Cytuj:
Nie wiem kolego ile masz lat, ale takie myslenie jest troche błedne, poniewaz na poczatku nie kupisz 2 truckow, bo nie dasz rady ich spłacic, najlepiej uzywany kon + uzywana naczepa. Po drugie watpie, zebys dostawał zlecenia dla swojej firmy od RABENA czy od FML, z tego co
wiem, to kiermani tamtych firm mała zarabiaja, wiec watpie, zebys zarobił na spłate raty, a co dopiero na zycie itd. Nastepnie, watpie, zebys podpisał z jakas firma kontrakt, nikt CI nie da pewnosci, ze bedziesz miał zlecenia na jakis okres, nic nie jest pewne w tym fachu. A i kupujac dwa auta, nie rozdwoisz sie, na drugie auto bedziesz musiał zatrudnic kogos doswiadczonego, nie zatrudnisz swiezego, bo mozesz zbankrutowac( rozwali CI sie zestawem i masz kase w plecy )
wiec musisz zatrudnic na drugie auto kogos ze stazem, wiec na jego wypłate jakies 3-3.5 patyka trzeba szykowac. No i ciezko jest miec zlecenia na jeden skład, a co dopiero na dwa. A pozatym bez doswiadczenia w drajwerce nie masz szans przetrwac!! Poprostu jestes nikim, proponuje zrobic parawko na B, pojezdzic na dostawczaku, odłozyc kase, zrobic C, pojezdzic na solowce, solowce z przyczepa, pozniej na zesatw, pojezdzic ze 3-4 lata moze dłuzej, zdobyc doswiadczenie, potem dopiero zaczac myslec o załozeniu firmy... I najpierw sie rozejrzec za tym, czy bedziesz miał zlecenia, a nie na odwrot, bo jak kupisz auto, nie bedziesz miał zlecen, o bedziesz stał, nic nie zarobisz w tym czasie, a rate bedziesz musiał spłacic i cos jesc..
Moge sie mylic, mam dopiero 16lat, ale takie jest moje zdanie...
Przyjme krytyke jesli cos zle napisałem..
Szerokosci, pozdrawiam.
Gratulacje za rzeczowe i merytoryczne argumenty. Tym bardziej, że ,jak sam podkreślasz, nie masz zbytniego doświadczenia.Tak zawodowego jak i tzw. życiowego.Tym bardziej jestem "za".
Ja mam trochę wiecej jednego jak i drugiego, ale ująłbym to podobnie.Oczywiście można argumenty uzupełnić o parę elemenów, jak choćby ZUS i podatek od wynagrodzeń itd.. ,ale generalnie jest o.k.