Wybór opon do naczepy

Cytuj:

Cytuj:

Do max tonażu i przebiegu jednak Conti tyle że trzeba z większego budżetu wyskoczyć.

Mam w naczepie od nowości Conti HT3, przebiegu około 150 tysięcy. Gorszych opon nigdy nie miałem. Ciśnienie sprawdzane, w miejscu nie kręcone, połowa przebiegu pusta, a boki opony wyglądają jakbym te 150 tysięcy kilometrów zrobił przeładowany jeżdżąc tylko po rondzie.

Nooo nie potwierdzę tego zdania a nie jesteśmy niczym z contim związani. Jeśli ktoś szuka przebiegu i wytrzymałości to poza ceną chyba najlepszy wybór. A Twój problem polega na tym że są z pierwszego montażu i już chyba wszyscy producenci zostali złapani za rękę. Na pierwszy montaż idą zupełnie inne opony choć z nazwy te same. Eko wymusiło parę rzeczy i teraz nowa opona z pierwszego montażu trafia się 9mm wszystko pod euro6 a zdradzę rąbka tajemnicy są już projekty pod euro6++ i tu się dopiero zdziwicie. Pirelli z pierwszego montażu 90tkm nie może zrobić a Michał na napędzie to max 150-180tkm. Powoli przyzwyczajajcie się do wymian opon co roku przed zimą.
Ciekawostka taka że jak np w scanii dobierzesz pakiety Aero przy konfiguracji to nawet możesz wypaść z euro6 a wyżej możesz zapomnieć. I w ten sposób świat rucha nieświadomego czasem przewoźnika z każdej strony. O innych oponach na pierwszy montaż pewnie też nie wiedziałeś?

Cytuj:

O innych oponach na pierwszy montaż pewnie też nie wiedziałeś?

Pirelli z pierwszego montażu na naczepie pół roku starszej, robiącej tę samą robotę trzyma się dużo, dużo lepiej.

Specjalistą nie jestem, dla mnie Conti jest po prostu spalone.

Cytuj:

Cytuj:

O innych oponach na pierwszy montaż pewnie też nie wiedziałeś?

Pirelli z pierwszego montażu na naczepie pół roku starszej, robiącej tę samą robotę trzyma się dużo, dużo lepiej.

Specjalistą nie jestem, dla mnie Conti jest po prostu spalone.

Ciekawa sprawa ze masz na kołach wszystkie marki o których wspomniałem ? W jakim rozmiarze i modelu odebrałeś na pirellce ? ST01?

Cytuj:

Ciekawa sprawa ze masz na kołach wszystkie marki o których wspomniałem ? W jakim rozmiarze i modelu odebrałeś na pirellce ? ST01?

Ja mam jedną naczepę, Conti HT3 385/55, a znajomy na swojej, która robi to samo ma w tym samym rozmiarze Pirelli - ręki sobie nie dam uciąć, że to ST:01, ale na 99% tak.

Cytuj:

Cytuj:

Ciekawa sprawa ze masz na kołach wszystkie marki o których wspomniałem ? W jakim rozmiarze i modelu odebrałeś na pirellce ? ST01?

Ja mam jedną naczepę, Conti HT3 385/55, a znajomy na swojej, która robi to samo ma w tym samym rozmiarze Pirelli - ręki sobie nie dam uciąć, że to ST:01, ale na 99% tak.

Jeśli St01 to podobnie jak FH i FR stare (dobre) modele. Te nie brały udziału w wyścigu szczurów. Linia G Pirelli już są dwa tory w rynek i do producentów. Szykowana jest linia H pod E6++ i tu będą cyrki, jak będzie miał nowy przód 9mm to będzie cud Jest to obecnie u każdego producenta więc marka się nie sugerujcie. Opony budżetowe no o nim była dyskusja jak Sava są poza dyskusją bo nie ma linii wyruchac świat po prostu są jakie są a Sava jest ok.
I dla ścisłości to kie wina producentów opon tylko wymogów jakie dostają jeśli chcą dostarczać na pierwsze wyposażenie. Moim zdaniem kto walczy aby po roku u klienta się spalić jako marka jest głupi. Rok toczenia to za krótko aby zrekompensować zyski dostaw na linię montażową choć idzie tam wagonami.
Jakby co to z klockami hamulcowymi jest to samo.

Właśnie kompletnie nie chodzi tu o kwotę wydaną na opony a o zadowolenie z użytkowania i najważniejsze to właśnie jest to żeby nie mieć wystrzału lub innych tego typu przygód. Za przodami kiedyś eksperymentowałem dość sporo i po porażce z dunlopami 315/70 ( cała sterta popękanych w rowkach) praktycznie wszystkie samochody dostały 385/55 na przód i wleczoną poszło Goodyear kmax G2 i jednak na 12 opon po pół roku dwie też poleciały później też chyba ze dwie ale już mało bieżnika zostało i domęczone na wleczonej. Finał jest taki że kiedyś przypadkiem oddając Goodyeary na gwarancję wziąłem na to miejsce Save i póki co na 6szt nic złego nie mogę powiedzieć. Więc w pełni jestem w stanie zaakceptować szybsze zużycie za niższą kwotę pod warunkiem że trakcja będzie ok i kierowca nie będzie tyłka truł w środku nocy że był wystrzał i potrzeba serwis bo świateł nie ma i hydraulika pourywana.

