Dzisiaj trafił mi się entuzjasta Marki Scania . Dziwni ludzie

,podchodzi do mnie ,a Robur pompuje wiatr. Ku... kolego co te g**** tak głośno chodzi? Mowie mu że jeszcze nie ułożony ,bo nowy jeszcze parę kilometrów i będzie cisza ( sprężarka od powietrza klepie jak w manie ) . Ja kolego takim złomem bym nie jeździł

. A Scanio nawieszane firanek ,lampek oczywiście w piankowych klapkach meldować się na załadunek.