Zawodowy kierowca od 18 roku życia?

Cytuj:

Panowie, mając np 20 lat i jak sie zrobi KW przyspieszoną , to i tak bedzie sie miec wbity kod 95 w PJ i ten kod i wpis sie niczym nie różni od kodu i wpisu z KW Pełnej. To przy kontroli kto wam udowodni jaka kw robiliscie?? Przeciez w PJ nie jest napisane jaka kw to była.

Czyli jeśli dobrze rozumiem robiąc KW przyspieszoną służby zatrzymujące nie dojdą jaką kwalifikacje ukończyliśmy i te całe przyspieszenia i pełne nie mają znaczenia?

Dojdą. Po pierwsze, wszystko jest w jakiejś tam bazie do której jesteś zgłaszany po zdaniu egzaminu na KW, a po drugie na świadectwie kwalifikacji jest wyszczególniona kwalifikacja jaką ukończyłeś. Także nie radzę kombinować z przyspieszoną jeśli nie ma się ukończonych 21 lat. No chyba, że nie zamierzacie do tego czasu jeździć to nie widzę problemu.

Widzę że zrobił się tu niezły OT. Mam pytanie.
Jeżeli mam C+E (jestem w trakcie C) i trzeba skoczyć ciągnikiem po nową naczepę do germani to czy potrzebuje KW??

Cytuj:

to ja mam takie pytanie czy jest coś takiego jak transport na potrzeby własne

Nie ma.

Cytuj:

to ja mam takie pytanie czy jest coś takiego jak transport na potrzeby własne

Przewóz na potrzeby własne, owszem jest, ale transport na potrzeby własne, nie istnieje.

Cytuj:

Jeżeli mam C+E (jestem w trakcie C) i trzeba skoczyć ciągnikiem po nową naczepę do germani to czy potrzebuje KW??

Nie, ponieważ nic nie przewozisz. To tak jak byś sobie pojechał na wycieczkę.

Cytuj:

Jeżeli mam C+E (jestem w trakcie C)

Jakim cudem, tudzież sposobem?

Cytuj:

Cytuj:

Jeżeli mam C+E (jestem w trakcie C)

Jakim cudem, tudzież sposobem?

Cytuj:

Jeżeli mam C+E

wg mnie to założenie, przypuszczenie, coś w stylu: Gdybym miał; Załóżmy, że mam.

Cytuj:

(jestem w trakcie C)

a to jest fakt, obecny stan.

Aaa, spoko loko.

Muszę chyba nadrobić brak snu.

Trzeba trzeba. Do wyra a nie koczować a forum

Panowie i Panie zapisałem się dziś na kurs C. Mam takie pytanie mam 18 lat, chcę zrobić kat. C, C+E i mam takie pytanie czy po zrobieniu KW itp mam jakieś ograniczenia tonażowe ? bo z tego co słyszałem są ograniczenia do 7,5t czy to prawda? i jeszcze takie pytanko ile KW pełna teraz kosztuje? ?
Pozdrawiam

Jeśli zrobisz KW przyśpieszoną 140 godzin, to tak, a jeśli zrobisz pełną 280 godzin, to nie obowiązują Cię ograniczenia. Było tysiąc razy na forum...

Ja mam 18 lat, czekam na egzamin na kat C oraz jestem w trakcie KW. Dodam że KW kosztowała mnie 4,5 tys (pełna) także nie jest to tani koszt jak na 18 latka. Wszelkie info w tym temacie jestem w stanie udzielić

Cytuj:

Ja mam 18 lat, czekam na egzamin na kat C oraz jestem w trakcie KW. Dodam że KW kosztowała mnie 4,5 tys (pełna) także nie jest to tani koszt jak na 18 latka. Wszelkie info w tym temacie jestem w stanie udzielić

skończ prawo, zostań wziętym prawnikiem z dochodem 10-20tyś/miesiąc i wtedy gdy zbudujesz już dom i zabezpieczysz się na przyszłość, w wieku 40-50 lat spokojnie możesz zrobić KW i nie będziesz miał kłopotów finansowych oraz ograniczeń wiekowych.

