Cytuj:
Ja też na trzeźwo witałem nowy rok(sytuacja rodzinna i chęć kopnięcia w dupę 2024)
ciekawe doświadczenie
zauważyłem natomiast że sporo kierowców influencerów już w trasy pognało na sylwestra i z roku na rok widzę coraz więcej chętnych.
Też to zauważyłem, nie tylko ze sylwestrem. Zobacz sobie święta, kiedyś nie do pomyślenia, by celowo, świadomie jechać na święta w trasę... Teraz widzę, coraz więcej chętnych. Nie wiem czy to akurat chęć "dorobienia" niezłej gotówki, bo wiadomo, "że podobno" takie wyjazdy są lepiej płatne (nie wiem, osobiście nigdy nie miałem takiej propozycji, ani nie interesowałem się tym tematem w firmach, gdzie pracowałem czy pracuje). To chyba tak jakby skutek tego, że coraz mniej ludzi jest wierzących, masa ludzi odchodzi od świąt. Sam nie jestem zagorzałym katolikiem, ale to nie będę pisał na takie tematy, bo to każdego indywidualna sprawa. Jednak ja świętuje i wracam, ale tylko ze względu na rodzinę. Gdybym był samotnym influencerem, też bym wolał pewnie pojechać, a wolne zrobić sobie wtedy, gdy 70% ludzi pojedzie i będzie toczyć się w korkach.