Cytuj:

Właśnie kompletnie nie chodzi tu o kwotę wydaną na opony a o zadowolenie z użytkowania i najważniejsze to właśnie jest to żeby nie mieć wystrzału lub innych tego typu przygód. Za przodami kiedyś eksperymentowałem dość sporo i po porażce z dunlopami 315/70 ( cała sterta popękanych w rowkach) praktycznie wszystkie samochody dostały 385/55 na przód i wleczoną poszło Goodyear kmax G2 i jednak na 12 opon po pół roku dwie też poleciały później też chyba ze dwie ale już mało bieżnika zostało i domęczone na wleczonej. Finał jest taki że kiedyś przypadkiem oddając Goodyeary na gwarancję wziąłem na to miejsce Save i póki co na 6szt nic złego nie mogę powiedzieć. Więc w pełni jestem w stanie zaakceptować szybsze zużycie za niższą kwotę pod warunkiem że trakcja będzie ok i kierowca nie będzie tyłka truł w środku nocy że był wystrzał i potrzeba serwis bo świateł nie ma i hydraulika pourywana.

To sava ci się sprawdzi tym bardziej że mają całą rozmiarówkę

Mamy dwie naczepy, jedna pół roku druga rok, na fabrycznych Pirelli Ittineris T90 i wykazują naprawdę symboliczne zużycie. Przy konfiguracji zażyczyłem sobie jednak, że ma być coś z 3pmsf.
Conti HT3 miałem w poprzedniej naczepie i szału nie było biorąc pod uwagę ile to kosztuje.

Dzięki za odpowiedzi, skłonię się pewnie ku savie jeśli nie słychać o problemach. Patrząc na Pirelli przyszło mi też do głowy coś takiego jak Nokian e truck trailer. Mam je na jednej z naczep gdzie przy zakupie były 4szt praktycznie nowe i po niemal roku też nic złego nie widzę jedynie jakaś słaba dostępność tej gumy mi się wydaje.

Sam sobie odpowiedziałeś co do później dokupienia w używce jak coś przetniesz. To już rozsądniej kumho lub black lion. A dodatkowo nokian jeszcze się nie pozbierał po wycofaniu się z fabryki w Rosji. Nokian musi się dogadać najpierw sam z sobą

Właśnie plan awaryjny jest zawsze ważny, generalnie staram się zawsze stawiać na jednakowe opony dla danego rozmiaru w razie potrzeby jest możliwość rotacji ewentualnie bieżnik który jest bardzo podobny i koniec. Nie raz już mi to życie ułatwiło.

Cytuj:

Właśnie plan awaryjny jest zawsze ważny, generalnie staram się zawsze stawiać na jednakowe opony dla danego rozmiaru w razie potrzeby jest możliwość rotacji ewentualnie bieżnik który jest bardzo podobny i koniec. Nie raz już mi to życie ułatwiło.

I słusznie. My rekomendujemy w firmie max dwie marki na kołach

Coś więcej o oponach Dayton ?
Całkiem sporo tego się widuje na napędach i naczepach a chyba nie są to jakieś chinki ?

Cytuj:

Coś więcej o oponach Dayton ?
Całkiem sporo tego się widuje na napędach i naczepach a chyba nie są to jakieś chinki ?

Uciekać o tego. Źle skonstruowane. Notoryczne pęknięcia nad felga i to nawet na lekko. Tzw kapa za nisko wywinięta na bok opony.

Cytuj:

Coś więcej o oponach Dayton ?
Całkiem sporo tego się widuje na napędach i naczepach a chyba nie są to jakieś chinki ?

Smieć nie opona. była na nie dobra cena w intercarsie pewnie dlatego sporo tego widzisz kolega założył na 3 ciągniki na napęd i pod ciężka robota tzn oborniki i buraki po roku nie było po nich nawet śladu.

Ja We wszystkich 4 solówkach na przodach mam dunlop sp346 385/55 i 385/65. na napedy w 315/70 zakładam blackliona bd175 na 315/60 Albourgha(ze wzgledu na brak kostki w black liona w tym rozmiarze)

wszystkie przyczepy 19.5 i 17.5 są na blacklion i naprawde jak na ta kase to są bardzo dobre opony.

W scani 6x2 z skrętna osia blacklion bf188 na osi wleczonej sekretniej zużywa się dużo wolnej niz dunlop sp346 i to opona 295/60 a nacisk na wleczona jest nieraz i 9 ton i z oponami od roku i 150 km tyś nic się nie dzieje

Na Blacklionach na napędzie w 315/70 jeździ sie dużo lepiej jak na savie