Cytuj:

Cytuj:

Ja mam 18 lat, czekam na egzamin na kat C oraz jestem w trakcie KW. Dodam że KW kosztowała mnie 4,5 tys (pełna) także nie jest to tani koszt jak na 18 latka. Wszelkie info w tym temacie jestem w stanie udzielić

skończ prawo, zostań wziętym prawnikiem z dochodem 10-20tyś/miesiąc i wtedy gdy zbudujesz już dom i zabezpieczysz się na przyszłość, w wieku 40-50 lat spokojnie możesz zrobić KW i nie będziesz miał kłopotów finansowych oraz ograniczeń wiekowych.

o co Ci chodzi ? Ograniczenia wiekowe są, a pieniądze też nie są małe. Może dla Ciebie 4,5 tys to mało ale dla chłopaczka który się uczy bądź dopiero jest po szkole 4,5 k to majątek jeśli nie ma zarobionych rodziców. Nie wiem do czego pijesz. Ja chłopakowi wytłumaczyłem na jakiej to jest zasadzie. Ja w ten sposób to robie

chodzi mi o to, że KW nie jest płatna tylko i wyłącznie dla Ciebie. mało tego nie tylko uprawnienia w zawodzie kierowcy kosztują.

spróbuj zdobyć zawód np. szewca, złotnika, introligatora itp.
tak jest w życiu, że trzeba płacić i w zawodzie kierowcy też. Ty nie jesteś pierwszy i ostatni który zapłaci i nie powinieneś być zdziwiony.

Czy ja jestem zdziwiony ?

Szewc, Złotnik - w tych zawodach na pewno nie potrzebujesz wydać ponad 7tys zł gotówką w ciągu "jednego dnia" (4,5tys kw, 2,2tys kat c, + badania, psychotesty, dwa egzaminy o ile zdamy oba za 1 razem)

czy uważasz, że w innych zawodach staje się fachowcem w ciągu jednego dnia?
czasem uczy się rok, czasem dwa, czasem dłużej.
więc czy prawo jazdy C, C+E i KW w ciągu 3 miesięcy to większe koszty i uciążliwość?

musisz po prostu zapomnieć na chwilę, że jesteś pępkiem świata. i przestać myśleć jak dziecko.

czy wyobrażałeś sobie, że zdobycie jednego z bardziej odpowiedzialnych zawodów odbędzie się za darmo i wciągu jednego dnia?

Cytuj:

musisz po prostu zapomnieć na chwilę, że jesteś pępkiem świata. i przestać myśleć jak dziecko.

Święte słowa, więcej pokory jeśli chce się coś w życiu osiągnąć.

bo tutaj widzę podwójną ocenę sytuacji.

większość kandydatów na kierowców chciałoby aby kurs na C, C+E trwał 3 dni. przepisy można pominąc bo to głupoty. egzamin powinien polegać na przejechaniu ciężarówką 10m do przodu i to wszystko. natomiast KW to tylko wyrzucanie kasy, więc powinno się ten kurs kończyć zaocznie, z nadania, bezpłatnie.

ale co się dzieje gdy ten chłopak już zdobędzie te uprawnienia, a no siada do komputera i wypisuje o tym ile to osób przypadkowych trafia za kierownicę i wogóle wymagania w stosunku do kierowców są stanowczo za niskie.

Cyryl zrobiłem pełną kw na zasadach e-learningu i nie ukrywam że przynajmniej 80% polegało na graniu w pasjansa, klikaniu następne i takie tam.
Nie ukrywam że czytałem te ciekawsze zagadnienia ale większość można sobie szczerze wsadzić w buty włączenie z tym egzaminem który jest totalnym nieporozumieniem z czym byłem nawet w urzędzie wojewódzkim ale panowie urzędnicy nie dali sobie tego wytłumaczyć chociaż prosili o sugestie jak można system udoskonalić.
Za dużo rzeczy zbędnych którymi mydli się oczy aby zapchać ten czas, za mało praktyki (prawdziwej praktyki bo tutaj też miałem epizod nie z tej ziemi) i wałkowania przepisów oraz ich interpretacji, a do tego ta kosmiczna kwota do zapłacenia.
Nic jednak nie zastąpi prawdziwej praktyki za prawdziwą kierownicą z prawdziwym instruktorem a nie panem władkiem na symulatorze czy nawet w ośrodku.