Możliwe że kiedyś wygłosiłem taką teze. Nie bede sie zarzekal ze nie , mam słabą pamięć. Zona mi to czesto wypomina. Ale Ci co mnie znają troche lepiej niż z forum wiedza co sie u mnie działo na przestrzeni ostatnich kilku lat i wiedzą co robię teraz. Transport to nie jest zyła zlota, ale da się na tym cos tam zarobić a coś w zyciu robić trzeba. To sie pcha ten wozek dalej. A jak wiadomo słaby rok był w transporcie to trzeba było dobrać gruza
Narazie w garażu nie bede wrzucał. Musze miec odpowiednie sesje zdjęciowe bo narazie gruzy są brudne i trudno je złapać bo fruwają ciągle. Jeździmy 2/2 wiec auta w domu są moze ze dwa dni w miesiącu. Ale może coś mi się uda wybrać

narazie jedno takie ło.
Co do auta to na uniwersytecie parkingowym został by ochrzczony przejściówką. Nowy układ napędowy. Silnik 510 i nowa skrzynia, ale lustra te zwykłe (na szczęście) i stara deska z MP4. Kabina Big Space. Fotel kierowcy ten bogatszy a pasażera taboret. W Marcu Będzie założona klima postojowa na dachu.
(Jestę informatykie i zdjecie po załadowaniu na serwer sie przekręca)