
GG: 0
Samochód: Mitsubishi Galant 2.4l
Lokalizacja: Wrocław

Zgodzę się z przedmówcą. Jest możliwe znalezienie pracodawcy w kryzysie. Problemem jest natomiast długość oczekiwania na konkretną ofertę pracy oraz warunki pracy.
Osobiście robiłem uprawnienia do prowadzenia auto ciężarowych i autobusów zagranicą, dokładnie w GB. Bardzo szybko przebiega tam kurs na autobus. Jest robiony przez pracodawcę z którym podpisuję się lojalkę ... można się wykupić :wink:
Później pracowałem w Szwecji na długich zestawach przez dość krótki okres czasu i wróciłem do Polski.
Obecnie nie polecam powrotu do kraju ponieważ jest kiepsko z pracą, nie tylko w zawodzie kierowcy.
Sam pracuję w firmie która prowadzi wynajem sprzętu budowlanego, obsługę budów i transport krajowy. Niestety nie jestem zachwycony warunkami finansowymi i szukam innego pracodawcy :evil:
Warunki które przedstawiają mi ewentualni pracodawcy są zbyt niskie jak na tak dużą odpowiedzialność.

Podsumowując nie ma problemu w wydziale komunikacji na wyrobienie polskich uprawnień z zagranicznych, przynajmniej tych z wysp.


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 12 wrz 2008, 20:27
Posty: 493
Samochód: Iveco Stralis AT440S43 T/P
Lokalizacja: okolice Korycina, podlaskie, PL

Cytuj:
Witam, czy ktos moze mi powiedziec jak potencjalni pracodawcy patrza na doswiadzczenie zdobyte za granica ? Chodzi mi konkretnie o cos takiego, pracuje jako kierowca w USA ale myslimy z zona o powrocie do polski. Czy przy szukaniu pracy, pracodawca bedzie bral pod uwage moje doswiadczenie z usa czy tez bedzie traktowal to tak jak bym nigdy nie jezdzil ?
Hej :)

Tak się składa, że byłem w dokładnie takiej samej sytuacji. W USA jeździłem prawie 4,5 roku. W Polsce nigdy nie pracowałem "u kogoś", zawsze na swój rachunek, ale nigdy wcześniej nie prowadziłem zawodowo zestawu. Po powrocie do kraju miałem 3,5 roku przerwy w kierowaniu, w międzyczasie operację kręgosłupa. Pracodawca (w październiku) zaakceptował moje doświadczenie ze Stanów; być może pewne znaczenie miały list pochwalny i odznaka, który dostałem od firmy po 4 latach bezwypadkowej jazdy :) Poprosiłem na początku o jakiś okres w podwójnej obsadzie i po 4 trasach pojechałem już samodzielnie.

Doświadczenie z USA daje ci przede wszystkim swobodę w kierowaniu zestawem. Jakiś czas zajmuje poznanie obiegu dokumentów, wewnętrznych praw firmy. Trochę więcej zajmuje zaznajomienie się i zrozumienie przepisów dotyczących czasu pracy kierowców i ogólnie transportu drogowego :) Niepisane prawa dotyczące poruszania się po polskich (i nie tylko) drogach oraz postępowanie przy załadunkach i rozładunkach poznaje się bardzo szybko; nie różnią się one zasadniczo od tego, co masz w USA.

I jeszcze jedno: w ciągnikach bez "dzioba", szczególnie tych nowszych, mniej trzęsie ;)

Tylko jedna sugestia: dość dobrze znam obecną sytuację transportowców w USA; ciągle jeździ tam mój brat. Jeśli dasz rady jeszcze wyżywić siebie i rodzinę - wstrzymaj się z powrotem do Polski.

Musisz też wziąć pod uwagę, że moje doświadczenia nie są wykładnią tego, co się dzieje w innych firmach.

_________________
Janusz Kastyk
Ahoj, przygodo! :) Przygodo... ahoj?
Wiozę się pomału...
http://truckmapa.wagaciezka.com - mapa dla ciężarówek


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: