Cytuj:
Volvo/Renault tylko w TC bo spalanie świetne.
Scanie miałem od 15r. 450 i złego słowa nie powiem. Mam jeszcze 2 i poza klasykami nic się nie dzieje.
Mercedes najlepiej 480/510. 450 tez nie jest zła jezeli zadbana. MB u mnie tylko do 800.
Iveco złe doświadczenia miałem zarówno 460 jak i 480 i dużo pierdół i to od nowości.
Na Twoim miejscu wziąłbym Scanie E6 z dużym przebiegu bo ma względnie niskie spalanie. MB powyżej 800 inwestycja. Volvo/Renault spalanie za duze niestety w tych rocznikach.
Biore to co jest w dobrej konfiguracji, dlatego rozeznaje się ogólnie. Spalanie to akurat dla mnie drugorzędną kwestia, nie robi mi różnicy 2 litry w tę czy w tamte, za mało kilometrów.
Co w Scanii e6 jest klasyką? Noxy, koordynator, słabe łożysko oporowe, co tam jeszcze? Też cieknie z każdej dziury jak starsze? Olej bierze?
Mercedesów jednak najwięcej niestety jest 420, 450, rzadko się trafiają od 480 w górę, głównie ze Skandynawii.
Pomijając TC, od kiedy ogarnęli Volvo/renault? Tam było dużo poważnych problemów, czy głównie z tym prądem i akumulatorami, FCIOM, wałki?
Cytuj:
Pracowałem w serwisie MB (pol roku ale pracowałem

) to przez ten czas trafiło na kanał 5 czy 6 sztuk z zatartymi silnikami (w większości 420km) w których od smoka olejowego wypadła zaślepka boczna przez co tracił ciśnienie oleju,przebiegi pomiędzy 700 s 850 tys.Remont skrzyni przy podobnym przebiegu (na luzie przerzucać manetka między dolną a górną skrzynią,albo będzie cichutko albo bedzie walić jak młot w młot) Sprężarka powietrza to juz była loteria.
Wczoraj rozmawiałem ze znajomymi, że w MP4 uszczelki przy smoku zaczynają z czasem twardnieć i gubi ciśnienie oleju. Podobno na wolnych obrotach ciśnienie jest ok. No i pękająca miska, ale to bez związku.
Remont skrzyni mówimy o tych słabszych silnikach, czy mocniejszych? Czy nie ma znaczenia?
Ta sprężarka to co tam, sprzęgiełko?
Cytuj:
Bezproblemowy MAN - od 2019 - 470 i 510.
Ale zadbana, dobrze serwisowana sztuka z problemowym osprzętem pewnie też pojeździ bo nie jedni mają już grubo ponad bańkę i jeżdżą.
6 lat do tych baranów docierało, że produkują chłam? Są jakieś patenty, żeby zapobiegać atrakcjom, typu korba na wierzchu? Coś co prewencyjnie warto w tych autach zrobić?
Nie mam ochoty na kolejne auto specjalnej troski.
Cytuj:
Spotkał się kiedyś ktoś z czymś takim, żeby solówka 6x4 w całości na resorze miała ostatnią oś skrętna ? Jest wogole możliwa taka konfiguracja u jakiegoś producenta ?
Czy oś skrętna automatycznie wymusza zastosowanie poduszek ?
Żaden producent nie stosuje w standardzie takiego rozwiązania, żeby ostatnia oś była skrętna i napędzana. Terbergi, czy inne ginafy to miały, nie wiem przy jakim zawieszeniu. Może być nawet hydrauliczne.
Skrętna ostatnia ośka to jak masz napęd na 1 i drugą oś. Najpopularniejsze to many z hydrodrivem, chociaż da się chyba skonfigurować, żeby napęd na przód był klasyczny na wale.
W leśnej przygodzie mają tą czarną Scanie z napędem na przód i zdaje się że ostatnia oś skrętna wleczona (nie jestem pewien, rzadko oglądam).
Austria i Szwajcaria mają many 6x6, z ostatnią osią pojedynczą skrętna, napęd raczej na wale, ale to są rozwiązania po wizytach np. u Toni Maurer.
A co potrzebujesz?